Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczął kontrole mające na celu sprawdzić, czy obywatele Ukrainy pobierający 500+ oraz ich dzieci przebywają na terenie Polski. Osoby, które wyjadą z naszego kraju na dłużej niż miesiąc, tracą prawo do pobierania świadczenia.


"Wracam z dziećmi na Ukrainę. Czy muszę zawieszać 500+, skoro straciłam tam pracę", "Uciekłam z dziećmi, teraz odwiozłam je z powrotem do dziadków pod Lwów, a sama wracam do Polski. Czy mogę im przelewać 500+?", "Nie ułożyło mi się w Polsce. Jadę dalej do Wielkiej Brytanii. Co mam zrobić w przypadku 500+" - takie i inne pytania stawiane są przez uchodźców z Ukrainy w punktach pomocy i portalach społecznościowych, wywołując przy tym lawinę komentarzy.
Przeczytaj także
Coraz częściej pojawiły się także informację o kontrolach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który bada zasadności pobierania 500+ przez uchodźców z Ukrainy. Przypomnijmy, że program został uruchomiony dla tych, którzy przekroczyli polsko - ukraińską granicę po 23 lutym w wyniku wojny, uzyskał nr PESEL UKR, założyły w Polsce rachunek bankowy i mają polski nr telefonu. Włączenie uchodźców do polskiego programu wspierającego dzietność miał na celu przede wszystkim zapewnienie im zastrzyku gotówki, szczególnie biorąc pod uwagę pierwszy okres wojny, kiedy to kantory nie chciały w ogóle wymieniać hrywien, a bank PKO BP wprowadził limity.
W praktyce włączenie do programu 500+ było po prostu łatwiejsze, niż tworzenie od postaw nowego świadczenia, bo i tak rząd umowami międzynarodowymi jest zobowiązany do wsparcia uchodźców.
Teraz urzędnicy będą starali się ustalić m.in. miejsce aktualnego zamieszkania kontrolowanej osoby oraz jej dzieci. Jak udało się ustalić redakcji Bankier.pl, takie kontrole nie są wyjątkami, bowiem Zakład rozpoczął akcję weryfikacyjną, która ma pomóc ustalić, kto nadal posiada prawo do pobierania świadczenia 500+. Do tej pory ZUS przeprowadził 12 tys. kontroli.

Jaką formę opodatkowania wybrać?
Własna działalność gospodarcza a podatki
Założyłeś własną firmę? Kolejnym krokiem w jest wybór sposobu rozliczania się ze skarbówką z tytułu osiąganych dochodów. Odpowiednia formy opodatkowania, dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy, niesie ze sobą korzyści finansowe. Warto o nich wiedzieć!<BR>
Pobierz e-booka zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
Kiedy uchodźca traci prawo do 500+?
– Zgodnie z polskimi przepisami wyjazd obywatela Ukrainy z Polski na dłużej niż miesiąc pozbawia go prawa do legalnego pobytu w naszym kraju. A konsekwencją tego jest utrata przez niego prawa do świadczeń dla rodzin. Dotyczy to także sytuacji, kiedy uchodźcy wyjadą na zachód do krajów Unii Europejskiej – wyjaśnia w rozmowie z Bankier.pl Grzegorz Dyjak z centrali ZUS.
Dotyczy to również sytuacji, w której rodzic nadal przebywa w Polsce, ale dziecko mieszka poza granicami naszego kraju. Jednocześnie, jak podkreśla nasz rozmówca, ważne jest, aby osoby, które zamierzają wyjechać z Polski na dłużej, poinformowały o tym ZUS. Bowiem w przypadkach, w których taka osoba wyjedzie na ponad miesiąc i nadal będzie pobierać świadczenie 500+, będzie zobowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami.
– ZUS ma narzędzia, aby sprawdzić, czy dana osoba opuściła Polskę. Jeśli nie poinformuje ZUS i wyjedzie, a w tym czasie pobierać będzie świadczenia dla rodzin, będzie musiał oddać nienależnie pobrane środki wraz z odsetkami – dodaje Grzegorz Dyjak.
Co więcej, biorąc pod uwagę aspiracje Ukrainy do wstąpienia do Unii Europejskiej, uchodźcy, którzy teraz korzystają bezzasadnie z pomocy polskich programów socjalnych, mogą znacząco skomplikować swoją sytuację.
Przeczytaj także
W razie wątpliwości, warto zapytać
W razie wątpliwości urzędnicy Zakładu będą mogli wezwać osobę pobierającą świadczenie do osobistego udzielenia wyjaśnień w urzędzie. Termin wyznaczony na stawienie się może wynieść nawet trzy dni. Jeżeli osoba nie stawi się w ZUS-ie lub nie udzieli wyjaśnień, może zostać wstrzymana wypłata świadczenia. Jak tłumaczy nasz rozmówca, taki obowiązek leży po stronie cudzoziemców, jak i Polaków.
Alan Bartman