REKLAMA
»

Pracowniku, nie wytykaj błędów szefa na Facebooku!

Łukasz Piechowiak2011-02-21 11:00główny ekonomista Bankier.pl
publikacja
2011-02-21 11:00

Każdy pracownik powinien być lojalny wobec swojego pracodawcy, nie tylko w czasie pracy. Niewybredne wypowiedzi pod adresem pracodawcy za jego plecami, jak i udokumentowane na portalach społecznościowych mogą być podstawą do zwolnienia.

Pracodawcy RP podkreślają, że jednym z podstawowych obowiązków pracownika jest dbanie o dobro zakładu pracy. Ponadto, jeżeli propagują nieprawdziwe informacje np. na Facebook-u, muszą liczyć się z tym, że ich wypowiedzi mogą być potraktowane jako czyn nieuczciwej konkurencji. To naturalnie jest uzasadniona podstawa do zwolnienia z pracy, a także do dochodzenia przez pracodawcę zadośćuczynienia za naruszenie tzw. dóbr osobistych.

Art. 23. Kodeksu cywilnego stanowi:

Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Art. 24. Kodeksu cywilnego stanowi:

§1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

§2. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.

§3. Przepisy powyższe nie uchybiają uprawnieniom przewidzianym w innych przepisach, w szczególności w prawie autorskim oraz prawie wynalazczym.

Art. 448. Kodeksu cywilnego stanowi:

W razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 stosuje się.

Art. 445. Kodeksu cywilnego stanowi:

§1. W wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

§2. Przepis powyższy stosuje się również w wypadku pozbawienia wolności oraz w wypadku skłonienia za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu.

§3. Roszczenie o zadośćuczynienie przechodzi na spadkobierców tylko wtedy, gdy zostało uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego.



Każda krytyka ma swoje granice

Krytyka pracodawcy ma swoje granice. Jeżeli uważamy, że nasz szef łamie przepisy Kodeksu pracy, powinniśmy go o tym powiadomić osobiście, a nie za pośrednictwom "ściany" na Facebook-u. W sytuacji, gdy pracodawca dalej będzie postępować niezgodnie z obowiązującym prawem, wówczas należy powiadomić Państwową Inspekcję Pracy.

Naturalnie większość pracowników z obawy o możliwą utratę pracy, wysyła do PIP anonimowe wiadomości. Niestety nie zawsze jest to dobrym rozwiązaniem. Pracodawca często nie zdaje sobie prawy z tego, że jego działanie może być niezgodne z obowiązującym w Polsce prawem. W tej sytuacji kontrola Inspektorów Pracy może narazić go na koszty. Biorąc to pod uwagę, jeżeli pracownikowi faktycznie zależy na dobru firmy, powinien znaleźć sposób na to, by „subtelnie” poinformować pracodawcę o nieprawidłowościach w zakładzie.


Obecnie portale społecznościowe odgrywają poważną rolę w życiu przeciętnego Polaka. Błędem jest myślenie, że szef nie ma konta na żadnym z nich. Bardzo często jest całkowicie odwrotnie. W końcu wiadomo od dawna o tym, że portale społecznościowe służą działom HR do sprawdzania i poszukiwania potencjalnych pracowników, a marketingowcom - do budowania dobrego wizerunku firmy w sieci. Skoro wiedza o tym jest powszechna, wciąż trudno zrozumieć, dlaczego część pracowników nie wierzy w to, że Facebook może być używany także do kontroli naszej lojalności.


Obowiązki pracownika reguluje kodeks pracy:

Art. 100. § 1. Pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę.

§ 2. Pracownik jest obowiązany w szczególności:

1) przestrzegać czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy,

2) przestrzegać regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku,

3) przestrzegać przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych,

4) dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę,

5) przestrzegać tajemnicy określonej w odrębnych przepisach,

6) przestrzegać w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego.


Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
l.piechowiak@firma.bankier.pl

Źródło:
Tematy
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking
Konta firmowe bez ukrytych opłat. Sprawdź najnowszy ranking

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~Art
w ogóle nie rozumiem tego "fenomenu" portalu facebook.... ot kilka okienek z kilkoma prostymi funkcjami a trąbią o tym wszyscy, jeszcze bardziej nie rozumiem po co sieci gsm dodają ten badziew do swojej oferty - już znacznie większym fenomenem było by dla mnie gdybym mógł sobie porozmawiać przez GG albo Skype za darmo w w ogóle nie rozumiem tego "fenomenu" portalu facebook.... ot kilka okienek z kilkoma prostymi funkcjami a trąbią o tym wszyscy, jeszcze bardziej nie rozumiem po co sieci gsm dodają ten badziew do swojej oferty - już znacznie większym fenomenem było by dla mnie gdybym mógł sobie porozmawiać przez GG albo Skype za darmo w ofercie... ale nie, bo fejsbuk jest fajny.

a co do artykułu - jak ktoś wsadza kij w mrowisko to jaki może być efekt ? :)

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki