REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Warufakis: Greckie banki otworzą się we wtorek

2015-07-02 21:36
publikacja
2015-07-02 21:36
Warufakis: Greckie banki otworzą się we wtorek
Warufakis: Greckie banki otworzą się we wtorek
fot. SAKIS MITROLIDIS / / EastNews

Premier Grecji Aleksis Cipras powiedział w czwartek w wystąpieniu telewizyjnym, że kontrola przepływów kapitałowych potrwa krótko i banki nie pozostaną długo zamknięte, gdyż liczy on na zawarcie porozumienia z wierzycielami w ciągu 48 godzin po referendum. Również minister finansów Grecji Janis Warufakis zapewniał w czwartek dziennikarzy, że banki będą wkrótce otwarte. Zapytany o to, kiedy to nastąpi, odparł, że we wtorek.

Emeryci bez kart bankomatowych w kolejce przed bankiem
Emeryci bez kart bankomatowych w kolejce przed bankiem (fot. SAKIS MITROLIDIS / EastNews)


W wywiadzie dla telewizji ANT1 Cipras przyznał, że widok ludzi stojących w kolejkach, by wybrać pieniądze z bankomatów, oraz osób starszych czekających godzinami, by banki wypłaciły im emerytury, "jest zawstydzający".

Zrzucił jednak winę za ten stan rzeczy na europejskich partnerów Grecji, którzy jego zdaniem skłonili Europejski Bank Centralny do zamrożenia finansowania ratunkowego dla greckiego sektora finansowego.

Premier dodał: "Wierzę, że problemy wynikające z zamknięcia banków nie potrwają długo".

Warufakis: Zawarcie porozumienia jest pewne

Janis Warufakis zapewniał w czwartek dziennikarzy, że banki będą wkrótce otwarte. Zapytany o to, kiedy to nastąpi, odparł, że we wtorek. A pytany, czy banki zaczną normalnie funkcjonować niezależnie od tego, czy Grecja zawrze porozumienie z wierzycielami, odpowiedział: "Zawarcie porozumienia jest pewne".

Od poniedziałku w Grecji obowiązuje kontrola przepływu kapitałów, a banki są nieczynne i wypłacają jedynie emerytury; według zapowiedzi rządu mają one być zamknięte tylko do niedzielnego referendum w sprawie przyjęcia przez Grecję warunków, na jakich wierzyciele skłonni są udzielić Atenom dalszej pomocy finansowej.

Decyzja o zakazie transferu kapitału za granicę, zamknięciu banków i ograniczeniu wypłat z bankomatów do 60 euro dziennie na osobę została podjęta przez grecki rząd po załamaniu się negocjacji w sprawie pakietu pomocowego dla Aten.

Kontrola przepływu kapitałów jest reakcją władz na masowe wycofywanie przez Greków depozytów z banków krajowych, które zachowują płynność tylko dzięki kroplówce finansowej z Europejskiego Banku Centralnego, czyli awaryjnym kredytom zwanym ELA (emergency liquidity assistance).

Komisja Europejska uznała w poniedziałek, że w obecnej sytuacji wprowadzona przez Grecję kontrola przepływu kapitału jest uzasadniona.

KE przypomniała wówczas, że zarówno unijne prawo, jak i orzecznictwo dopuszczają w szczególnych sytuacjach wyjątki od zasady swobodnego przepływu kapitału.

Zdaniem KE w obecnej sytuacji greckiego sektora finansowego i bankowego "nałożenie tymczasowych ograniczeń w przepływach kapitałowych wydaje się uzasadnione", a podjęte działania "wydają się konieczne i proporcjonalne".

Jednocześnie KE jest zdania, że w interesie Grecji, strefy euro i całej UE swoboda przepływu kapitału musi być przywrócona "tak szybko jak to możliwe".(PAP)

fit/ kar/

Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (13)

dodaj komentarz
~gość
Lepiej niech nie otwiera banków. Ludzie pozabijają się w kolejkach.
~FT
Nie wiem co duet marzeń (Cipras + Warufakis) zażywają, ale do nich nic nie dociera.
~skleroza
Nie powiedział tylko jakiego roku
~MacGawer
Facet bajki opowiada. Nawet jeżeli grecy powiedza TAK to otworzenie banków na oścież sprawi, że szybko zostaną wyczyszczone z waluty. Kopernik się kłania - większość Greków uznaje papierowe euro za "dobry pieniadz" i zrobią wszystko by trafił do skarpety. Po rynku będzxie krążył zły w postaci elektronicznej. W dodatku byłby Facet bajki opowiada. Nawet jeżeli grecy powiedza TAK to otworzenie banków na oścież sprawi, że szybko zostaną wyczyszczone z waluty. Kopernik się kłania - większość Greków uznaje papierowe euro za "dobry pieniadz" i zrobią wszystko by trafił do skarpety. Po rynku będzxie krążył zły w postaci elektronicznej. W dodatku byłby to klasyczny, zmasowany run na banki ktory doprowadzi je na skraj bankructwa. W ten sposob Syriza w kilka miesięcy rozwali Grecję na amen, tego już nikt nie pozbiera (czyli znowu klasyka z pustynią zarządzaną pzrez socjalistów)

Tym co po TAK dla euro rząd będzie mógł zrobić to całkowite zdjęcie ograniczeń dla obrotu elektronicznego, zablokowanie transferu za granicę oraz powolne podnoszenie limitu wypłat z bankomatow. Nawet jak będzie to +10 euro dziennie będą w stanie opanować panikę i zabezpieczyć banki przed upadkiem.
~piotr
przecież Kopernik była kobietą:))
~MS
Ciekawe tylko co będą wypłacać EUR czy GDR
~jhj
Bony EUR z obietnicą że kiedyś wymienią na EUR 1:1
~kk
nie gdr tylko podobno nowa drachma ma byc GDN
~MacGawer odpowiada ~kk
Dwie pierwsze litery standardowo określają państwo, a ostatnia nazwę waluty. Więc raczej GRD (o ile taka waluta jeszcze nie funkcjonuje).
~o-O-o
a wczym sie spodziewasz jak nie beda dodrukowywac to raczej nie maja EUR do tego dojdzie zaplacenie za referendum. Obaj Panowie w rzadzie greckim chyba dobrze wiedza w co graja (nie beirzmy ich za idiotow) poprostu sprzedali kraj Putinowi ktory mile bedzie widzial zadyme na tej flance NATO.

Powiązane: Grecja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki