Cherrypick Games planuje przeznaczyć środki z ugody z fińskim Kuuhubb na dalszy rozwój oraz spłatę części zadłużenia. Do końca roku firma chce złożyć w KNF prospekt związany z przenosinami na rynek główny GPW - poinformował PAP Biznes prezes Marcin Kwaśnica. Spółka skupia się na produkcji dwóch gier typu pasjans, które mają zadebiutować do końca roku.
Cherrypick Games i Kuuhubb podpisały 7 października ugodę, w ramach której fińska spółka zapłaci polskiemu producentowi gier łącznie ok. 2,6 mln euro zaległego wynagrodzenia za prawa do gry mobilnej "My Hospital" sprzedane w 2018 roku. Dwa dni później Cherrypick Games otrzymał od Finów pierwszą ratę wysokości 750 tys. euro.
Prezes Kwaśnica poinformował, że pieniądze od Kuuhubb trafią na rozwój studia, przy czym zatrudnienie i liczba projektów nadal mają być zwiększane stopniowo. Obecnie spółka zatrudnia 23 osoby oraz współpracuje z kilkoma podwykonawcami.
"Zatrudnienie w naszej spółce zwiększamy stopniowo, mamy kilka otwartych ofert pracy. Nie planujemy istotnego zwiększania zatrudnienia, chcemy rosnąć organicznie i angażować nowe osoby w zależności od zapotrzebowania. Obecnie rozwijamy zespół zajmujący się grą przygotowywaną wspólnie z Huuuge Games" - powiedział PAP Biznes prezes.
Dodał, że za płatności od Finów Cherrypick Games planuje też spłacić częściowo zadłużenie (na koniec czerwca spółka miała 1,9 mln zł kredytu w Banku Millennium oraz 0,2 mln zł subwencji z PFR). Prezes pytany natomiast o ewentualną dywidendę odpowiedział, że firma nie podjęła jeszcze takiej decyzji.
Prospekt emisyjny spółki związany z przenosinami na rynek główny GPW ma trafić do KNF w tym roku.
"Od dwóch tygodni aktualizujemy dokument. Część z tych działań została zrealizowana przed wstrzymaniem prac w zakresie przejścia na główny rynek" - powiedział prezes.
Kwaśnica poinformował, że Cherrypick Games koncentruje się na produkcji dwóch gier typu pasjans na urządzenia mobilne, w których dostrzega największy potencjał. Są to "Solitaire Adventure Journey", tworzony we współpracy z wydawcą Huuuge Games oraz wersja e-sportowa "Solitaire TriPeaks Blitz", nad którą Cherrypick Games pracuje z amerykańską firmą Skillz.
"Obie gry znajdują się w soft-launchu, przy czym wersja e-sportowa trafiła do tej fazy dwa tygodnie temu. W obu przypadkach wskaźniki KPI gier przekraczają poziomy, które zakładaliśmy i są dla nas zadowalające" - powiedział prezes.
Spółka podtrzymuje, że premiera "Solitaire Adventure Journey" nastąpi w tym roku.
"Zarówno my, jak i Huuuge Games, jesteśmy bardzo zadowoleni z 'Solitaire Adventure Journey', niemniej jednak dajemy sobie czas na dopracowanie produkcji. Plan jest taki, aby w tym roku tę grę wydać, ale o szczegółach naszych działań będziemy informowali na bieżąco" - powiedział Kwaśnica.
"Plan zakładał premierę pod koniec października lub na początku listopada, jednak to zależy od uwarunkowań rynkowych i od tego, jak do tej kwestii podejdą Google i Apple, którzy mają promować naszą grę w swoich sklepach" - dodał.
Wersja pasjansa przeznaczona na amerykańską platformę Skillz, która trafiła do testów później niż "Solitaire Adventure Journey", również jest bliska debiutu.
"Wersja e-sportowa niekoniecznie musi wyjść później - nie musimy w jej przypadku testować tradycyjnych metod monetyzacji, co zabiera dużo czasu w przypadku zwykłych gier mobilnych. Już niebawem uruchomimy turnieje na prawdziwe pieniądze. Oznacza to, że jesteśmy już blisko globalnego wydania gry" - powiedział prezes.
Amerykańska firma Skillz umożliwia konkurowanie w grach mobilnych na prawdziwe pieniądze - zgodnie z informacjami ze strony internetowej Skillz korzystanie z platformy jest legalne w większości stanów w USA oraz części innych krajów. Producenci, którzy udostępniają swoje gry na platformie, tak jak Cherrypick Games, otrzymują prowizję od "wejściówek" graczy do turniejów.
"E-sport mobilny rozwija się bardzo szybko, a ponad 60 proc. graczy to kobiety. Solitaire natomiast to jeden z najbardziej popularnych typów gier mobilnych dla pań, obok innych karcianych tytułów. Na początku wydawało nam się to nietypowe, by tworzyć tego rodzaju grę w formule e-sportowej, jednak Skillz przekonał nas do tego, pokazując jak wygląda przekrój demograficzny graczy i ich preferencje" - powiedział Kwaśnica.
Dodał, że wygrane w turniejach organizowanych w grach mobilnych są wielokrotnie wyższe niż w innych turniejach e-sportowych, np. w popularnej grze na komputery PC "League of Legends".
Pierwszą, testową grą polskiego studia na Skillz było "Touchdown Hero". Obecnie, poza pasjansem, w Cherrypick Games trwają prace nad grą "Golf Hero", która nie będzie dostępna w tradycyjnej formie i trafi tylko na amerykańską platformę e-sportową. Tytuł ma zadebiutować w drugiej połowie lutego lub w marcu przyszłego roku.
"Rozpoczęliśmy też pre-produkcję dwóch kolejnych gier, które wkrótce ogłosimy. Są to również tytuły e-sportowe” - powiedział prezes.
Spółka pracuje też nad debiutem swojej gry "My Spa Resort" w Chinach, wraz z chińskim partnerem YODO1. W ciągu dwóch tygodni mają rozpocząć się działania marketingowe.
"Wchodzimy z 'My Spa Resort' do Chin, ale robimy to nieco inaczej niż zazwyczaj - przebudowaliśmy monetyzację gry na reklamową, co pozwala nam bez certyfikacji wydać grę w Chinach na oba systemy, przy czym na początku skupiamy się na iOS, bo jest to łatwiejsze w realizacji. W planie mamy też oczywiście wydać grę w kilku sklepach w systemie Android. Tydzień temu gra trafiła do szerszego soft-launchu na rynku chińskim" - powiedział prezes.
Dodał, że również na rynkach zachodnich gra ma obecnie zarabiać głównie na wyświetlaniu reklam, a nie na płatnościach od graczy, jak miało to miejsce do tej pory.
"Widzimy wzrosty przychodów 'My Spa Resort' na rynkach zachodnich, m.in. dlatego, że tam wersja gry jest już w większym stopniu monetyzowana przez reklamy" - powiedział.
Firma wraca też do produkcji "Crime Stories", która znajduje się w fazie testów (tzw. soft launch).
"W ostatnim czasie prace nad grą były wstrzymane w pewnym zakresie, ponieważ czekaliśmy na środki od Kuuhubb. Mamy w planach rozpocząć szeroko zakrojone działania user aquisition dla tej gry. Premiera tytułu odbędzie się w II połowie przyszłego roku" - powiedział prezes.
Cherrypick Games skupia się na produkcji gier mobilnych, ale w przyszłym roku chce powrócić do pomysłu tworzenia również tytułów na konsolę Nintendo Switch.
"Nie chcemy robić zbyt wielu projektów jednocześnie, ponieważ organizacja nie jest do tego przygotowana i staramy się gospodarować zasobami firmy w rozsądny sposób" - powiedział Kwaśnica.
Spółka planuje zaprezentować w pierwszym kwartale przyszłego roku stronę internetową ze swoim produktem dla osób zajmujących się transmitowaniem (tzw. streamowaniem) gier, o roboczej nazwie "CherryStream". System, tworzony od 2017 roku, ma umożliwiać interakcję między osobą transmitującą grę komputerową (streamer) i publicznością. Projekt uzyskał dofinansowanie w wysokości 2,8 mln zł w ramach konkursu GameINN ze środków Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020.
Cherrypick Games to producent gier na urządzenia mobilne.
Spółka jest od 2017 roku notowana na rynku NewConnect.
Łukasz Kucharski (PAP Biznes)
kuc/ osz/
