Biuro maklerskie mBanku obniżyło minimalną prowizję na rynkach zagranicznych do 14 zł za zlecenie. Zmiana została wpisana do tabeli opłat i prowizji i ma obowiązywać na stałe.


Jak wylicza BM mBanku nowa obniżka prowizji minimalnej sprawia, że powyżej kwoty 3600 złotych inwestowanie za granicą będzie u niego tańsze niż kupowanie akcji na GPW. W ofercie biura maklerskiego znajdują się instrumenty notowane na 4 zagranicznych giełdach: Deutsche Börse, London Stock Exchange oraz NYSE i NASDAQ.
Przypominamy, że od 29 maja obniżyliśmy prowizję min. na r. zagranicznych do 14 zł.
— Biuro maklerskie mBanku (@BMmBanku) June 1, 2023
Dzięki temu już dla transakcji > 3600 zł płacicie niższe prow. niż na GPW.
To nie jest promocja. Jest w Tabeli prowizji i dot. rach. #eMakler #mdm #IKE #IKZE
Inwestowanie wiąże się z ryzykiem pic.twitter.com/33Ifruql3D
Prowizje w górę w ING
Zmiany w tabeli opłat i prowizji swojego domu maklerskiego ogłosił dziś także ING Bank Śląski. Od 1 sierpnia w górę pójdą opłaty za zlecenia w koncie elastycznym (z 0,30 proc. do 0,37 proc.) oraz koncie aktywnym (z 0,25 proc. do 0,30 proc.). Ponadto prowizja minimalna wzrośnie z 5 do 6 zł.
ING podniesie też opłatę za prowadzenie konta aktywnego do 25 złotych, wprowadzi jedną stawkę za zlecenia telefoniczne (1,5 proc.) oraz ujednolici prowizje za kontrakty akcyjne (3 zł) i kontrakty walutowe (0,50 zł).
Bossa i promocje na stałe
Na początku tygodnia pisaliśmy także o zmianach w ofercie DM BOŚ. Podczas konferencji Wall Street 27 dyrektor wydziału Sprzedaży Instrumentów Finansowych Bossy podzielił się z nami informacją, że do tabeli opłat i prowizji zostaną wpisane na stałe dwie obowiązujące promocje. Pierwsza z nich to minimalna prowizja za zlecenie na rynkach zagranicznych (19 zł). Druga: brak opłat za przechowywanie zagranicznych papierów wartościowych do kwoty 1 mln zł.
MM