

Stopa bezrobocia wyniosła w maju 12,5 procent - poinformował minister pracy Władysław Kosiniak Kamysz. Bez pracy pozostaje 1 milion 993 tysiące osób.
W porównaniu do kwietnia bezrobotnych jest mniej o 86 tysiące. Po raz pierwszy od października 2012 r. ich liczba spadła poniżej 2 milionów.
Główny Urząd Statystyczny podał, że stopa bezrobocia w kwietniu spadła do 13,0 proc. z 13,5 proc. w marcu.
Według metodologii Eurostatu stopa bezrobocia, po dostosowaniu sezonowym, w kwietniu br. wyniosła w Polsce 9,7 proc. wobec 9,8 proc. w marcu.
"Główny czynnik (spadku stopy bezrobocia - PAP) to wzrost gospodarczy, który gwarantuje wzrost liczby miejsc pracy. Ważne jest też pobudzenie SSE, czyli przyciągania nowych inwestycji" - powiedział dziennikarzom minister.
"Spadek, który obserwujemy w tym roku to nie tylko wynik sezonowości, ale też odwrócenia tendencji. Wydaje się, że spadek będzie trwał. Jeśli ta tendencja utrzyma się w czerwcu i lipcu, to w okresie wakacyjnym powinniśmy zejść poniżej 12 proc." - dodał. (PAP)
Komentuje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl | |
![]() Liczba bezrobotnych poniżej 2 mlnLiczba zarejestrowanych bezrobotnych spadła do 1993 tysięcy osób - ostatni raz poniżej 2 mln zeszliśmy w październiku 2012 roku. W kwietniu z PUP-ów wyrejestrowało się 86 tysięcy bezrobotnych. Mniej więcej tyle osób mieszka w Nowym Sączu.Maj był kolejnym miesiącem spadku bezrobocia. Od stycznia z PUP-ów wyrejestrowano już ponad 260 tysięcy osób. Największy wpływ na spadki mają wahania sezonowe, czyli rozpoczęcie prac w rolnictwie, sektorze budowlanym, turystyce i gastronomii. Niebagatelny wpływ na poprawę wskaźników ma także emigracja - coraz więcej Polaków decyduje się na wyjazd do pracy w Niemczech, gdzie stopa bezrobocia jest prawie dwukrotnie niższa niż w Polsce. Dodatkowym czynnikiem zmniejszającym bezrobocie są programy aktywizacji zawodowej, na które w tym roku przeznaczymy ok. 5 mld zł. Koszt "wyprodukowania" jednego etatu to ok. 10 tys. zł. To, że spada bezrobocie rejestrowe nie oznacza, że rośnie zatrudnienie. Niestety, z danych za kwiecień wynika, że etatów w przedsiębiorstwach nie przybywa nawet pomimo bardzo dobrych wyników dotyczących wzrostu gospodarczego, który w pierwszym kwartale wyniósł 3,5%. |
/mz, IAR