REKLAMA

Za kanapki z tuńczykiem czy strzelanie z długopisu? Rośnie liczba morderstw w pracy

2024-12-22 06:00
publikacja
2024-12-22 06:00

Dziesięć osób tygodniowo, co przekłada się na setki osób, które co roku giną w miejscu pracy. Według danych amerykańskiego Biura Statystycznego ds. Zatrudnienia w 2023 roku zamordowanych zostało 458 osób. To mniej niż w 2022 roku, kiedy liczba ta osiągnęła poziom 524. W ciągu ostatnich pięciu lat łącznie przy biurkach, za ladą czy w open space'ach współpracownicy zabili 2762 osoby. 

Za kanapki z tuńczykiem czy strzelanie z długopisu? Rośnie liczba morderstw w pracy
Za kanapki z tuńczykiem czy strzelanie z długopisu? Rośnie liczba morderstw w pracy
fot. Max Acronym / / Shutterstock

Zabójstwa w miejscu pracy wróciły na tapet po śmiertelnym postrzeleniu dyrektora generalnego UnitedHealthcare Briana Thompsona, którego kule dosięgły, gdy wychodził na spotkanie z inwestorami w Nowym Jorku. Z pracowniczych ankiet jednak jasno wynika: bardziej obawiają się oni strzelaniny podczas wydarzeń publicznych tj. koncerty, parady czy mecz niż podczas godzin pracy. 

Jak mówi stare przysłowie i podatki i śmierć są nieuchronne. Nikt się jednak nie spodziewa, że ostatnie tchnienie wyda w miejscu pracy. Jak cytuje CNN News, w zeszłym roku 5283 osoby straciły życie w pracy i w drodze z i do niej, przy czym właśnie to wypadki drogowe odpowiadają za 1942 śmieci. Następnie szczególnie niebezpieczne są upadki, potknięcia czy poślizgnięcie się (885 zgonów). 

Z łatwym dostępem do broni w Ameryce wiążę się niebezpieczeństwo masowych strzelanin. Do takiej tragedii doszło w Old National Bank dzień po Wielkanocy. Pracownik Connor Sturgeon w poniedziałkowy poranek wszedł z bronią do placówki i otworzył ogień, zabijając pięciu pracowników banku, a raniąc ośmiu. Sam napastnik został zastrzelony przez policjantów. - Gdy stał w drzwiach z karabinem szturmowym, pomyślałam, że kupił go w weekend i przyniósł, żeby się pochwalić. Nigdy nie przypuszczałam, że zamierza z niego skorzystać - wspomina jego koleżanka z pracy Dana Mitchell, którą kula zraniła, gdy usiłowała schować się w sali konferencyjnej. Wcześniej szła tam, niosąc kawę i rozmawiając z kolegą o jego urlopie. - Pamiętam, jak leżałam na podłoże, wokół mnie martwi koledzy, a ja myślałam, czy to się naprawdę dzieje, czy tak właśnie umrę - dodaje. 

Jakkolwiek to nie byłoby przerażające, to jeszcze więcej strachu wywołują dane statystyczne - do morderstw w miejscu pracy w USA dochodzi średnio trzy razy w tygodniu, jak nie częściej. Wśród zabitych znajdziemy przedstawicieli wszystkich zawodów, choć logiczne jest, że najwięcej jest policjantów... i nauczycieli, którzy giną w szkolnych strzelaninach. Ale nie tylko.

Wśród 306 sprzedawców, którzy zginęli w zeszłym roku, aż 94 z nich zostało zamordowanych. Podczas pełnienia służby zginęło 93 ochroniarzy. Z tego też powodu nie żyje 84 pracowników restauracji i hoteli (chociaż tutaj liczba obejmuje także osoby, które popełniły samobójstwo w miejscu pracy). 

- Zabójstwa w biurach często wynikają z osobistych pobudek, które następnie przekładają się na środowisko pracy - wyjaśnia dr James Dempsey, zastępca dyrektora projektu zapobiegania przemocy i kierownik wydziału kryminologii na Metro State University. - Dla części sprawców miejsca pracy są symbolem władzy lub odrzucenia, zwłaszcza w przypadku zwolnienia lub postępowania dyscyplinarnego. Jednocześnie ludzie to istoty, które ulegają przyzwyczajeniom, dlatego sprawcy częściej biorą za cel znane im otoczenie. Kiedy ktoś jest zły lub zdesperowany, łatwiej mu operować w środowisku, które rozumie - dodaje. 

Od czasu zamachu na CEO UnitedHealthcare zaostrzono środku bezpieczeństwa dla dyrektorów, ale przecież "wszyscy pracownicy zasługują na to, by wrócić do domu" zaznacza Jessica Martinez, dyrektor wykonawczy Krajowej Rady ds. Bezpieczeństwa i Higieny Pracy. 

- Po roku zrezygnowałam z pracy w banki - przyznaje Dana Mitchell. - Wciąż się zastanawiała, dlaczego to ja przeżyłam, a moi bliscy koledzy nie - dodaje. 

opr. aw

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
darius19
kolejny "copy and paste" z prasy zagranicznej (amerykanskiej). Bankier to strona darmowa, co ma konsekwencje. Na szczescie artykuły ekonomiczne są produktem rodzimego dziennikarza
dongonzales
Pitu pitu. Nie znam nikogo kto dostając możliwośc wyjazdu do USA by powiedział, że nie jedzie bo są tam strzelaniny. Każdy ochoczo pakuje walizki bo wie, że będzie miał tam lepsze życie. Miliony ludzi z Ameryki południowej też jakoś nie kontynuują marszu do Kanady. Ceną za lepsze życie jest ryzyko bycia zastrzelonym ale statystycznie Pitu pitu. Nie znam nikogo kto dostając możliwośc wyjazdu do USA by powiedział, że nie jedzie bo są tam strzelaniny. Każdy ochoczo pakuje walizki bo wie, że będzie miał tam lepsze życie. Miliony ludzi z Ameryki południowej też jakoś nie kontynuują marszu do Kanady. Ceną za lepsze życie jest ryzyko bycia zastrzelonym ale statystycznie ryzyko jest minimalne. Być może m.in. broń powoduje, że tam jest po prostu lepiej. Zresztą nie znam kraju z łatwym dostępem do broni, w którym żyje się źle. Jako turysta zauważyłem tylko, że ludzie są bardzo mili i jest bezpiecznie. Wszyscy z którymi rozmawiałem twierdzili że są zadowoleni. I nie jest to takie zadowolenie jak mamy w Korei Północnej ;)
po_co
Jako turysta doświadczasz tylko fragmentu życia.
Jeżeli będziesz w danym miejscu musiał poszukać pracy, wysłać dzieci do szkoły, przeżyć jakiś czas za samodzielnie zarobione pieniądze, leczyć schorowanych rodziców wtedy będziesz w stanie określić jak Ci się żyje.

Ja też byłem w trzech różnych stanach i faktycznie jest tak,
Jako turysta doświadczasz tylko fragmentu życia.
Jeżeli będziesz w danym miejscu musiał poszukać pracy, wysłać dzieci do szkoły, przeżyć jakiś czas za samodzielnie zarobione pieniądze, leczyć schorowanych rodziców wtedy będziesz w stanie określić jak Ci się żyje.

Ja też byłem w trzech różnych stanach i faktycznie jest tak, że większość ludzi których spotkałem była miła, a na ulicach było w miarę bezpiecznie. Chociaż w parku w Milwaukee spotkałem murzyna z pistoletem przy pasie (grającego na perkusji :)) - co nie do końca jest tam zgodne z prawem.
W Chicago widziałem sporo osób z kartonowymi manifestami, stojących i siedzących gdzie popadnie, zdarzyła się też skrajna bieda jak pod restauracją gdzie jedliśmy leżał nieprzytomny bezdomny.
W Teksasie wszyscy, których poznałem rozmawiali między sobą stale mówiąc "słonko", "kochanie" itd. Dosyć dziwnie to brzmi w ust człowieka który ma przyspawany do pasa rewolwer ;)

W USA problemy pojawiają się wtedy kiedy chcesz zdobyć wykształcenie. Wszyscy moi znajomi posiadają kredyty studenckie, wynoszące po kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Da się z tym żyć ale jest to dla nich wyraźne obciążenie, mimo że zarabiają lepiej i jeżdżą dużo lepszymi samochodami ode mnie.

Leczenie też jest tam dosyć drogie. Wizyta u lekarza kosztuje $140 - ale ceny zależą od stanu oraz od tego gdzie i do kogo się idzie.

Są plusy i minusy jak wszędzie, osobiście uważam, że jeżeli ktoś chce budować biznes czy robić szybką i głośną karierę to USA jest cały czas dobrym miejscem na taki start bo w Europie raczej ciężko rozkręcić duży, międzynarodowy biznes.
Natomiast jak ktoś myśli o spokojnym życiu z rodziną, to aktualnie wydaje mi się, że Polska wciąż jest doskonałym miejscem. Lepszym niż bogatsze kraje zachodu, i dużo tańsze pod tym względem niż USA.
stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
Czarno to widzę :)
goscgumka
Cyba, Ty wszystko widzisz w czarnych barwach;)
helixo
A to tylko kropla w morzu potrzeb
goscgumka
Dokładnie tak. Kropla w morzu…biorąc np pod uwagę np ilość ofiar w wypadkach drogowych :))))
marian4321
Mobbingowcy nie mogą czuć się bezkarni. Zawsze byłem zdania, że ludzie powinni brać sprawy we własne ręce. Tylko dlatego rozwinęła się cywilizacja. Teraz stoją i patrzą jak barany, kiedy kilku psychopatów ich goli. Do całkowitego przemeblowania jest tzw. wymiar sprawiedliwości, który zawsze staje po stronie bandyty.
rychu_z_enek_raciborz
Naukowiec już Ci wytłumaczy

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki