W II kwartale br. co czwarty przedsiębiorca planuje zwiększyć nakłady na inwestycje (24 proc.); na początku roku ten odsetek wynosił 16 proc., a rok temu nikt nie wskazywał takich planów – wynika z opublikowanego we wtorek raportu EFL.


„Dobre nastroje nie opuszczają firm produkcyjnych. Subindeks Barometru EFL dla branży produkcyjnej rośnie trzeci raz z rzędu i w II kwartale tego roku wyniósł 55,4 pkt., o 2,6 pkt. więcej niż kwartał wcześniej. To najwyższy odczyt od niemal 5 lat – w III kwartale 2019 roku wyniósł 56,6 pkt." – czytamy w opublikowanym we wtorek raporcie EFL na temat sytuacji w branży produkcyjnej.
Dodano, że w II kwartale br. co czwarty przedsiębiorca planuje zwiększyć nakłady na inwestycje (24 proc.), na początku roku ten odsetek wynosił 16 proc., a rok temu nikt nie wskazywał takich planów.
ReklamaW raporcie przypomniano, że dane GUS wskazują na tąpnięcie w polskiej produkcji przemysłowej. Według danych urzędu statystycznego, w marcu odnotowano 6-proc. spadek produkcji w marcu w ujęciu rocznym i niewielki wzrost w ujęciu kwartalnym.
Jednak – jak wskazali autorzy raportu – dane z badania przeprowadzonego w ramach Barometru EFL sugerują, że „nie będzie aż tak źle”.
„Subindeks Barometru EFL na II kwartał br. dla przemysłu/produkcji wyniósł 55,4 pkt., o 2,6 pkt. więcej niż w poprzednim kwartale tego roku. Jest to drugi, po budownictwie, najwyższy wskaźnik wśród sześciu badanych branż. Co więcej, wartość wskaźnika już po raz trzeci z rzędu przekroczyła próg 50 pkt., co oznacza, że nastroje lekko się poprawiają. Tak dobrego odczytu branża nie miała od niemal 5 lat (56,6 pkt. w III kwartale 2019 roku)” – czytamy w raporcie.
Autorzy badania wskazali, że na wzrost wartości subindeksu Barometru EFL dla przemysłu wpływ miały prognozy we wszystkich badanych obszarach. 26 proc. firm produkcyjnych prognozuje wzrost zamówień od kwietnia do czerwca tego roku.
„Grupa pesymistów jest zdecydowanie niższa i wynosiła 8 proc.. Pozostałe firmy liczą na podobną sytuację jak kwartał wcześniej. Dla porównania w I kwartale mieliśmy 22 proc. optymistów i 8 proc. pesymistów. Większe zamówienia pozytywnie wpływają na płynność finansową. Jej poprawy spodziewa się 21 proc. przedsiębiorców” – czytamy w raporcie.
Dodano w nim, że przedstawiciele biznesu mniej obawiają się skutków wojny na działalność firm niż inflacji. Na negatywny wpływ wojny na ich działalność wskazuje 9 proc. zapytanych. Kwartał wcześniej taką odpowiedź udzieliło 6 proc. zapytanych.
„Więcej firm, choć nieco mniej niż w poprzednim kwartale, obawia się inflacji. 23 proc. przedsiębiorstw boi się pogorszenia kondycji swojego biznesu w związku z rosnącą inflacją. Jest to wynik o 4 pkt proc. niższy niż trzy miesiące wcześniej i jeden z najniższych wśród badanych branż” – czytamy.
Przypomniano, że główny odczyt Barometru EFL na II kwartał 2024 roku wyniósł 52,6 pkt., o 0,1 pkt. więcej niż we wcześniejszym kwartale. Taki poziom oznacza, że mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa widzą szanse na rozwój w najbliższych miesiącach.
Barometr EFL jest syntetycznym wskaźnikiem informującym o skłonności firm z sektora MŚP do wzrostu. Jest tworzony na podstawie badania przygotowanego przez Ecorys na zlecenie EFL, którego wyniki publikowane są co kwartał. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa 600 mikro, małych i średnich firm. Aktualna edycja badania odbyła się od 1 do 29 marca 2024 roku. (PAP)
autor: Marek Siudaj
ms/ pad/