Obniżone do 15 proc. cła na import do USA japońskich produktów, w tym samochodów i części samochodowych, zaczną obowiązywać przed 16 września – poinformował we wtorek japoński negocjator handlowy Ryosei Akazawa. Jednocześnie podkreślił, że negocjacje handlowe z USA nie zostały jeszcze zakończone.


Akazawa przekazał na platformie X, że zmienione stawki celne na towary japońskie wejdą w życie w ciągu siedmiu dni od opublikowania w rejestrze federalnym dokumentu datowanego na 9 września, który sformalizował dekret prezydenta Donalda Trumpa w sprawie umowy handlowej.
22 lipca Trump ogłosił „potężną umowę” handlową z Japonią, obejmującą warte 550 mld dolarów japońskie inwestycje w USA oraz 15-procentową taryfę celną dla towarów importowanych z Japonii. To stawka niższa od ogłoszonej w kwietniu (24 proc.) i zapowiedzianej w lipcu (25 proc.). Porozumienie przewidywało również obniżenie amerykańskich ceł na samochody i części samochodowe z Japonii z 27,5 do 15 proc. W sierpniu rząd w Tokio zwrócił się do Waszyngtonu o skorygowanie „wadliwego” dekretu, zgodnie z którym stawka 15 proc. mogła zostać nałożona dodatkowo na towary już objęte wyższymi cłami, takie jak wołowina.
Akazawa, cytowany przez agencję Reutera, podkreślił we wtorek na konferencji prasowej, że rozmowy handlowe nie zostały jeszcze zakończone. Zwrócił uwagę, że status najwyższego uprzywilejowania (MFN) dla farmaceutyków i półprzewodników z Japonii nie został uwzględniony w dekrecie Trumpa.
Akazawa zapowiedział, że Japonia będzie nadal naciskać na USA, aby sformalizowały to zobowiązanie. Pytany o pakiet inwestycyjny o wartości 550 mld dolarów, poinformował, że to Stany Zjednoczone będą decydować, które projekty otrzymają finansowanie.
Krzysztof Pawliszak (PAP)
krp/ akl/