Wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych w 2018 r. zbliżyła się do wyników odnotowanych w szczycie poprzedniej hipotecznej hossy. Miniony rok był trzecim najlepszym pod tym względem okresem w krótkiej historii rynku w Polsce, czytamy w najnowszym raporcie AMRON-SARFiN.
2008, 2007 i… 2018 r. – tak wygląda w tej chwili czołówka „najtłustszych” lat pod względem wartości udzielonych kredytów hipotecznych w Polsce. W najnowszej edycji raportu AMRON-SARFiN podsumowano miniony rok, który kredytodawcy zdecydowanie mogli zaliczyć do bardzo udanych.


W całym 2018 r. w Polsce podpisano 212,5 tys. nowych umów kredytów hipotecznych. To o 11,5 proc. więcej niż w poprzednim roku i najwięcej od 2011 r. Jeszcze bardziej spektakularne wyniki odnotowano w ujęciu wartościowym. Do kredytobiorców trafiło 53,8 mld zł finansowania, aż o 20,8 proc. więcej niż w 2017 r. Dynamika wzrostów była większa, gdy porównać IV kwartał z odpowiednim okresem rok wcześniej. Liczba umów wzrosła o 15,5 proc., a ich wartość o 24,69 proc.


W strukturze walutowej nowych zobowiązań hipotecznych nie zaszły znaczące zmiany. Kredyty oparte o franka szwajcarskiego, euro i inne waluty od dłuższego czasu stanowią margines sprzedaży. W ostatnim kwartale 2018 r. 98,18 proc. wartości finansowania stanowiły produkty denominowane w złotych, 1,23 proc. – w euro, a 0,01 proc. – we frankach.
Po raz kolejny wzrosła średnia wartość udzielanego kredytu. W IV kwartale 2018 r. wyniosła ona 263,1 tys. zł i była wyższa o 7,77 proc. niż w analogicznym okresie poprzedzającego roku. Trend wzrostowy jest wyraźnie widoczny już od kilku lat, zwracają uwagę analitycy AMRON, podkreślając, że odpowiada za niego w dużej mierze wzrost cen nieruchomości. Przeciętna wartość kredytu w 2018 r. wyniosła 253,5 tys. zł i była o 20 tys. zł wyższa niż w 2017 r.


Rosnąca wartość przeciętnego zaciąganego kredytu mieszkaniowego znajduje swoje odzwierciedlenie w strukturze sprzedaży hipotek. Spada udział zobowiązań na niższe kwoty. Jeszcze w I kwartale 2018 r. co dziesiąta umowa opiewała na kwotę do 100 tys. zł. W IV kwartale udział tej kategorii był już niższy niż 8 proc. 31 proc. kredytów w ostatnich trzech miesiącach 2018 r. mieściło się w przedziale od 100 do 200 tys. zł (spadek o 4 pp. w stosunku do IV kw. 2017 r.), a 29 proc. w widełkach 200-300 tys. zł (wzrost o ponad 2 pp. w porównaniu z odpowiednim okresem poprzedzającego roku).


Nadal największą popularnością cieszą się zobowiązania z wkładem własnym nieprzekraczającym 20 proc. W IV kw. 2018 r. odpowiadały one za 42 proc. nowych umów. Zmianę preferencji klientów widać jednak wyraźniej, jeśli porównamy strukturę wskaźnika LTV dla całego roku i poprzednich okresów. Udział kredytów z wkładem własnym do 20 proc. spadł z 45 proc. do 41,6 proc. Jednocześnie o ponad 5 pp. wzrósł udział zobowiązań z wpłatą na poziomie od 20 do 50 proc. wartości nieruchomości.


Większość nowych umów podpisywanych jest na okres od 25 do 35 lat. Od kilku lat stanowią one dominującą kategorię z udziałem wahającym się w przedziale od 62 do 64 proc. sprzedaży. W 2018 r. znacząco wzrosła jednak popularność zobowiązań z krótszym okresem spłaty – 27 proc. kontraktów (o 2,37 pp. więcej niż w 2017 r.) przewidywało spłatę w ciągu od 15 do 25 lat.
Na powtórzenie wyniku z 2018 r. w trwającym roku nie ma co liczyć, podkreśla w komentarzu do raportu AMRON-SARFiN dr Jacek Furga. Miniony rok był pod wieloma względami niezwykły – sprzedaż hipotek wsparła ostatnia transza programu „Mieszkanie dla młodych”, a dobra sytuacja gospodarcza sprawiła, że gospodarstwa domowe sięgały po kredyt, realizując swoje plany mieszkaniowe lub inwestycyjne.
„Będzie to prawdopodobnie najtrudniejszy od szeregu lat okres dla branży deweloperskiej, a na rynkach największych polskich aglomeracji możemy mieć do czynienia ze słabnącą dynamiką wzrostów cen mieszkań i jednocześnie z dalszym ograniczeniem wolumenu obrotu. Również banki sygnalizują zaostrzenie polityki kredytowej, chociaż na razie, przynajmniej w polityce cenowej oferowanych kredytów hipotecznych, tego zaostrzenia nie widać” – komentuje perspektywy na 2019 r. współautor raportu.