REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Pieniądza przybywa coraz szybciej. Depozyty wróciły do łask

Krzysztof Kolany2024-01-26 06:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2024-01-26 06:00

W grudniu tempo przyrostu podaży pieniądza w Polsce ponownie przyspieszyło i zmierza w stronę dwucyfrowych wartości. Jest jednak inaczej niż w latach 2020-22, gdy przybywało przede wszystkim gotówki w obiegu.

Pieniądza przybywa coraz szybciej. Depozyty wróciły do łask
Pieniądza przybywa coraz szybciej. Depozyty wróciły do łask
fot. Oleksiy Mark / / Shutterstock

Narodowy Bank Polski zaprezentował dane o podaży pieniądza za grudzień 2023 roku. Wynika z nich, że w 2023 roku w systemie finansowym przybyło 177 miliardów złotych, a podaż pieniądza M3 (to najszerszy agregat monetarny) osiągnęła poziom 2 268,269 mld zł. Oznacza to wzrost o 1,3% względem listopada oraz przyrost aż o 8,5% względem grudnia 2022 roku.

Bankier.pl na podstawie danych NBP i GUS

Dane o podaży pieniądza po raz kolejny w tym roku zaskoczyły ekonomistów. Rynkowy konsensus zakładał, że roczna dynamika podaży pieniądza M3 przyspieszy z 7,6% do 8,1%. Faktyczny wynik był o 0,4 punktu procentowego wyższy. Z jeszcze większym zaskoczeniem mieliśmy do czynienia w statystykach za wrzesień, gdy roczna dynamika M3 wzrosła z 7,3% do 8,3%.

Wygląda więc na to, że po stosunkowo krótkim okresie kredytowej wstrzemięźliwości pieniądza (czyli kredytu) znów przybywa coraz szybciej. Wprawdzie bardzo daleko nam wciąż do wysokich, dwucyfrowych dynamik z roku 2020, to jednak podaż pieniądza rosnąca (i to coraz szybciej) w tempie blisko 10% z pewnością nie jest czynnikiem dezinflacyjnym.

Od czerwca 2020 do grudnia 2022 roku roczna dynamika podaży pieniądza w Polsce wykazywała tendencję malejącą. To właśnie skokowemu zwiększeniu ilości pieniądza w gospodarki, jaki miał miejsce w latach 2020-21 „zawdzięczamy” niewidzianą od 25 lat inflację cenową, która rok temu sięgała blisko 18%. Później inflacja CPI zaczęła się obniżać, podążając w ślad za monetarnym spowolnieniem. Ale od początku 2023 roku pieniądza znów zaczyna przybywać coraz szybciej, co w przyszłym roku może zagrozić trendom dezinflacyjnym.

NBP

Równocześnie struktura „nowego” pieniądza jest diametralnie odmienna od tego, co obserwowaliśmy przez poprzednie lata. Podczas pandemicznego boomu kredytowego przybywało przede wszystkim gotówki w obiegu, a zadłużał się przede wszystkim sektor finansów publicznych transferujący nowo wykreowane pieniądze do wybranych grup społecznych i zawodowych. Ale po kwietniu 2022 roku rozpoczął się proces odbudowy depozytów gospodarstw domowych.

W 2023 roku na depozytach bieżących przybyło prawie 91,5 mld złotych. Równocześnie na lokatach terminowych gospodarstwa domowe ulokowały o 61,7 mld zł więcej niż rok wcześniej.  Z kolei gotówki w obiegu przybyło niespełna 8,9 mld złotych. Było jej zatem mniej niż w rekordowym kwietniu 2022 roku, gdy Polacy akumulowali fizyczny pieniądz w obawie przed konsekwencjami rosyjskiej napaści na Ukrainę.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (14)

dodaj komentarz
bha
A Ile procent z ogółu całego społeczeństwa ma depozyty oszczędnościowe!??? w poszczególnych wysokościowych przedziałach powiedzmy od 30 tyś w górę !.Czar przybywania niby wszystkim? gotówki szczególnie tej oszczędnościowej raczej pewnie szybko by prysł!!!. Niestety
recydywa
A co ja zrobiłem złego, że mi pieniędzy nie przybywa? Mam za dużą stopę?
simonsoft8
NBP kupuje złoto and drukuje. Mało ciekawe obraz
ssmentek
Właśnie dlatego należy utrzymywać stopy na obecnym poziomie jak najdłużej. Do 2025 minimum.
andregru
Stopy nie powinny być ujemne jak od 2017 r
ssmentek odpowiada andregru
Stopy NBP są jak łódka, a poziomu wody nie ustala ideologia tylko FED i ECB. Można do pewnych granic sterować zanurzeniem, ale nie popłyniesz ani pod wodą, ani tym bardziej nad nią...
mesten
Czyli w dużych miastach, klitki w szuflandii wkrótce po 30 tysiaków za metr.
chmiels
pieniądza przybyło a co z dobrobytem i dobrostanem?
prawdziwynierobot
Panie Areczku, dobrobyt jest dla zarządu, dla pracowników jest praca

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki