– „Chociaż wiosna jest tradycyjnie okresem wzmożonego zainteresowania kupnem działek budowlanych, w tym roku sezonowy wzrost popytu nie przełożył się na zwyżkę cen. Trafna wydaje się prognoza z poprzedniego kwartału dotycząca zahamowania fali wzrostu. Co więcej, w drugim kwartale we wszystkich miastach stawki się obniżyły. Nie należy jednak oczekiwać na długotrwałe spadki cen. Gruntów budowlanych w miastach jest nadal zbyt mało, aby zrównoważyć popyt z podażą – mówi Marta Kosińska, analityk portalu Szybko.pl. Obniżenie średniej ceny to w głównej mierze efekt zwiększenia podaży tańszych działek oraz spadek stawek minimalnych oczekiwanych przez sprzedających” – informuje Rzeczpospolita.
„Jak zmieniły się ceny ziemi w skali ostatniego roku? Rekord wzrostu cen padł tam, gdzie teraz pojawił się największy spadek – w Gdańsku: tam w ciągu ostatniego roku cena wzrosła o 69 proc. (ze 160 do niemal 270 zł za mkw.). Na drugim miejscu uplasował się Poznań z 48-proc. wzrostem” – czytamy w Rzeczpospolitej.
– „Wbrew pozorom średnie ceny w Warszawie i Krakowie nie zmieniły się drastycznie, była to zwyżka o 12 i 1 proc. Warto jednak podkreślić, że na finalny efekt istotny wpływ miały spadki, które nastąpiły w okresie zimowym: w czwartym kwartale 2007 r. o 22 proc. obniżyła się średnia cena w Warszawie, o 8 proc. w Krakowie i o 11 proc. w Gdańsku – komentuje Marta Kosińska” na łamach Rzeczpospolitej.
„W Warszawie wciąż jest jednak zdecydowanie najdrożej. Średnia cena mkw. działki budowlanej w mieście sięga 1 tys. zł, podczas gdy w Poznaniu i Krakowie wynosi 300 – 400 zł, a we Wrocławiu ok. 260 zł” – czytamy w dzienniku. Obecnie rynek kupna-sprzedaży nieruchomości zarówno ten dotyczący gruntów, jak i mieszkań przeżywa stabilizowanie się cen lub spadki. Inaczej zachowuje się natomiast rynek wynajmu. Dobrze wiedzą o tym studenci dużych miast, którzy już dziś drżą na myśl o powakacyjnym poszukiwaniu lokum. Cena wynajęcia mieszkania rośnie najbardziej w okresie od sierpnia do października.
Więcej w Rzeczpospolitej, w artykule Beaty Kalinowskiej, pt. „Ziemia staniała, ale tylko na chwilę”.
DB

























































