Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała nowe dane o sektorze bankowym. Wynika z nich, że w kwietniu 2017 r. z pracą w bankowości pożegnało się 473 osoby, a z mapy Polski zniknęło kolejnych 40 oddziałów.
Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że na koniec kwietnia w sektorze bankowym pracowało 167 512 osób. To o 473 mniej niż miesiąc wcześniej i o 1307 mniej niż na koniec 2016 roku. Tym samym zatrudnienie w bankowości wróciło do poziomu z 2007 roku, czyli sprzed największego hipotecznego boomu.
W kwietniu z mapy Polski zniknęło też 40 placówek bankowych. Na koniec miesiąca sieć liczyła 14 100 oddziałów, na co składały się placówki własne (6 906), filie (4 141) i przedstawicielstwa (3 053). Od początku roku sieć skurczyła się już łącznie o 397 placówek.
Liczba zatrudnionych w bankowości w latach 2009-2017
Za spadek zatrudnienia odpowiada kilka czynników. Przede wszystkim są to fuzje, po których następuje łączenie dublujących się departamentów i likwidowanie znajdujących się obok siebie placówek. W ubiegłym roku mieliśmy do czynienia z dwoma przejęciami. BGŻ BNP Paribas przejął Sygma Bank, a Alior Bank wchłonął Bank BPH.
Banki likwidują placówki także na skutek zmieniających się preferencji klientów. Coraz więcej osób korzysta z bankowości elektronicznej i nie chodzi do placówek w celu wykonania podstawowych operacji. Likwidowane są więc stanowiska transakcyjne, a w miejsce kasjerów nie są już zatrudniane nowe osoby. Więcej na ten temat w artykule „Banki zwalniają z pracy, bo klienci wolą bankowość w smartfonach”.




























































