Szwecja do tej pory figurowała w mediach jako kraj, który jest na najlepszej drodze do całkowitej rezygnacji z gotówki w gospodarce. Okazuje się jednak, że tamtejszy bank centralny ma inną wizję na przyszłość obiegu pieniądza i chce uznać dostęp do gotówki za prawo.
Stanowisko Riksbanku zostało ujawnione przy okazji konsultacji z Ministerstwem Finansów ws. dostępu do kont bankowych z podstawowymi funkcjami. Bank centralny regulując te kwestie, domaga się również prawnego zabezpieczenia interesów klientów w zakresie obsługi gotówkowej. Instytucja chce zapewnić im możliwość obsługi kasowej w placówkach, twierdząc, że banki powinny być do tego zobligowana odpowiednimi normami – donosi serwis Finextra.
Szef Riksbanku niepokoi się sytuacją obywateli z mniej zaludnionych obszarów kraju. Twierdzi, że pogoń za usunięciem gotówki utrudnia im życie. Wśród władz banku panuje również przekonanie, że walka z gotówką przyczynia się do powstawania luki pomiędzy podażą a popytem na usługi, który nie jest wystarczająco zaspokajany.
Zobacz także
Szacuje się, że obecnie w obiegu gotówkowym Szwecji obraca się zaledwie 80 mld koron szwedzkich. Dla porównania, na koniec 2014 roku w polskiej gospodarce wartość gotówki w portfelach i kasach banków komercyjnych wynosiła ponad 142 mld zł.
Podczas gdy wszyscy dołączają do pogoni za elektronicznym pieniądzem, lider wyścigu postanowił zawrócić i przemyśleć sens udziału. Wygląda na to, że Szwecja stanie się w kwestii gotówki bardziej konserwatywna niż dotychczas.
Dlaczego gotówka musi zostać?

Małymi kroczkami zbliża się społeczeństwo bez gotówki – wizja, której realizacja staje się możliwa dzięki rozwojowi technologii i wsparciu gospodarczych decydentów. Wady papierowego pieniądza są dobrze znane, ale świat bez gotówki przyniósłby ze sobą poważne ryzyka. Tym groźniejsze, że dziś trudno je sobie dokładnie wyobrazić.



























































