REKLAMA

Boris Johnson zadebiutował jako publicysta "Daily Mail". Pierwszy felieton dotyczy... odchudzania

2023-06-17 11:38
publikacja
2023-06-17 11:38

Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zadebiutował w sobotę na łamach "Daily Mail" jako stały publicysta tej gazety - i zgodnie z zapowiedzią, że będzie jak najmniej pisał o polityce, w pierwszym felietonie faktycznie nie odnosi się do kwestii wymuszonego odejścia z niej.

Boris Johnson zadebiutował jako publicysta "Daily Mail". Pierwszy felieton dotyczy... odchudzania
Boris Johnson zadebiutował jako publicysta "Daily Mail". Pierwszy felieton dotyczy... odchudzania
fot. Jon Bond / / News Licensing

Johnson opisuje w nim swoje doświadczenia z nowym lekiem, ułatwiającym odchudzanie się poprzez zmniejszanie apetytu. Wprawdzie przyznaje, że w jego przypadku Ozempic zadziałał tylko przez krótki czas, a później niedobre nawyki żywieniowe powróciły, ale nadal uważa, iż lek może zmienić życie milionów ludzi. Zwłaszcza w kraju takim, jak Wielka Brytania, gdzie jak wskazuje, kryzys związany z otyłością przybiera ogromne rozmiary, a trzy czwarte dorosłych ma nadwagę lub jest otyła.

Johnson, zanim na dobre poświęcił się polityce, był dziennikarzem - pracował w dzienniku "Daily Telegraph" i tygodniku "The Spectator". Portal Politico podał w piątek, że jako publicysta "Daily Mail" były premier ma zarabiać rocznie "bardzo wysoką sześciocyfrową kwotę".

W związku z ogłoszonym w piątek angażem Johnsona pojawiła się jednak pewna kontrowersja. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, które mają na celu zapobieganie konfliktowi interesów, wszyscy byli członkowie rządu przez dwa lata od odejścia ze stanowiska muszą zgłaszać zamiar podjęcia jakiejkolwiek pracy specjalnemu komitetowi doradczemu i zasięgnąć jego opinii. Jednak Johnson zgłosił zamiar podjęcia pracy w "Daily Mail" zaledwie 30 minut przed podaniem tego do publicznej wiadomości, co komitet określił jako "wyraźne naruszenie" zasad.

Prawicowy "Daily Mail" był jedną z najmocniej wspierających Johnsona gazet w czasie, gdy był on premierem. Choć w opublikowanym w piątek nagraniu wideo Johnson zapewnił, że będzie się starał pisać jak najmniej o polityce, nowa rola da mu sposobność do atakowania obecnego premiera i lidera Partii Konserwatywnej Rishiego Sunaka. Od czasu gdy Sunak ustąpił z funkcji ministra finansów w rządzie Johnsona w czerwcu ubiegłego roku, ich relacje pozostają trudne, a mimo że przed tygodniem Johnson zrzekł się także mandatu poselskiego, nie zamknęło to spekulacji, iż być może w przyszłości będzie chciał ponownie ubiegać się o przywództwo konserwatystów.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński 

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
podatnik-
Podobnie jak w PRLu bis, mam kolejnego do zbadania czyli gwiazdę salonów europejskich telewizji założonej przez dwóch kapusi czyli byłego członka Biura Politycznego KC PZPR towarzysza Leszka Millera! „Pozwalam sobie na zainteresowanie pewnym niedokończonym śledztwem jakie prowadził p. red. Robert Zieliński (akt TVN 24.pl) i dotyczyło Podobnie jak w PRLu bis, mam kolejnego do zbadania czyli gwiazdę salonów europejskich telewizji założonej przez dwóch kapusi czyli byłego członka Biura Politycznego KC PZPR towarzysza Leszka Millera! „Pozwalam sobie na zainteresowanie pewnym niedokończonym śledztwem jakie prowadził p. red. Robert Zieliński (akt TVN 24.pl) i dotyczyło śp. Leszka Millera jr. Z czasów kiedy jeszcze żył a sprawa dotyczyła przekazu wartości 1 mln USD jaki przyszedł z Bermudów do juniora L. Millera. Dlaczego do dzisiaj członek Leszek Miller nie został rozliczony z udziału w licznych aferach swojego życia takich jak: walizek pieniędzy z Moskwy, Polisy , osiedla domów wybudowanych dla wybranych przez śp. Gudzowatego,(już wspomnianego przekazu z Bermudów) wartości 1mln dolarów amerykańskich, które wpłynęło na konto juniora Leszka(opisywał red. Robert Zieliński akt. TVN24.pl), kartonów z milionami dolarów za więzienia w St. Kiejkutach, etc.? Członek Leszek Miller jest nieustającym gościem telewizji( a jakże niezależnej) założonej przez dwóch kapusi SB i prowadzącą wywiady( a jakże niezależne pardon, jak o sobie mówi "wolne" co by to nie miało znaczyć) czyli - TW stokrotka?
pstrzezek
Były premier nie dość że dorabia w brukowcu (bo DM to nie gazeta jak napisano w artykule) to jeszcze reklamuje wątpliwej jakości lek ;))) Bo jak sam przyznał nawet w jego przypadku nie zadziałał. Bolesny upadek z wysokiego stołka
peluquero
Po prostu wrócił do korzeni po wykonaniu zadania

Powiązane: Dziennikarze i media

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki