
W public relations tożsamość (ang. identity) to po prostu to, jaka jest organizacja. Jak jest zarządzana (styl kierowania), jaki ma potencjał intelektualny, jakie sposoby komunikowania, kulturę organizacyjną, ofertę usług/produktów, cele działania oraz elementy identyfikacji wizualnej. Tożsamość jest więc jedną z determinant konstruowania wizerunku. Tym cenniejsze jest jej poznawanie. Jest bowiem elementem, na który w dużej mierze wpływać może sama organizacja. To ona kształtuje ową tożsamość.
Mimo że organizacja ma duży wpływ na to, jaką ma tożsamość, to trzeba pamiętać, że na jej wizerunek, jak podkreśla m.in. prof. K. Wojcik, ma wpływ komunikowanie o stanie faktycznym (czyli fakty nie mówią same za siebie), jakie prowadzone jest świadomie lub mniej świadomie przez ową organizację, a także rezonans społeczny owego komunikowania. Wizerunek budujemy wszystkim tym co robimy i czego nie robimy.
Jeśli będziemy świadomie podejmować decyzje dotyczące tożsamości oraz komunikowania o niej, większy będzie nasz wpływ na organizację oraz na tzw. wizerunek pożądany (taki, jaki chcielibyśmy mieć). Musimy przede wszystkim zdać sobie sprawę z tego, jaka jest organizacja, do czego dąży, z kim powinna się komunikować i co mówić. Kwestią odrębną, wartą dodatkowego opisania, jest kwestia pracy na zastanym wizerunku, np. pracy ze stereotypami, które mogą mieć wpływ na wizerunek, być dla niego w odbiorze społecznym pożywką.
Jest kilka warunków koniecznych skuteczności opisywanych działań. Zawsze mówimy tylko prawdę, czyli najpierw pracujemy nad elementami tożsamości, a potem komunikujemy. Robimy to tak, żeby np. nasi pracownicy, do których także docierają zewnętrzne komunikaty, nie zastanawiali się zaskoczeni, czy na pewno chodzi o ich organizację. A jeśli już o pracownikach mowa, to wszelkie działania wizerunkowe powinny być dla kierownictwa strategiczne, jednak należy je przedstawić wszystkim pracownikom i sprawić, aby zostało przez nich zaakceptowane. Jeżeli tak się nie stanie, marne będą efekty działań.
Przy budowaniu tożsamości i zasad komunikowania o niej, ważna jest także ich planowość i systematyczność. Przyda się też dobre rozeznanie wśród otoczenia organizacji, także konkurencji.
![]() | Potrzebujesz więcej firmowych informacji? Chcesz rozwiązać swoje wątpliwości? Wejdź na zakładkę Firma |
Trzeba pamiętać, że wizerunek i tożsamość nie są nam dane raz na zawsze. Wpływ (zarówno pozytywny jak i negatywny) na nasz misternie budowany wizerunek społeczny może mieć wszystko to, co wydarzy się wewnątrz i na zewnątrz organizacji. Trzeba wtedy starać się wykorzystać to, co się stało dla swojego dobra. Bo przecież firmy, instytucje, miasta, regiony i ludzie do funkcjonowania potrzebują poparcia społecznego.
Przykładem na taki zewnętrzny wpływ na wizerunek oraz umożliwienie ekspozycji tożsamości, może być to, co stało się po niefortunnych słowach „o ukrytej opcji niemieckiej”, autorstwa J. Kaczyńskiego. Niechcący spowodowały one modę na Śląsk. Mówiło się o ambicji mieszkańców regionu, ich patriotyzmie, stereotypach, ale także o unikalnych wartościach. Gazety krzyczały: „wszyscy jesteśmy Ślązakami!” Teraz „modę” należy podtrzymać, jednak w tym głowa nie tylko instytucji publicznych ze Śląska, ale także firm pochodzących z tego regionu. Jak skorzystają z tego, co się stało, przekonamy się wkrótce.
praktyk public relations, szkoleniowiec, konsultant, wykładowca,
przewodnicząca zarządu Polskiego Stowarzyszenia Public Relations Oddział Śląsk.
Zobacz też:
» Wszyscy kochamy Adama Małysza
» Klient nasz pan czy niewolnik?
» Hipokryzja w PR, czyli jak stosowane są kodeksy etyczne
» Wszyscy kochamy Adama Małysza
» Klient nasz pan czy niewolnik?
» Hipokryzja w PR, czyli jak stosowane są kodeksy etyczne