REKLAMA
BANKIER.PL

USA znów zaatakowało cele w Jemenie. Biden: Huti są terrorystami

2024-01-13 05:00, akt.2024-01-13 10:21
publikacja
2024-01-13 05:00
aktualizacja
2024-01-13 10:21

Media rebeliantów Huti w Jemenie poinformowały w sobotę rano o ponownych atakach sił USA na terytorium Jemenu, które nastąpiły po fali nalotów piątek na cele rebeliantów. Według telewizji al-Masirah, przynajmnie jeden z ataków wymierzony był w obiekt na terenie stolicy Jemenu - Sany.

USA znów zaatakowało cele w Jemenie. Biden: Huti są terrorystami
USA znów zaatakowało cele w Jemenie. Biden: Huti są terrorystami
fot. Khaled Abdullah / / Reuters

60 celów w 28 lokalizacjach w Jemenie zniszczyły do tej pory wojska amerykańskie i brytyjskie podczas dwóch uderzeń na obiekty rebeliantów Huti, które miały miejsce w trakcie ostatnich dwóch nocy - poinformował w sobotę Pentagon.

W sobotę rano, polskiego czasu, fakt dokonania nowych ataków potwierdziło na platformie X Centralne Dowództwo sił USA (CENTCOM), według którego celem była stacja radarowa Huti.

Ataków dokonano pociskami Tomahawk wystrzeliwanych z okrętu USS Carney i "zmierzały one do degradacji możliwości Huti atakowania statków, w tym statków handlowych" – głosi komunikat CENTCOM.

Wcześniej o nowych atakach na północne rejony Jemenu informowały liczne media amerykańskie powołujące się na anonimowe źródła.

Wspierani przez Iran Huti, którzy kontrolują większą część terytorium Jemenu, w tym stolicę Sanę, atakują przepływające przez Morze Czerwone statki handlowe jako "wyraz solidarności" z palestyńskim Hamasem walczącym z wojskami izraelskimi w Strefie Gazy.

Obserwatorzy wskazują, że grozi to rozszerzeniem się wojny w Gazie na cały region Bliskiego Wschodu, a być może nawet poza ten region.

Prezydent USA Joe Biden zagroził Huti dalszymi intensywnymi atakami jeśli nie wstrzymają oni zakłócania żeglugi przez Morze Czerwone, przez które wiedzie jeden z najruchliwszych i mających największe strategiczne znaczenie szlaków żeglugowych.

Biden: Uderzenie w Jemenie było sukcesem, Huti są terrorystami

Uderzenie na obiekty jemeńskich rebeliantów Huti było sukcesem, m.in. dlatego że nie pociągnęły za sobą ofiar cywilnych - oświadczył w piątek prezydent USA Joe Biden. Ocenił też, że mimo wsparcia Huti Iran nie chce wojny z USA; odpowiedział twierdząco, zapytany, czy jemeńska bojówka jest organizacją terrorystyczną.

Biden odpowiedział w ten sposób na pytania dziennikarzy podczas wizyty w Allentown w Pensylwanii. Pytany, czy ma przesłanie dla Iranu, stwierdził, że "już je dostarczył". Zaznaczył jednak, że USA nie prowadzą wojny pośredniej z Iranem poprzez uderzenie we wspieranych przez Teheran jemeńskich rebeliantów.

"Iran nie chce wojny z nami" - oznajmił. Wcześniej rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby stwierdził, że celem USA nie była eskalacja sytuacji.

"Nie jesteśmy zainteresowani jakąkolwiek wojną. Wszystko, co robił dotąd prezydent, to próby uniknięcia eskalacji konfliktu" - powiedział.

Biden zaznaczył, że nocny ostrzał obiektów militarnych w Jemenie był sukcesem, m.in. dlatego, że prawdopodobnie nie spowodował on żadnych ofiar cywilnych.

Prezydent USA zapowiedział przy tym, że jeśli Huti będą "kontynuować swoje skandaliczne zachowanie", USA wraz z sojusznikami odpowiedzą na nie.

Twierdząco odpowiedział też na pytanie, czy Huti są terrorystami. Jedną z pierwszych decyzji jego administracji w 2021 r. było usunięcie grupy z listy organizacji terrorystycznych, czego dokonała administracja Donalda Trumpa w ostatnich dniach prezydentury. Powodem ówczesnej decyzji Bidena była chęć uniknięcia klęski głodowej w Jemenie, bo uznanie Hutich za terrorystów ograniczyłoby możliwości pomocy humanitarnej na kontrolowanych przez nich terenach.

Jak powiedział w piątek dyrektor ds. operacji Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, gen. Douglas Sims, już w piątek w odpowiedzi na amerykańsko-brytyjskie bombardowanie Huti wystrzelili balistyczny pocisk przeciwokrętowy, lecz spadł on do Morza Czerwonego nie powodując żadnych szkód.

Generał stwierdził też, że siły USA i Wielkiej Brytanii użyły do ataku ponad 150 pocisków, w tym rakiet Tomahawk, na 30 lokalizacji w Jemenie. Celami były obiekty wojskowe, w tym radary, składy rakiet i dronów, czy zakłady produkcyjne.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ mal/ jm/

Źródło:PAP
Tematy

Komentarze (24)

dodaj komentarz
vacarius
To są tak zwane wojny zastępcze lub kolonialne. Rosja nie może otwarcie atakować NATO to atakije poprzez inne kraje. Dobrze ze Biden się zorientował razem z UK i działają. Bo po co te lotniskowece USA maja tylko się starzeć i nie być używane. Jakaś mała wojenka jest zawsze wskazana Bo USA i tak płąci na utrzymanie całego sprzętu.To są tak zwane wojny zastępcze lub kolonialne. Rosja nie może otwarcie atakować NATO to atakije poprzez inne kraje. Dobrze ze Biden się zorientował razem z UK i działają. Bo po co te lotniskowece USA maja tylko się starzeć i nie być używane. Jakaś mała wojenka jest zawsze wskazana Bo USA i tak płąci na utrzymanie całego sprzętu. A mała wojenka to idealne szkolenie. Ruscy aktualnie mają ogromne szkolenie w Ukrainie. Naszym czyni NATOwskim brakuje szkolenia. Dlatego tym bardziej nie można tolerować niczego co uszkodzi jakieś statek NATO. A tym bardziej gdy przy ostrzale z daleka bez wchodzenia do ląd to nawet nie zginie żaden amerykanin czy Polak. Same drony można wysłać okupacja kraju bez ropy się nie opłaci.
od_redakcji
Zachód nie bardzo wie, jak sobie radzić obecnie w obronie Izraela, przed jak to nazywa "terrorystami" Zachód nie przewidział i inwestował w drogie lotniskowce itd. A tu okazuje się, że. Po taniości do "kosiarki" mocują skrzydła i ładunki wybuchowe, i wysyłają je w ogromnych ilościach, gdzie zachodnie drogie Zachód nie bardzo wie, jak sobie radzić obecnie w obronie Izraela, przed jak to nazywa "terrorystami" Zachód nie przewidział i inwestował w drogie lotniskowce itd. A tu okazuje się, że. Po taniości do "kosiarki" mocują skrzydła i ładunki wybuchowe, i wysyłają je w ogromnych ilościach, gdzie zachodnie drogie urządzenia głupieją od ilości wykrytych obiektów. Ciemno to widzę, a mam zapalone światło!
mirek6504
I znów USA atakują kraj gdzie PKB na głowę mieszkanca wynosi $ 617 na rok niech potężna armia amerykanska zatakuje Korea Północna choć też bida ale Washington czy inne amerykanskie miasto zmiotą z powierzni ziemi ...
zoomek
"Biden: Huti są terrorystami"
Za to żydowskie ludobójstwo jest koszer.
grzegorzkubik
Czekamy na Trumpa. Liczymy na dobry ruch na indeksach i ładny ruch na złocie. Trump będzie oznaczał koniec wojen także na Ukrainie.
krokus12
A to Trump nie jest Prezydentem ? Ty twierdziłeś ,że wygrał .
grzegorzkubik odpowiada krokus12
Są tacy, którzy nadal nazywają Trumpa 46 prezydentem.
vacarius
Atakując przepływające statki podnoszą nam ceny Chinskich i Indyjskich produktów. Rosja ma inną kolejową drogę transportu. Ich wspiera Iran a kto wspiera Iran? Komu na rękę to aby w Europie była Inflacja? Pudlerowi.
katzpodola
Najwięksi terroryści to żydzi
mesten
To ciekawa teoria, czy to znaczy, że sami siebie zaatakowali w październiku?

Powiązane: Wojna w Jemenie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki