MFW przyznał w środę Argentynie kolejną pożyczkę w wysokości ośmiu miliardów dolarów, na co rynki południowoamerykańskie zareagowały zdecydowaną zwyżką. Inwestorzy mają nadzieję, że dzięki temu Argentyna nie zawiesi spłaty swojego zadłużenia, ani nie zdewaluuje peso.
"Poprawa nastrojów w Argentynie pomogła takim walutom jak polski złoty, węgierski forint czy południowoafrykański rand" - powiedziała Jake Moore, analityk z banku Barclays.
"Waluty te były szczególnie podatne na zawirowania na rynkach wschodzących i w ostatnich tygodniach inwestorzy obawiający się ryzyka mocno je przecenili" - dodała.
Straciła jedynie turecka lira, która ponownie zbliżyła się do granicy 1,5 miliona za dolara. Według dealerów na rynku nadal brakuje podmiotów, które chciałyby sprzedawać dolary.