REKLAMA

75,5 mln dolarów na dziedzictwo ludzkości zagrożone wojną i terroryzmem

2017-03-20 19:24
publikacja
2017-03-20 19:24

Siedem krajów, w tym Francja, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz jeden prywatny darczyńca, obiecało w poniedziałek 75,5 mln dol. na ochronę kulturowego dziedzictwa ludzkości zagrożonego wojną i terroryzmem, głównie w krajach Bliskiego Wschodu.

75,5 mln dolarów na dziedzictwo ludzkości zagrożone wojną i terroryzmem
75,5 mln dolarów na dziedzictwo ludzkości zagrożone wojną i terroryzmem
fot. Christophe Petit Tesson / / MAXPPP

Pomysł takiego funduszu ogłosił w Luwrze dwa lata temu, 18 marca 2015 roku, francuski prezydent Francois Hollande, potępiając głośne wówczas niszczenie starożytnych zabytków w Syrii i Iraku przez Państwo Islamskie. Celem miało być zebranie 100 mln dol. do roku 2019.

Fundusz ma służyć finansowaniu walki z przemytem i handlem dziełami sztuki nielegalnego pochodzenia, a także wsparciu prac restauracyjnych. Planuje się także powołanie sieci muzeów, gdzie zagrożone dzieła będą mogły być tymczasowo przechowywane.

W poniedziałek na odbywającej się również w Luwrze międzynarodowej konferencji zgłoszono konkretne darowizny. I tak Francja obiecała 30 mln dol., Arabia Saudyjska - 20 mln, Zjednoczone Emiraty Arabskie - 15 mln, Kuwejt - 5 mln, Luksemburg - 3 mln, Maroko - 1,5 mln. Amerykański przedsiębiorca, filantrop i kolekcjoner sztuki Tom Kaplan zapowiedział wpłacenie miliona dol. Ma on zostać szefem rady utworzonego w ten sposób funduszu.

AFP pisze, że również inne kraje, jak Włochy, Wielka Brytania, Niemcy, Chiny, Korea Płd., Meksyk wielkie muzea i fundacje obiecały jakiś udział w funduszu, np. wysyłając ekspertów z dziedziny sztuki. Szwajcaria obiecała wsparcie struktur operacyjnych szacowane na 8 mln dol., dzięki czemu szybko powstanie siedziba funduszu w Genewie.

Niszczenie bezcennego dziedzictwa nasiliło się w ostatnich latach, ale alarmem dla światowej opinii publicznej było wysadzenie przez talibów gigantycznych posągów Buddy w Bamianie w Afganistanie w marcu 2001 r. Potem przyszła pora na starożytne zabytki Palmiry w Syrii i Niniwy w Iraku, Timbuktu w Mali, a także w innych miejscach.

"W Bamianie, Mosulu, Palmirze, Timbuktu i gdzie indziej fanatycy uczynili z handlu, plądrowania i niszczenia dziedzictwa kulturowego ciąg dalszy prześladowań ludności" - powiedział Hollande w poniedziałek w Luwrze.

"Najpilniejszą sprawą jest Irak. Musimy przeprowadzić dokładną inwentaryzację strat w zabytkach, muzeach i bibliotekach. Ale sytuacja jest krytyczna także w innych miejscach, jak Mali, Afganistan, Jemen czy Syria" - dodał.

Prezydent wezwał przy okazji wspólnotę międzynarodową do jednogłośnego przyjęcia rezolucji o ochronie dziedzictwa ludzkości, jaką Francja i Włochy przedstawią wkrótce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. (PAP)

kot/ mc/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~dasdasdas
Jasne zabytki, zaraz kupią nowe hiluxy i broń

Powiązane: Terroryzm

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki