REKLAMA
ZOOM NA RYNKI

Zmniejszyła się liczba „lewych” rencistów

2014-04-18 06:18
publikacja
2014-04-18 06:18
Działania mające na celu uszczelnienie systemu przyznawania rent przyczyniły się do zmniejszenia liczby rencistów. Państwo zaoszczędzi na tym miliardy złotych. To nie pierwszy raz, kiedy wzięto pod lupę rencistów. Zmniejszyła się liczba "lewych" rencistów
foto: thinkstock


Jak wykazali inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli, co trzecia decyzja orzeczników ZUS była zmieniana przez komisję lekarską. Tuż po inspekcji NIK główny lekarz orzecznik sprawdził wyrywkowo 60 badanych decyzji i co czwarta okazała się wadliwa. Winę za taki stan rzeczy ponoszą wciąż niejasne przepisy, co może doprowadzać do łapówkarstwa.

Wyłudzali renty na „lewe dokumenty”

Podobne wnioski płyną z zeszłorocznego sondażu przeprowadzonego przez CBOS dla Akademii Leona Koźmińskiego. Wynika z niego, że 17 proc. ankietowanych zna osoby wyłudzające rentę. Przykładów nie trzeba długo szukać. W 2011 r. prokuratura oskarżyła 58 osób o wyłudzania rent z lubelskiego ZUS i KRUS. Grupa przestępcza działała w latach 1997-2005. Łączna kwota wyłudzeń sięga setek tysięcy złotych. Oskarżeni dostarczali osobom zainteresowanym uzyskaniem renty podrobione lub potwierdzające nieprawdę dokumenty medyczne dotyczące stanu zdrowia, aby na ich podstawie można było uzyskać świadczenie. Za „pomoc” w załatwieniu renty pobierali łapówki w wysokości od 3 do 7 tys. zł. Za wyłudzanie rent grozi kara do 8 lat więzienia.

none » ZUS nie ma litości dla przedsiębiorczych kobiet
Pomysł weryfikacji rent autorstwa Jerzego Hausnera pojawił się już w 2004 r. i zasiał strach wśród rencistów. W raporcie przygotowanym dla Banku Światowego pisano wówczas, że z powodu liczby rent „Polska stała się chorym człowiekiem Europy”. Zdaniem jego autorów, miliony Polaków wykorzystywały system świadczeń rentowych jako sposób na życie.

Uszczelnienie systemu przyznawania rent z tytułu niezdolności do pracy i dokładna weryfikacja osób ubiegających się o te świadczenia się opłaciła. Polska na wypłatę rent w 2004 r. wydawała ok. 4 proc. PKB. Było to bardzo dużo w porównaniu do innych państw unijnych – w Hiszpanii ten wskaźnik wynosił wówczas 1,34 proc., a we Włoszech ok. 0,99 proc. Obecnie Polska przeznacza ponad 18 mld zł rocznie na wypłatę rent z powodu niezdolności do pracy. Świadczenie to pobiera 1,083 mln osób, w 2004 r. było to 2,1 mln rencistów.

Przypomnijmy, że państwo pomaga osobom, które utraciły zdolność do pracy jeszcze przed rozpoczęciem aktywności zawodowej. Przysługuje im renta socjalna, która wynosi 84 proc. kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy (ok. 698,17 zł).

Justyna Niedbał
Bankier.pl
j.niedbal@bankier.pl

Źródło:
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (24)

dodaj komentarz
~nieharujzapiątala
Nic dziwnego, że ludzie kombinują z rentami, skoro "rynek pracy" jest chory, sporo na nim wyzysku typu harówa za piątala za godzinę. Powinni wprowadzić minimalną stawkę godzinową, obowiązującą wszystkich pracodawców (np. 12 godzin). W drugą stronę też są niewłaściwe decyzje - poważnie chorzy ludzie mogą dostać odmowę renty Nic dziwnego, że ludzie kombinują z rentami, skoro "rynek pracy" jest chory, sporo na nim wyzysku typu harówa za piątala za godzinę. Powinni wprowadzić minimalną stawkę godzinową, obowiązującą wszystkich pracodawców (np. 12 godzin). W drugą stronę też są niewłaściwe decyzje - poważnie chorzy ludzie mogą dostać odmowę renty od ZUS. Do renty socjalnej, do której uzyskania niby potrzeby jest "brak zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy", można dorabiać - a więc można mieć pracę i zarabiać mimo pobierania renty, do której uzyskania potrzebna jest niby "całkowita" niezdolność do pracy... Absurd.
~Madera
Zastanawia mnie fakt, że renciści, którzy potrafią pracować i to ciężko, nie posiadający widocznych oznak choroby,otrzymują renty, a ludzie chorzy nie tylko z widocznymi oznakami schorzenia a potężnie schorowani, nie otrzymują świadczenia. Od czego to zależy ? Od humoru orzecznika?! Bo na pewno nie od kompetencji ?! Może warto by Zastanawia mnie fakt, że renciści, którzy potrafią pracować i to ciężko, nie posiadający widocznych oznak choroby,otrzymują renty, a ludzie chorzy nie tylko z widocznymi oznakami schorzenia a potężnie schorowani, nie otrzymują świadczenia. Od czego to zależy ? Od humoru orzecznika?! Bo na pewno nie od kompetencji ?! Może warto by zatrudnić, inspektorów tropiących oszustów?!
~ada
Tylko czy to się nie rozejdzie po kościach. Sprawy lewych rent w Lublinie jakoś długo się ciągną.
~Krzysiek
Przyznawanie rent bez sprawdzania to było 'chore' znam osobiście co od wielu lat pobierał rente "lewa choroba zawodowa" był uczulony na wapno, co nie przeszkadzało mu pracować w Berlinie jako budowlaniec na "czarno' na pełny etat a rente pobierać w Polsce
~ra
wiekszosc poumierala i nie doczekala emerytury ani renty!!!!!!!!!!!!!!!
~gs
Mnie chciano odebrać zasiłek chorobowy, bo będąc chory nie sprawdziłem, że w skrzynce pocztowej na parterze jest wezwanie, żeby przyjechać do lekarza orzecznika, który miał sprawdzić czy rzeczywiście jestem chory.
Tak to wygląda.
Popieram odbieranie niesłusznych świadczeń, ale tylko niesłusznych i żeby te niesłuszne nie szły
Mnie chciano odebrać zasiłek chorobowy, bo będąc chory nie sprawdziłem, że w skrzynce pocztowej na parterze jest wezwanie, żeby przyjechać do lekarza orzecznika, który miał sprawdzić czy rzeczywiście jestem chory.
Tak to wygląda.
Popieram odbieranie niesłusznych świadczeń, ale tylko niesłusznych i żeby te niesłuszne nie szły na budowanie kolejnych pałacy zus.
aggressive
Bardzo dobrze, odbierać tym, którzy udają chorych. Płacimy na nich wszyscy, a bogaczami nie jesteśmy.
~Hm...
Niby słusznie piszesz ale zapominasz, że tych "lewych rencistów" wyznaczono przez lewych lekarzy orzeczników i nawet tych prawdziwych rencistów nazwano lewymi bo uznano błędne orzeczenia o zabraniu renty.

Niedługo orzecznikami będą mogli zostać mechanicy samochodowi itd.

To jest sukces w polskim wykonaniu.
Niby słusznie piszesz ale zapominasz, że tych "lewych rencistów" wyznaczono przez lewych lekarzy orzeczników i nawet tych prawdziwych rencistów nazwano lewymi bo uznano błędne orzeczenia o zabraniu renty.

Niedługo orzecznikami będą mogli zostać mechanicy samochodowi itd.

To jest sukces w polskim wykonaniu.

Jaka polityka tacy urzędnicy i ich decyzje.
~dr Zaraza
tym, ktorym nie podoba sie odbieranie rent proponuje aby kandydowali do sejmu, senatu i parlamentu europejskiego, tam mozna dostac emeryture nawet po 1,5 kadencji!
Nalezy takze zweryfikowac emerytury uprzywilejowanych, w tym gornikow,
sluzb , sedziow itd oraz renty i emerytury specjalne!!!
~Antyzus
Za to zwiększyła się liczba “urojonych uzdrowionych”, bo orzecznikom się wydaje, że jak człowiek ma dwie kończyny, to może iść do pracy i zabierają mu rentę.
Dodajmy do tego masę ludzi, którzy dostają rentę tylko na dwa-trzy lata, chociaż często już wiedza ogólna, a nie tylko medyczna pozwala stwierdzić, że
Za to zwiększyła się liczba “urojonych uzdrowionych”, bo orzecznikom się wydaje, że jak człowiek ma dwie kończyny, to może iść do pracy i zabierają mu rentę.
Dodajmy do tego masę ludzi, którzy dostają rentę tylko na dwa-trzy lata, chociaż często już wiedza ogólna, a nie tylko medyczna pozwala stwierdzić, że dana choroba lub efekty kontuzji są “dożywotnie” i danie renty na stałe jest jedynym sensownym wyjściem. I tak człowiek bez nogi lub ręki co dwa lata musi tracić czas i energię na udowodnienie, że mu kończyna nie odrosła!
ZUS może czasem jest oszukiwany, ale częściej to on jest oszustem.
Pozdrawiam.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki