W poniedziałek, 5 czerwca, taksówkarze w ramach protestu zaplanowali przejazd ulicami Warszawy, Poznania, Łodzi i Wrocławia. Pracownicy przeprowadzą w Warszawie zjazd gwieździsty o 7:00, który skończy się pod siedzibą rządu w okolicach godziny 13.


[Aktualizacja 9:30] Szef Związku Zawodowego Taksówkarzy "Warszawski Taksówkarz" Jarosław Iglikowski poinformował, że w proteście bierze udział ponad 2 tysiące taksówek. Kolumny taksówek, jak powiedział, wyruszyły rano w kierunku centrum Warszawy z pięciu różnych miejsc. Protest nakłada się na poranny szczyt komunikacyjny, powodując, przyznał Iglikowski, jeszcze większe korki. "Choć o tej porze i tak wszystko stoi" - powiedział.
- 5 czerwca spotykamy się o godzinie 7:00 w jednym z pięciu miejsc: Auchan Jubilerska, Auchan Ursynów, Tesco Stalowa, Tesco Połczyńska lub Centrum Olimpijskie. Stamtąd ruszamy o godzinie 7:30 w spokojną podróż po Warszawie. Skończymy po południu w Centrum Warszawy.


To będzie ostatni taki protest. Mam nadzieję, że kolejnego nie będzie. Mam nadzieję, że państwo polskie pokaże wreszcie, że dba o polskich przedsiębiorców i walczy z przestępcami. W końcu 100% kontroli (rzadkich, zbyt rzadkich) kończy się nakładaniem kar i stwierdzaniem przestępstw i wykroczeń podatkowych - informuje Związek Zawodowy "Warszawski Taksówkarz".
Taksówkarze protestują przeciwko nielegalnym przewoźnikom, ich hasłem przewodnim będzie "zlikwidowanie nielegalnej konkurencji w przewozie osób". Na stronie Taryfa24 pracownicy korporacji nawołują do działania - "Dość bezprawia! Żądamy skutecznych działań przeciwko szarej strefie taxi".
Protestujący podkreślają nieefektywne działania rządu w sprawie ograniczenia nielegalnego przewozu osób. - Problem dotyczy także stosunku części przedstawicieli polskiego państwa do tego tematu. UOKiK twierdzi, że nielegalna działalność Ubera jest dobra. Urzędnicy Ministerstwa Finansów z samym ministrem Morawieckim na czele twierdzą, że działalność przestępców podatkowych jest dobra i trzeba ją chronić. A to oni odpowiadają za ściganie takich przestępców. O wypowiedziach skompromitowanego ministra Gowina nawet nie będę wspominał. Państwo chroni przestępców, a nie uczciwych przedsiębiorców. Państwo popiera wyprowadzanie pieniędzy z Polski. Bez opodatkowania. Tak dłużej być nie może - podają związkowcy zrzeszeni w "Warszawskim taksówkarzu".
Weronika Szkwarek