Bank centralny Korei Południowej nieoczekiwanie obniżył stopy procentowe o ćwierć punktu procentowego, sprowadzając stawkę referencyjną do rekordowo niskiego poziomu 1,75%. To już 24. bank centralny, który od początku roku zdecydował się na poluzowanie polityki monetarnej.


Tylko 2 z 17 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg spodziewało się takiego posunięcia. Pozostali zakładali utrzymanie stóp procentowych bez zmian po tym, jak przez ostatnie dwa lata Bank Korei obniżył stopy łącznie o 125 pb.
Podobnie jak w Polsce, koreańskie władze monetarne do obniżki stóp skłoniła najniższa od 16 lat inflacja (0,5% rdr). Dodatkowym zmartwieniem w Korei jest malejące tempo wzrostu gospodarczego wywołane spadającym eksportem (-3,4%). Największe gospodarki świata prowadzą politykę osłabiania krajowych walut, co przyjęto określać mianem „wojen walutowych”.

Bank Korei jest 24. bankiem centralnym, który od początku 2015 roku zdecydował się na obniżkę stóp procentowych lub inne, niekonwencjonalne, poluzowanie polityki monetarnej. Do tego grona należą Europejski Bank Centralny, Bank Szwajcarii, Bank Rezerw Australii, szwedzki Riksbank czy Bank Kanady, a także banki centralne Chin, Rosji, Turcji, Polski, Pakistanu, Singapuru, Peru, Uzbekistanu, Tajlandii, Albanii, Egiptu, Rumunii, Danii, Indonezji, Izraela, Botswany oraz Indii.
Mimo fali globalnego luzowania monetarnego rynek wierzy, że Rezerwa Federalna podniesie stopy już na czerwcowym posiedzeniu FOMC.