

Sojusz Lewicy Demokratycznej rozpoczyna wyborczą wojnę z Polskim Stronnictwem Ludowym. Stawką jest poparcie polskich rolników. SLD spotkał się z nimi w czasie 1. Mazowieckiego Kongresu Rolników, który odbył się dziś w Sejmie.
Poseł sojuszu, Cezary Olejniczak wyjaśnia, że uczestnicy wydarzenia chcą zwrócić uwagę na problemy polskiego rolnictwa, w tym na rosyjskie embargo na polską żywność. Rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej dodaje, że na spotkanie przybyli społecznicy, przedstawiciele organizacji wiejskich czy straży pożarnych. Według posła sojuszu Polskie Stronnictwo Ludowe stało się partią, która wspiera wyłącznie swoich działaczy.
Sekretarz generalny sojuszu, Krzysztof Gawkowski przekonuje, że jego partia lepiej przysłuży się rolnikom niż PSL. Według niego rolnicy potrzebują ochrony państwa przed embargiem i niskimi cenami skupu. PSL, w opinii sekretarza Sojuszu nie może tej ochrony zapewnić. Krzysztof Gawkowski dodał, że PSL lekceważy rolników. Dowodem na to ma być wypowiedz ministra Marka Sawickiego, który rolników sprzedających owoce do skupu po kilkanaście groszy za kilogram, nazwał frajerami.
W walce, sojuszowi, pomoże syn Andrzeja Leppera, Tomasz. Według danych GUS na wsi żyje prawie 40 procent ludności Polski. Wybory samorządowe w Polsce odbędą się 16 listopada.
Informacyjna Agencja Radiowa /IAR/ Karol Tokarczyk/mitro/

























































