Prezydent Aleksander Łukaszenka polecił, aby plany modernizacji przygotowały wszystkie zakłady pracy. Wyraził przekonanie, że w tym roku średnia płaca wzrośnie o równowartość stu dolarów i osiągnie wartość sześciuset dolarów - jednak pod warunkiem, że modernizacja będzie udana.
"Modernizacja ma na celu produkcję konkurencyjnych towarów, które będą sprzedawane drożej. A to oznacza wzrost Produktu Krajowego Brutto i zarobków" - mówił prezydent Łukaszenka w ubiegłym już roku.
Wraz ze wzrostem zarobków, na Białorusi wzrastają ceny. Od dziś nasi wschodni sąsiedzi płacą więcej za ogrzewanie mieszkań, energię eletryczną, papierosy, połączenia telefoniczne i internet.
Białoruskie urzędy stanu cywilnego od nowego roku będą nie tylko udzielać ślubów, ale też orzekać rozwody pod warunkiem obopólnej zgody małżonków. Białorusini będą też żyć przygotowaniami do przyszłorocznych mistrzostw świata w hokeju na lodzie, które odbędą się w ich kraju. Z kolei miejscowa opozycja oczekuje wypuszczenia na wolność wszystkich politycznych oponentów władz, którzy odsiadują wyroki sądowe między innymi w związku z demonstracją po wyborach prezydenckich w 2010 roku.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Włodzimierz Pac/Mińsk/em/dabr
Źródło:IAR




























































