Od początku roku do końca września przeprowadzono w stolicy łącznie 2071 kontroli firm prowadzących przewóz osób. W 334 przypadkach zakończyły się stwierdzeniem nieprawidłowości – poinformowała rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth.


Kontrola wykazała, że 86 kierowców nie miało wypisu z licencji podczas kontroli, dziewięciu nie miało badań lekarskich i psychologicznych, a 140 naruszyło przepisy prawa miejscowego. 55 kierowców poruszało się pojazdem bez uprawnień do kierowania, a pięciu było po spożyciu środków odurzających i alkoholu. 22 kierowcom zatrzymano prawa jazdy, 14 posługiwało się fałszywym prawem jazdy, a 24 było poszukiwanych.
Zatrzymano 253 dowody rejestracyjne. Jeden kierowca popełnił przestępstwo karno-skarbowe – wydał pasażerowi paragon fiskalny na nieistniejącą firmę, a czterech nie wydało pasażerom paragonów fiskalnych.
W sumie służby wystawiły 654 mandaty karne, a Straż Graniczna zatrzymała 37 kierowców, bo nielegalnie przebywali w naszym kraju.
Według ratusza w porównaniu z trzema kwartałami 2024 r. widać wyraźny spadek liczby przypadków przewozu osób samochodem osobowym lub taksówką bez wymaganej licencji, bez wypisu z licencji podczas kontroli oraz bez prawidłowego oznakowania pojazdu taxi.
Nadal jednak utrzymuje się problem złego stanu technicznego pojazdów. Zwiększyła się też liczba przypadków kierowania samochodem bez prawa jazdy oraz przez osoby poszukiwane.
Kontrole przeprowadzali funkcjonariusze z warszawskiej drogówki, nadwiślańskiej Straży Granicznej, Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego i pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej oraz inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego.
Właściwie oznakowany pojazd przewozu osób ma na dachu lampę z napisem TAXI, wymaganą w przypadku licencjonowanych taksówek, i oznaczenia boczne wymagane przepisami prawa miejscowego, tj. pas żółto-czerwony z numerem bocznym i herbem Warszawy.
Po wykonaniu przewozu kierowca musi wydać paragon, który powinien zawierać m.in. numer boczny i numer rejestracyjny taksówki. (PAP)
mas/ joz/