REKLAMA

Słynny inwestor obstawił 1,6 mld dolarów na krach na Wall Street

autorzyMarcin DziadkowiakAgata Wojciechowska2023-08-16 11:30, akt.2023-08-16 13:44
publikacja
2023-08-16 11:30
aktualizacja
2023-08-16 13:44

Michael Burry, który zasłynął m.in. z trafnej prognozy załamania na rynku mieszkaniowym w 2008 roku, ma pozycję wartą 1,6 mld dolarów na spadki na amerykańskiej giełdzie. Ponieważ pozycja jest zbudowana na opcjach, nie oznacza to, że zainwestował tyle środków, ile pozycja jest warta.

Słynny inwestor obstawił 1,6 mld dolarów na krach na Wall Street
Słynny inwestor obstawił 1,6 mld dolarów na krach na Wall Street
fot. rhendrikdwenz / / Shutterstock

Inwestor BigShort pod koniec czerwca miał kupione opcje put na S&P500 oraz Nasdaq Composite - wynika z dokumentów amerykańskiej Komisji Giełdy Papierów Wartościowych (SEC), na które powołuje się CNN. Fundusz Burry'ego - Scion Asset Management - kupił 20 tys. opcji sprzedaży o wartości 866 mln dolarów (czyli prawo do sprzedaży aktywów po określonej cenie) funduszu ETF śledzącego S&P500 (SPDR S&P 500 ETF Trusti 20 tys. opcji sprzedaży o wartości 739 mln dolarów od funduszu śledzącego Nasdaq 100 ( Invesco QQQ Trust).

W praktyce oznacza to, że Burry obstawia pogorszenie się koniunktury na rynku, budując pozycję wartą 1,6 mld dol. Ze względu na to, że Burry zbudował swoją pozycję na opcjach, wartość tej pozycji w wysokości 1,6 mld dolarów nie oznacza, że musiał on tyle pieniędzy zainwestować. Opcje, ze względu na swoją konstrukcję, pozwalają na budowanie pozycji o dużej wartości za pomocą znacznie niższych kapitałów.

Jak wyjaśnia w serwisie X (d. Twitter) użytkownik Apeconomist, "jeśli kupiłbym JEDEN KONTRAKT LONG PUT (100 akcji) za $100 na strike price $400, to w raporcie widniałoby $40.000 a nie mój rzeczywisty koszt $100....". 

W przypadku inwestycji Burry'ego jest jednak kilka niewiadomych. Przede wszystkim nie wiadomo, czy swoje pozycje jeszcze posiada. Raport, który został upubliczniony przez SEC pokazuje bowiem inwestycje na koniec czerwca. Raporty o udziałach inwestorów w USA są publikowane przez SEC raz na kwartał, po ok. półtorej miesiąca od daty przygotowania raportu. Od tego czasu w portfelu Burry'ego mogło się zatem wiele zmienić. Nie znamy także ceny wykonania opcji oraz ich daty wygaśnięcia.

Burry jeszcze w styczniu wahał się on między niedźwiedzim a byczym podejściem, kiedy to w styczniu napisał na X (wówczas Twitterze) dość enigmatyczną informację dla swoich 1,4 mln obserwujących "sprzedaj", by w marcu odwołać to, przyznając się "myliłem się, pisząc sprzedawać".

Dlatego użytkownicy X przypominają wykres, gdzie zaznaczone są pomyłki znanego inwestora, a było ich niemało. Przypomnijmy, że w tym roku zarówno S&P 500, jak i Nasdaq 100 odnotowały znaczne wzrosty, które wyniosły odpowiednio prawie 16 proc. i 38 proc.

Jakich akcji pozywa się Burry?

Fundusz Burry'ego wycofuje się także z udziału w wielu regionalnych bankach. Sprzedał m.in. 150 tys. akcji First Republic Bank (wielką niewiadomą jest czy zrobił to przed czy po przejęciu FRC przez JPMorgan Chase w maju), udziały w Huntington Bank BacWest i Western Alliance. 

Dokonał także wolty na chińskich akcjach, sprzedając udziały w JD.com i Alibaba w drugim kwartale tego roku. 

Jakie akcje kupuje lub nadal trzyma Burry?

Na portfel inwestora składa się pozycje długie, a w drugim kwartale zwiększył udziały w branży turystycznej i medycznej, kupując akcje Expendia Group. MGM Resorts, CVS i Cigna.

Kupił także akcje Warner Bros. Discobert warte 4,7 mln dolarów oraz internetowego sklepu z używanymi rzeczami The RealReal za 3,3 mln dolarów. 

W ciągu trzech lat inwestorzy, którzy postępowali zgodnie z jego zaleceniami, uzyskaliby około 56 proc. rocznego zwrotu.

Michael Burry zasłynął swoją prognozą odnośnie do krachu na rynku mieszkaniowym. Sporo zyskał na kryzysie kredytów subprime i upadku dużych podmiotów. Na postawie tej historii powstała książka "The Big Short: Inside the Doomsday Machine", a następnie film, w którym w rolę inwestora wcielił się Christioan Bale. 

Źródło:
Marcin Dziadkowiak
Marcin Dziadkowiak
zastępca redaktora naczelnego Bankier.pl

Zastępca redaktora naczelnego Bankier.pl. Już w czasie studiów na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu rynki kapitałowe stały się jego pasją, która pozwoliła mu rozpocząć pracę w Bankier.pl i rozwijać dział giełdowy. Zainteresowanie sprawami krajowymi i zagranicznymi pozwoliło mu także spełnić się w pracy w prowadzeniu newsroomu. Jego ambicją jest, aby Bankier.pl był wciąż najlepszym źródłem informacji, nie tylko dla inwestorów giełdowych. T +48 71 748 95 03 K +48 601 560 819

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 71 748 9511

Tematy
Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Szybki kredyt dla firm online. Wniosek złożysz bez wizyty w placówce

Komentarze (20)

dodaj komentarz
mirek6504
Nie będzie żadnego krachu !!! FED dodrukuje tyle ile potrzeba i PKB wzrośnie już jest 26 biliona
simonsoft8
Burry ma duży wybór na sprzedaź akcje Dow Jones, a kupno Nasdaq
usuniete_przez_moderatora
Zorganizowana akcja propagandowa macherów, żeby mogli dobrać trochę taniej. Ostatnio podawali, że Berkshire Hathaway "siedzi na gotówce" , czyli, że niby zredukował długie pozycje. Ciekawe jak to ma istotnie spadać, przy obecnej skali zadłużania się USA i inflacji światowej na poziomie na ogół wyższym niż oprocentowanie lokat.
bha
Zapatrzenie jak w obraz od dawna na Mamonę i Zyski coraz większe co roku zyski skierowane w większości do % globalnej garstki. Zadłużanie nieopowiedzialne od dekad krajów, społeczeństw bez umiaru, na epicką skalę żerowanie latami, dekadami na pracy innych najtaniej jak się tylko da i uda oraz gra pozorów i udawanie jarząbka że niby Zapatrzenie jak w obraz od dawna na Mamonę i Zyski coraz większe co roku zyski skierowane w większości do % globalnej garstki. Zadłużanie nieopowiedzialne od dekad krajów, społeczeństw bez umiaru, na epicką skalę żerowanie latami, dekadami na pracy innych najtaniej jak się tylko da i uda oraz gra pozorów i udawanie jarząbka że niby będzie jeszcze wszystko ok dla niby wszystkich?,cóż raczej prędzej niż póżniej przebierze miarkę tej globalnej nie tylko rynkowej narastającej mamonowej obłudy.
bha
Kolos ns coraz mocniej i coniej codziennie zadłużonych,, nogach''.
https://www.usdebtclock.org/
eobywatel
przecież to nie jego kasa, tylko inwestorów, niczego sam nie ryzykuje, albo będzie deszcz albo będzie słońce :/ już parę razy zmieniał zdanie. w 2008 roku "miał szczęście" i tyle...
misiosnechacz
To co obstawiał nie miało zbyt wiele wspólnego ze szczęściem.
inwestor.pl
Obstawił na krach, a trzyma w portfelu dziesiątki różnych spółek? Czy wy potraficie wyciągać logiczne wnioski z danych, które macie?
ssmentek
To jest fake news! "bankier.pl portal o ekonomi" :D :D :D
zosia3005
Słusznie, bo z tej sytuacji nie ma bezbolesnego wyjścia. Zapewne go jeszcze kilka razy przewiozą tak jak poprzednio, ale mam nadzieję że tym razem jest dobrze przygotowany i nie będzie jazdy po krawędzi :-)) Powodzenia Burry !

Powiązane: USA: giełdy i gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki