Poprzedni burmistrz Kłodzka obciążył bankowymi kredytami hipoteki budynków, w których mieszkają ludzie poszkodowani przez powódź w 1997 roku. W ten sposób łatał dziurę budżetową gminy.


Sprawa wyszła na jaw niedawno. Nowe władze gminy, a przede wszystkim na mieszkańcy nie kryją obaw. Te pierwsze podkreślają, że choć kredytów po poprzedniej władzy pozostało dużo, to zrobią wszystko, by nie ucierpieli na tym mieszkańcy zastawionych domów. Z kolei ci podkreślają, że o całej sprawie nikt nie wiedział.
Bogusław Szpytma - burmistrz, który zastawił domy, unika kontaktów z mediami.
IAR/Michał Wyszowski/ Radio Wrocław/buch
Źródło:IAR