REKLAMA
TYLKO U NAS

CNN: zmiany w podejściu Trumpa do Ukrainy tak częste, że stały się czymś powszednim

2025-09-24 17:12
publikacja
2025-09-24 17:12

Zmiany w podejściu prezydenta USA Donalda Trumpa do Ukrainy są tak częste, że stały się czymś powszednim - ocenił w środę portal stacji CNN. Nie wykluczył on, że stanowisko Trumpa może zmienić się o 360 stopni i wrócić do punktu wyjścia.

CNN: zmiany w podejściu Trumpa do Ukrainy tak częste, że stały się czymś powszednim
CNN: zmiany w podejściu Trumpa do Ukrainy tak częste, że stały się czymś powszednim
fot. KKevin Lamarque / Reuters / Forum / / FORUM

Trump wyraził we wtorek przekonanie, że Ukraina przy wsparciu ze strony UE jest w stanie odzyskać swoje terytorium w pierwotnej formie. „Po zapoznaniu się z sytuacją militarną i gospodarczą Ukrainy i Rosji i po pełnym jej zrozumieniu oraz po zobaczeniu problemów gospodarczych, jakimi to skutkuje w Rosji, myślę, że Ukraina, przy wsparciu Unii Europejskiej, jest w stanie walczyć i ZDOBYĆ całą Ukrainę w jej pierwotnej formie” - napisał Trump na platformie społecznościowej Truth Social. Na koniec dodał, że Ukraina, „może nawet pójść dalej!”.

Wtorkowy wpis Trumpa jest według portalu CNN jedynie na pierwszy rzut oka dobrą wiadomością dla Kijowa. Serwis zaznaczył, że Trump nie chce już, żeby wojna się skończyła tu i teraz. Trump uważa, że wojna może trwać, dopóki Ukraina nie odzyska tego, czego prawie na pewno nie może mieć - czytamy.

Autor napisał, że Kijów tak naprawdę chciałby, aby ze względu na problemy kadrowe i powolne straty terytorialne wojna zakończyła się jak najszybciej - pod warunkiem, że miałoby to sprawiedliwy i trwały charakter.

Według CNN prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu stawiane jest jedno po drugim niemożliwe żądanie. Nie żąda się już od niego nieakceptowalnych ustępstw terytorialnych, lecz jest teraz namawiany do odzyskania ziem, których Ukraina nie mogła odbić latem 2023 roku podczas intensywnie przygotowywanej kontrofensywy - podkreślił portal.

Serwis zaznaczył też, że we wpisie Trump po raz kolejny odniósł się do NATO jak do „ciała obcego”. Napisał też o wojnie, którą obiecał zakończyć, jako o czymś, w czym to ktoś inny potrzebuje powodzenia.

We wtorek Trump twierdząco odpowiedział też na pytanie, czy państwa NATO powinny zestrzeliwać rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną. Stwierdził, że USA wsparłyby sojuszników, „zależnie od okoliczności”.

„To przesłanie jest stanowcze i może przekonać Kreml do zaprzestania działań, które doprowadziły do tego, że rosyjskie drony wlatywały do Polski, a myśliwce naruszały estońską przestrzeń powietrzną” - napisał CNN.

Jednocześnie ocenił, że „Biały Dom nie wyraża się całkowicie jasno i jednoznacznie”, a Władimir Putin „wystawi na próbę tę nową deklarację”. Zdaniem CNN może dojść do tego nie w najbliższej przyszłości i w inny sposób, niż „poprzez kolejne bezceremonialne wlatywanie samolotów w przestrzeń powietrzną NATO”.

Trump, pytany we wtorek o ewentualne spotkanie z Putinem i o to, czy mu ufa, odpowiedział, że „da znać o tym za jakiś miesiąc”. „Pomimo całego tego szumu Putin wciąż ma czas do listopada” - skwitował CNN.

Portal podsumował, że wtorkowe stanowisko Trumpa nie oznacza dla Ukrainy tak naprawdę znaczącej zmiany. „Zełenski wie, że potrzebuje cudu w postaci funduszy, personelu i jednoczesnego upadku Rosji, aby odzyskać terytorium” - zaznaczyła stacja.

„Trump nie ogłosił niczego nowego: NATO będzie nadal kupować to, co już zamierzało kupić, licząc na to, że gospodarka Rosji wkrótce się załamie” - podkreślił portal telewizji CNN.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ mal/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Plan pokojowy dla Ukrainy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki