Władze Warszawy złożyły w ostatnim czasie kilkanaście zawiadomień do prokuratury ws. zwrotu nieruchomości w mieście - przekazała PAP Agnieszka Kłąb ze stołecznego ratusza.


"Składamy doniesienia wszędzie tam, gdzie pojawiają się wątpliwości" - zapewniła Kłąb. Wskazała m.in. na trzy doniesienia złożone przez ratusz 30 sierpnia, jedno z nich dotyczyło możliwości popełnienia przestępstwa przez byłą urzędniczkę Ministerstwa Sprawiedliwości Marzenę K.
W czwartek Onet.pl podał, że w ubiegłym tygodniu prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie zwrotu nieruchomości przy ul. Piaseczyńskiej 32, w której jako pełnomocnik spadkobiercy występuje - warszawski mecenas Robert Nowaczyk oraz jego siostra, była urzędniczka w resorcie sprawiedliwości Marzena K.
Według Biura Audytu Wewnętrznego ratusza - podał Onet.pl - mogło dojść do sfałszowania podpisów na pełnomocnictwach udzielonych przez spadkobiercę nieruchomości. Mogło też dojść do wyłudzenia zawarcia umowy w celu wzbogacenia się przy ewentualnej decyzji reprywatyzacyjnej
Wiceprezydent Warszawy Witold Pahl mówił w połowie października, że działania służb miasta dają podstawę, żeby złożyć kolejne powiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Zaznaczył jednak, że z uwagi na dobro postępowania nie może ujawnić, kogo dotyczy powiadomienie i jakiej sprawy.
"Chodzi o sprawę, która się już toczy. To postępowanie administracyjne. W trakcie postępowania kontrolnego, które zleciłem, uznaliśmy, że w tej sprawie mogło dojść do fałszerstwa dokumentów, a co za tym idzie - próby wyłudzenia majątku kosztem miasta" - wyjaśniał. (PAP)
kos/ mok/