Bogdanka może wyprodukować i sprzedać w tym roku blisko 9 mln ton węgla - podała Enea w komunikacie prasowym.
"Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Bogdanka szacuje produkcję i sprzedaż węgla w 2016 r. w przedziale ok. 8,5-9 mln ton. Po trzech kwartałach tego roku spółka zrealizowała już blisko 75 proc. górnego przedziału zapowiadanego rocznego wydobycia, co oznacza, że w całym roku można oczekiwać wydobycia i sprzedaży na poziomie zbliżonym do 9 mln ton" - napisano.
Po trzech kwartałach produkcja węgla handlowego i sprzedaż sięgnęły poziomu ok. 6,7 mln ton.
EBITDA Bogdanki w III kwartale spadła o 6,9 proc. rdr do 154,9 mln zł. Wolumen sprzedanego węgla wzrósł o 7,9 proc., ale cena sprzedanego węgla spadła o 10,7 proc. Spadły jednostkowe koszty sprzedanych produktów, towarów i materiałów bez amortyzacji.
Od początku roku ceny sprzedanego węgla spadły w Bogdance o 10,8 proc. rdr.
Prezes Bogdanki Krzysztof Szlaga, pytany o oczekiwania dotyczące cen węgla na przyszły rok, odpowiedział: "W transakcjach spotowych zakładamy wzrost cen. Również my, mając niewielkie rezerwy wolumenowe, trochę węgla będziemy mogli plasować na rynku. W kontraktach długoterminowych te ruchy nie będą widoczne natychmiast. Jest wyhamowany trend spadkowy. Gdy będzie dłuższy trend wzrostowy na rynku, to my za rynkiem podążymy". "Mamy bardzo długie kontrakty, np. z Engie, czy Eneą, które dają nam fundament, by planować produkcję w horyzoncie 5, czy 10 lat. Kontrakty spotowe są roczne. Chcemy mieć w ręce 5-10 proc. wolumenu, by móc go plasować na rynku. Przykładem takich mikrokontraktów są realizowane przez nas dostawy na Ukrainę. Okres kontraktu jest kilkutygodniowy, to są niewielkie wolumeny, a ceny są zależne od sytuacji na rynku" - dodał Szlaga. (PAP)
pel/ asa/