REKLAMA
»

Zaległe „payrollsy” wyraźnie lepsze od oczekiwań. Ale bezrobocie najwyższe od 4 lat

Krzysztof Kolany2025-11-20 14:30główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-11-20 14:30

Opublikowane ze sporym opóźnieniem wrześniowe dane z amerykańskiego rynku pracy na pierwszy rzut oka okazały się znacznie lepsze od bardzo skromnych oczekiwań ekonomistów. Jednakże ponownie dały o sobie znać negatywne rewizje danych za poprzednie miesiące, a stopa bezrobocia nieoczekiwanie wzrosła do najwyższego poziomu od października 2021 roku.

Zaległe „payrollsy” wyraźnie lepsze od oczekiwań. Ale bezrobocie najwyższe od 4 lat
Zaległe „payrollsy” wyraźnie lepsze od oczekiwań. Ale bezrobocie najwyższe od 4 lat
fot. Nout Gons / / Pexels

Liczba etatów w sektorach pozarolniczych (ang. non-farm payrolls) we wrześniu 2025 roku była o 119 tys. wyższa niż miesiąc wcześniej – poinformowało rządowe Biuro Statystyki Pracy (BLS). Był to rezultat znacznie lepszy od rynkowego konsensusu na poziomie 55 tysięcy. Zatrudnienie w sektorze
prywatnym zwiększyło się o 97 tys. etatów. W tym przypadku oczekiwano wzrostu o 62 tys.

Tyle tylko, że ponownie negatywnej rewizji poddano wyniki za poprzednie miesiące. Rezultat za sierpień zrewidowano z 22 tys. na -4 tys., a za lipiec z 77 tys. na 72 tys. Łącznie „zdejmuje”  to z puli 33 tys. etatów, a więc znaczną część pozytywnej niespodzianki za wrzesień. O 20 tys. zmniejszono też sierpniowy wynik zatrudnienia w sektorze prywatnym.

Bankier.pl na podstawie danych BLS

Ze względu na trwające przez 45 dni zamknięcie rządu federalnego (tzw. shutdown) BLS dopiero teraz opublikował wrześniowe „payrollsy”, które pierwotnie miały ujrzeć światło dzienne 3 października. Co więcej, rządowi statystycy poinformowali, że dane za październik zostaną opublikowane wraz ze statystykami za listopad. Nie będzie to jednak planowo 5 grudnia, lecz dopiero 16 grudnia. Ponadto dane te nie obejmą badania aktywności zawodowej (BAEL), ponieważ ankieta ta w październiku w ogóle się nie odbyła z powodu shutdownu.

Wrześniowe dane z amerykańskiego rynku pracy trudno uznać za przesadnie optymistyczne. Owszem, były one nieco lepsze od bardzo słabych wyników za sierpień, gdy przybyło tylko 22 tys. etatów w sektorach pozarolniczych (dzisiaj zrewidowanych na -4 tys.). Ale wciąż wskazują na faktyczną stagnację popytu na pracę i prawie zerowy przyrost zatrudnienia.

Zresztą już statystyki NFP za lipiec były słabe. Sprawę dodatkowo pogorszyła potężna rewizja wyników za czerwiec i maj, która łącznie odjęła blisko ćwierć miliona etatów. Pomijając okres sanitarnych lockdownów, była to największa taka rewizja od roku 1979.Ten raport kosztował posadę szefową BLS, która została błyskawicznie zwolniona przez prezydenta Donalda Trumpa.  

Także czerwcowe „payrollsy” okazały się słabsze od majowych, gdy w gospodarce USA przybyło 147 tys. etatów (ale tylko +14 tys. po sierpniowej rewizji!). Z kolei majowy wynik w postaci 139 tys. został miesiąc temu zrewidowany w dół do zaledwie 19 tysięcy  wobec 158 tys. (po rewizjach) odnotowanych w kwietniu.

Średnia za dziewięć miesięcy 2025 roku obniżyła się do zaledwie 76 tys. To zdecydowanie mniej od blisko 200 tys. średnio w 2024 roku oraz 240 tys. za rok 2023. Natomiast w postlockdownowym roku 2022 na skutek zerwania z reżymem sanitarnym przybywało (a może raczej wracało) przeciętnie 381 tys. etatów miesięcznie.

Stopa bezrobocia w USA najwyższa od 4 lat

Negatywne niespodzianki były też w badaniu ankietowym. Stopa bezrobocia podniosła się z 4,3% do 4,4% po tym, jak w lipcu wzrosła z 4,1% do 4,2%. To najwyższy od blisko 4 lat odczyt stopy bezrobocia w USA. Ekonomiści obstawiali stabilizację tego parametry na poziomie 4,3%. W liczbach bezwzględnych przekładało się to na wzrost liczby bezrobotnych (czyli osób aktywnie poszukujących pracy) o 219 tysięcy przy wzroście liczby pracujących o 251 tys. oraz spadku populacji biernych zawodowo o 245 tys. Są to wyniki niezależnego badania ankietowego (BAEL), przy pomocy której BLS szacuje skalę bezrobocia.

Przeciętna stawka godzinowa we wrześniu 2025 roku wyniosła 36,67 USD i była o 0,25% wyższa niż miesiąc wcześniej oraz 3,8% wyższa niż rok temu. Rynkowy konsensus zakładał wzrost o 0,3% mdm i 3,7% rdr. Oznacza to, że płace w USA nadal rosły nieco szybciej od oficjalnie raportowanej inflacji CPI. Przeciętny czas pracy pozostał bez zmian na poziomie 34,2 godzin tygodniowo.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (2)

dodaj komentarz
guderin
Wchodzimy w rynek Bidena :-)
samsza
Im więcej gości ubywa z USA tym mniej miejsc pracy, ho ho.
A straszyli, że bez migrantów w kraju będzie tyle nie wykonanej roboty, że zaskutkuje to brakami w sklepach.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki