REKLAMA

Zakupy w kwietniu kosztowały 20 proc. więcej. Taniej już nie będzie

2023-05-10 06:41
publikacja
2023-05-10 06:41

Warzywa, chemia i karma dla zwierząt - te produkty podrożały najwięcej, choć i ceny produktów innych kategorii także rosły. Nie było takich, które utrzymałyby się na podobnym poziomie. Nie ma co liczyć na to, że za zakupy zaczniemy płacić mniej – pisze środowa "Rzeczpospolita".

Zakupy w kwietniu kosztowały 20 proc. więcej. Taniej już nie będzie
Zakupy w kwietniu kosztowały 20 proc. więcej. Taniej już nie będzie
fot. Cezary Pecold / / FORUM

Analiza ponad 67,6 tys. cen detalicznych z przeszło 37 tys. sklepów wykazała, że w kwietniu br. codzienne zakupy zdrożały średnio o 20,4 proc. – wynika z badania UCE Research i Uczelni WSB Merito, które publikuje dziennik.

"Ponownie zdrożały wszystkie z analizowanych 17 kategorii – najmocniej karmy dla zwierząt, warzywa i chemia gospodarcza, najwolniej zaś produkty spożywcze, jako jedyne z jednocyfrową zmianą" – zwraca uwagę gazeta.

Marian Noga z Uniwersytetu WSB Merito, na którego powołuje się dziennik, przewiduje, że dynamika podwyżek cen w sklepach będzie wolniejsza. Raport o inflacji NBP z marca br. pokazuje, że do marca 2025 r. tempo wzrostu wynagrodzeń wyprzedzać będzie dynamikę przewidywanych podwyżek cen i inflacji. W tej sytuacji konsumenci muszą być przygotowani na długotrwałość wzrostu cen – powolną, ale trwającą nawet przez pięć lat – zaznacza gazeta.

"Widać, że dynamika wzrostu cen spada, ale dość wolno. W naszej ocenie średnie podwyżki cen w sklepach – patrząc na całość kategorii – przez kilka, a być może nawet i kilkanaście najbliższych miesięcy wciąż będą r./r. dwucyfrowe, poza drobnymi wyjątkami" – prognozują analitycy z UCE Research, na których powołuje się dziennik. Według nich będziemy też co jakiś czas obserwować duże skoki cen poszczególnych towarów.

Jak zauważa gazeta, choć niby sytuacja się uspokaja, "to cebula jest droższa w ujęciu rocznym aż o 120 proc., marchew o niemal 80 proc.". Z kolei za papier toaletowy – jak dodaje – trzeba zapłacić ponad 60 proc. więcej niż rok temu.

Według Mariana Nogi "warzywa osiągnęły szczyty cenowe". "W maju wzrost cen warzyw będzie zależał przede wszystkim od opłat za energię" – dodaje.

maja/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (30)

dodaj komentarz
simonsoft8
ujęcia miesięczne iand ujęcie roczne -- można się mylić
polonu
zobaczycie teksax jak pisi wybory wygrają , wtedy dopiero będą jajca jak berety .
jenak
Nie ma i nie będzie piniendzy?
dawid_gmyrek
Yarosik wygra, ale w koalicji - będzie jeszcze zabawniej niż jak rządzili razem z Giertychem i Lepperem w 2007 roku :)
jaroslaw_kaczynski
Szanowni Państwo, proszę Państwa o 2-3 tygodnie cierpliwości. Tyle mniej więcej czasu potrzebują ceny bierzące, aby odzwierciedlić tendencje globalne.

Oprócz tego mamy w zanadrzu cały arsenał środków zaradczych, gdyby sytuacja się przeciągała.
dawid_gmyrek
Znowu to "bierzące" - dziadek, wracaj do szkoły!
jaroslaw_kaczynski odpowiada dawid_gmyrek
Szanowny Panie, ja ze szkołą jestem na bierząco. To raczej Pan ma zaległości.
jas2
Ja biorę - on bierze,
Ja biegnę (bieżę), on bieży, oni bieżą, ceny bieżące.
jas2 odpowiada jaroslaw_kaczynski
Panie Komorowski, proszę nie POdszywać się pod naszego Prezesa.
matheous
warto wspomnieć, że jest to 20% względem analogicznego okresu zeszłego roku a w zeszłym roku w kwietniu inflacja była w okolicach 7% zatem skumulowany wzrost sięga blisko 30%.
I teraz kto, z pracującej klasy średniej może się pochwalić podwyżką pensji rzędu blisko 30%?
Na pewno Prezes Glapiński tyle, że on nie należy do klasy
warto wspomnieć, że jest to 20% względem analogicznego okresu zeszłego roku a w zeszłym roku w kwietniu inflacja była w okolicach 7% zatem skumulowany wzrost sięga blisko 30%.
I teraz kto, z pracującej klasy średniej może się pochwalić podwyżką pensji rzędu blisko 30%?
Na pewno Prezes Glapiński tyle, że on nie należy do klasy średniej.
Oczywiście, trzeba też odnotować działania polskich januszów produkcji, którym koszty spadły ale oni dalej dźwigają ceny swoich wyrobów bo wiedzą, że jest ku temu przestrzeń tłumacząc to presją inflacyjną a jedyne co robią to zwiększają swoją marżę.

Powiązane: Zakupy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki