W Prokuraturze Regionalnej w Łodzi rozpoczęły się przesłuchania pierwszej z trzech zatrzymanych osób z byłego kierownictwa PKN Orlen SA, wśród których jest b. prezes zarządu Jacek K. poinformował PAP rzecznik prasowy łódzkiej prokuratury Krzysztof Bukowiecki.


Mają oni usłyszeć zarzuty związane z przestępstwem niegospodarności w wielkich rozmiarach.
B. prezes PKN Orlen Jacek K. oraz dwóch b. dyrektorów koncernu zostali zatrzymani we wtorek rano przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Po godz. 13 pierwszy z nich trafił do Prokuratury Regionalnej w Łodzi, prowadzącej śledztwo dot. przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu oraz przestępstw karno-skarbowych związanych z działalnością PKN Orlen SA. Dwóch kolejnych podejrzanych w tej sprawie ma zostać dowiezionych jeszcze we wtorek.
Według autorów Magazynu Śledczego Anity Gargas, b. szef PKN Orlen jest podejrzewany, że doprowadził do 3,3 mln zł szkody majątkowej przy rozliczaniu imprezy Verva Street Racing - Dakar na Stadionie Narodowym. Jacek K. i dyrektorzy mieli to uczynić "poprzez zapłatę wszystkich faktur, mimo że były zawyżane i mimo braku potrąceń ze sprzedaży biletów" - podkreślono na Twitterze.
"Zatrzymani zostali członkowie byłego kierownictwa PKN Orlen, w tym były prezes zarządu Jacek K. Zatrzymania miały miejsce w związku z prowadzonym w Prokuraturze Regionalnej w Łodzi śledztwem dot. m.in. niegospodarności w spółce" tłumaczył prok. Bukowiecki.
Dodał, że podejrzenia dot. popełnienia przestępstwa z art. 296 par. 3 kodeksu karnego, czyli "wyrządzaniu szkody majątkowej w wielkich rozmiarach". Grozi za to kara od roku do 10 lat więzienia.
Nie poinformowano jeszcze o jakie kwoty i działania b. prezesa i dyrektorów chodzi. Zdaniem CBA wstępne ustalenia wskazują na "wielomilionowe straty spółki".
"Postępowanie zostało zainicjowane działaniami Centralnego Biura Antykorupcyjnego, w tym przeprowadzoną w okresie od 17 stycznia do 28 grudnia 2017 r. kontrolą procedur podejmowania i realizacji decyzji dotyczących rozporządzania mieniem, w zakresie umów na wybrane usługi zlecane przez Polski Koncern Naftowy Orlen SA" wyjaśniła prokuratura.
Jacek K. był szefem PKN Orlen od 2008 do 2015 roku.
Koncern w związku z zatrzymaniem byłego prezesa zapewnił, że spółka współpracuje z organami ścigania w celu wyjaśnienia spraw objętych postępowaniem. "Informujemy, że PKN Orlen współpracuje z właściwymi organami w celu całkowitego wyjaśnienia spraw związanych z działalnością byłego prezesa, odwołanego w grudniu 2015 r." - oświadczył koncern. "Dążymy do jak najszybszego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji" - podkreślił jednocześnie PKN Orlen.
autorzy: Aleksander Główczewski, Bartłomiej Pawlak