REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Rośnie premia za ryzyko wstrzymania dostaw ropy

2011-02-28 11:51
publikacja
2011-02-28 11:51
Niepokoje społeczne na Bliskim Wschodzie zbliżają się do granic Arabii Saudyjskiej – w trakcie weekendu protesty nasiliły się w Omanie. W rezultacie dziś rano cena ropy skoczyła do 114 dolarów, by jednak do południa spaść do poziomu z piątkowego zamknięcia.

Sytuacja na Bliskim Wschodzie pozostaje bardzo niespokojna. W Libii mamy do czynienia faktycznie z wojną domową, która najprawdopodobniej zakończy przeszło 40-letnie rządy pułkownika Muammara Kadafiego. Na razie dostawy z Libii zostały ograniczone, ale ewentualne niedobory zobowiązała się zrekompensować Arabia Saudyjska.

Tyle że rynek nie może być pewien ciągłości dostaw także z tego kraju. Saudyjskie władze robią, co mogą, aby uspokoić własne społeczeństwo – na nowe zasiłki, dopłaty do żywności i podwyżki pensji urzędników zarezerwowano 37 mld dolarów.

To może jednak nie wystarczyć, aby zatrzymać falę protestów rozlewającą się w autorytarnie rządzonych krajach arabskich. Najnowsze ognisko buntu wybuchło w Omanie, który wydobywa ok. 0,8 mln baryłek ropy dziennie. Demonstranci zablokowali drogi dojazdowe do głównego portu i rafinerii. W starciach z policją zginęło już sześć osób.

„Nadal istnieje groźba rozprzestrzenienia się konfliktu w regionie, który dostarcza znaczną ilość światowej produkcji ropy” – powiedział Reutersowi Ben Westmore, ekonomista z National Australia Bank.

Dlatego też rynek dyskontuje najgorszy możliwy scenariusz – czyli czasowe wstrzymanie dostaw z Arabii Saudyjskiej, która jest największym na świecie eksporterem ropy i jako jedyny duży producent posiada wolne moce przerobowe (oficjalnie ok. 4 mln baryłek dziennie). Rośnie więc premia za ryzyko wstrzymania lub znacznego ograniczenia dostaw z Bliskiego Wschodu.

W poniedziałek o godzinie 11:50 w Londynie za baryłkę ropy Brent płacono 112,18 USD, czyli tyle samo co w piątek. Rano ceny sięgnęły w porywach 114,39 USD. Tymczasem w Nowym Jorku surowcem z Teksasu handlowano po kursie 98,05 USD/brk, a więc o 0,1% niższym niż przed weekendem.

K.K.
Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Libia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki