REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Atak rakietowy na obiekty infrastruktury w Kijowie. Ludzie schodzą do schronów

2023-01-14 09:28, akt.2023-01-14 17:12
publikacja
2023-01-14 09:28
aktualizacja
2023-01-14 17:12

Po serii głośnych wybuchów, które słychać było w sobotę rano w centrum Kijowa, w mieście ogłoszono alarm bombowy i poproszono mieszkańców o przejście do schronów. Według władz Rosja zaatakowała obiekty infrastruktury cywilnej. Tuż po godz. 10 czasu polskiego alarm odwołano.

Atak rakietowy na obiekty infrastruktury w Kijowie. Ludzie schodzą do schronów
Atak rakietowy na obiekty infrastruktury w Kijowie. Ludzie schodzą do schronów
fot. Stringer / / Reuters

Wybuchy można było usłyszeć około godziny 9.30 czasu lokalnego (8.30 w Polsce). Dopiero po nich zabrzmiały syreny ostrzegające przed niebezpieczeństwem. Nie ma informacji o ofiarach. Władze ukraińskie zazwyczaj informują o nadchodzących rosyjskich atakach z dużym wyprzedzeniem.

W Kijowie doszło do ataku rakietowego na obiekty infrastruktury krytycznej – poinformował zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko. „Kijów. Atak rakietowy na obiekty infrastruktury krytycznej. Szczegóły są ustalane. Pozostańcie w schronach” – napisał w serwisie Telegram.

Urzędnik kancelarii Wołodymyra Zełenskiego poinformował następnie o uderzeniu pocisku rakietowego we wsi Kopyliw, 45 kilometrów na zachód od Kijowa. W wyniku ataku nikt nie ucierpiał, jednak fala wybuchowa powybijała szyby w domach prywatnych.

Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował natomiast o eksplozjach na lewym brzegu Dniepru. „Wybuchy w dzielnicy Dnieprowskiej. Wszystkie służby udają się na miejsce” – przekazał na Telegramie. 

Kliczko przekazał później, że odłamki rosyjskiej rakiety spadły na niezamieszkałe terytorium dzielnicy Hołosijiw.

Alarm bombowy, ogłoszony w godzinach porannych w Kijowie, objął następnie obwód kijowski oraz obwody: czernihowski, sumski, połtawski, czerkaski i kirowohradzki.

Użytkownicy sieci społecznościowych przekazywali informacje o aktywności ukraińskiego lotnictwa nad stolicą.

Zazwyczaj dobrze poinformowany mer Mikołajowa na południu Ukrainy Witalij Kim uprzedził natomiast, że z rosyjskich lotnisk wystartowało 17 samolotów Tu. „17 Tu w powietrzu” – napisał. Media wyjaśniają, że mogą to być bombowce Tu-95.

Kijów został zaatakowany trudnymi do wykrycia rakietami balistycznymi

Stolica Ukrainy, Kijów, została zaatakowana w sobotę rano przez Rosję trudnymi do wykrycia rakietami balistycznymi, które nadleciały z kierunku północnego – oświadczył rzecznik dowództwa sił lotniczych ukraińskiej armii Jurij Ihnat.

„Są to najpewniej rakiety, które leciały po trajektorii balistycznej z kierunku północnego. Nie mamy możliwości namierzania i zestrzeliwania balistyki” – powiedział w programie telewizyjnym Ihnat.

Kijów został zaatakowany około godziny 9.30 czasu lokalnego (8.30 w Polsce). W centrum miasta słychać było serię głośnych wybuchów. Władze poinformowały o uderzeniach w obiekty infrastruktury cywilnej. W wyniku ataku nikt nie ucierpiał.

Według władz wojskowych w sobotę niewykluczone są kolejne ataki rakietowe ze strony Rosji.

Uderzenia rakietowe w infrastrukturę w obwodzie lwowskim i charkowskim

W wyniku zmasowanego rosyjskiego ataku rakietowego na Ukrainę w sobotę po południu uszkodzone zostały obiekty cywilnej infrastruktury krytycznej w obwodzie lwowskim i charkowskim – poinformowały lokalne władz, uprzedzając o problemach z dostawami prądu i wody.

„Wróg trafił w obiekt infrastruktury krytycznej w obwodzie lwowskim. Możliwe są problemy z dostawami prądu i wody. Pozostańcie w schronach. Zagrożenie nie minęło!” – napisał w Telegramie szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Maksym Kozycki. (https://t.me/kozytskyy_maksym_official/6396)

Podobne wiadomości nadeszły z obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy. „Odnotowano dwa ataki wrogich rakiet, które trafiły w obiekty krytycznej infrastruktury w obwodzie. Na razie zastosowano awaryjne odłączenia prądu” – poinformował szef administracji obwodowej Ołeh Syniehubow.

Rosyjska rakieta uderzyła w blok w mieście Dniepr, pod ruinami są ludzie

Rosyjski pocisk rakietowy uderzył w blok w mieście Dniepr w środkowo-wschodniej części Ukrainy, niszcząc co najmniej jedną klatkę schodową. Po ruinami są ludzie – poinformował w sobotę po południu Kyryło Tymoszenko, zastępca szefa biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

„(Rosjanie) to nie ludzie, nie ma co najmniej jednej klatki schodowej, pod ruinami znajdują się ludzie, którzy byli w domu w świąteczny dzień” – napisał w Telegramie. (https://t.me/tymoshenko_kyrylo/3419)

Tymoszenko opublikował zdjęcie częściowo uszkodzonego i spowitego dymem ośmiokondygnacyjnego bloku; na fotografii widać płomienie ognia.

W sobotę na Ukrainie obchodzony jest dzień św. Wasyla, który jest pierwszym dniem nowego roku według używanego przez Kościół Prawosławny w tym kraju kalendarza juliańskiego.

W związku z rosyjskimi atakami rakietowymi w godzinach popołudniowych na całym terytorium Ukrainy obowiązuje alarm bombowy. (PAP)

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (56)

dodaj komentarz
trolley
Dużo ukrow macie jeszcze w tej moderacji? Czemu się tu bumeluja zamiast walczyć o swój kraj?
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
trolley
Więcej. UPAdlincy uciekają pod ochronę Polski i liczą na to że Polska ich serdecznie przyjmie. Podczas gdy tatko Bandera jako inny naród kazał by ich wyrżnąć. Ot UPAdlińska logika.....
zene
""Za co placixz rwzimowi PIS `?
zawór prania mózgu

97 proc. obywateli Węgier wypowiedziało się przeciwko sankcjom UE wobec Rosji - poinformował węgierski gabinet.

Wyniki ankiety skomentowali autorzy popularnego kanału Telegrama MIG

"Co ciekawego jest w tej wiadomości?

1. Węgry to prawdziwa
""Za co placixz rwzimowi PIS `?
zawór prania mózgu

97 proc. obywateli Węgier wypowiedziało się przeciwko sankcjom UE wobec Rosji - poinformował węgierski gabinet.

Wyniki ankiety skomentowali autorzy popularnego kanału Telegrama MIG

"Co ciekawego jest w tej wiadomości?

1. Węgry to prawdziwa demokracja z wolnością mediów. Jeśli ktoś myśli, że Orbán "dokręcił śrubę dysydentom", to się myli.

2. Na Węgrzech można swobodnie wyrażać swoje proukraińskie stanowisko - np. w Budapeszcie można zobaczyć ukraińskie flagi na balkonie czy w oknach.

3) Ale to wolność mediów na Węgrzech, a nie triumf antyrosyjskiej propagandy - dlatego widzimy takie liczby.

4. Wygląda na to, że jeśli zakręci się zawór prania mózgu przeciętnemu obywatelowi Europy, inne kraje pokażą coś podobnego w swoich wynikach badań opinii publicznnej"
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
zene
To smigaj
na portal "Tata Bandera"
Tu przymusu nie ma
zene
PIS pomoze w masakrze od 9 lat Malorosji,
wszekich narodów,
i zakaz mowy w tym i polskiej
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)

Powiązane: Wojna w Ukrainie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki