Osoby płacące wysokie rachunki za ogrzewanie mogą ubiegać się o nowe wsparcie – bon ciepłowniczy. Jednak aby go dostać, muszą spełnić kilka warunków. Jednym z nich jest potwierdzenie, ile płacą za 1 GJ (gigadżula). Tej informacji próżno szukać na rachunkach za ogrzewanie. Jak zatem można ją zdobyć?
Trwa nabór wniosków o bony ciepłownicze. To nowy rodzaj rządowego wsparcia, wprowadzony w odpowiedzi na rosnące koszty ogrzewania. Świadczenie mogą dostać gospodarstwa domowe o niższych dochodach jako pomoc na pokrycie kosztów wysokich cen ciepła systemowego. Aby jednak otrzymać rządowe wsparcie, trzeba spełnić kilka wymogów. Jakich?
Od tego zależy, czy dostaniesz rządowe wsparcie
Pierwszym kryterium do spełnienia jest korzystanie z miejskich sieci ciepłowniczych. Gospodarstwo musi być podłączone do takiej sieci. Co ważne, o świadczenie mogą ubiegać się nie tylko mieszkańcy bloków, ale również domów jednorodzinnych korzystających z miejskiej sieci ogrzewania.
Drugie kryterium dotyczy dochodów. Na bon liczyć mogą gospodarstwa domowe, które:
- w przypadku osób mieszkających samotnie - osiągają dochód równy lub niższy niż 3272,69 zł
- w przypadku gospodarstw wieloosobowych - osiągają dochód równy lub niższy niż 2454,52 zł na osobę.
Jeśli chodzi o gospodarstwa wieloosobowe, pieniądze będą przelewane na konto jednego domownika - tego, który złożył wniosek.
Wysokość bonu będzie zależeć od ceny ciepła. To realna pomoc, która ma odciążyć domowe budżety.
— Ministerstwo Energii (@ME_GOV_PL) September 3, 2025
👉 W drugiej połowie 2025 r. wsparcie wyniesie od 500 zł do 1750 zł, w zależności od stawki za gigadżul.
👉 W 2026 r. kwoty wzrosną — od 1000 zł do nawet 3500 zł. pic.twitter.com/fXU2LCzXRP
Bon ciepłowniczy: skąd zdobyć brakującą informację?
Trzeci wymóg potrzebny do otrzymania bonu ciepłowniczego dotyczy kosztów ponoszonych za dostarczane ciepło. Bon może trafić tylko do gospodarstw, które płacą za nie więcej niż 170 zł za GJ (gigadżul). Skąd wiedzieć, ile płaci nasze gospodarstwo i czy spełnia to kryterium?
Informacji o koszcie za 1 GJ nie znajdziemy na rachunkach za ogrzewanie - dostawcy ciepła do tej pory jej nie zamieszczali. Jak więc możemy zdobyć potrzebne dane?
W związku z wejściem w życie bonu firmy ciepłownicze zostały zobowiązane do dostarczenia informacji o cenach ciepła. Chodzi o tzw. jednoskładnikową cenę ciepła netto, czyli uproszczoną stawkę za gigadżul, obowiązującą na dzień 30 września 2025 r. Co istotne, informacje te muszą być publicznie dostępne, np. na stronach internetowych tych przedsiębiorstw. Dzięki temu mieszkańcy mogą dowiedzieć się, czy spełniają kryterium kosztów, czy nie.
Zaświadczenia potrzebne do złożenia wniosku
Jednak nawet mając tę wiedzę i tak muszą złożyć wniosek o zaświadczenie dla odbiorców ciepła, potwierdzające fakt korzystania z ciepła z systemu ciepłowniczego. Poza tym muszą uzyskać formalną informację, czyli potwierdzenie o wysokości jednoskładnikowej ceny ciepła od administratora danego budynku - spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej.
"Spółdzielnia, wspólnota mieszkaniowa, właściciel lub zarządzający budynkiem zobowiązany do zapewnienia dostarczania ciepła do gospodarstwa domowego, w terminie 7 dni od wystąpienia przez wnioskodawcę, wydaje zaświadczenie, które potwierdza fakt korzystania z ciepła dostarczanego przez system ciepłowniczy oraz informację o wysokości jednoskładnikowej ceny ciepła netto" – czytamy w ustawie.
Oprócz tego zaświadczenia do wniosku powinniśmy dołączyć również dokumenty dochodowe (PIT, zaświadczenie z ZUS lub KRUS) oraz dane osobowe i numer konta bankowego. Gdy zgromadzimy komplet dokumentów, możemy wnioskować o nowe rządowe wsparcie.
Gdzie można składać wnioski o bon ciepłowniczy?
Wniosek o świadczenie można złożyć:
- osobiście w urzędzie gminy właściwym ze względu na miejsce zamieszkania (wzór wniosku dostępny w Biuletynie Informacji Publicznej Ministerstwa Energii)
- poprzez platformę ePUAP
- przez aplikację mObywatel.
Jak wysokie wsparcie można dostać?
Bon ciepłowniczy będzie wypłacany dwukrotnie - na drugą połowę 2025 r. i na cały rok 2026 r. Za każdym razem jego wysokość będzie uzależniona od cen ciepła. I tak za drugą połowę 2025 r.:
- jeśli koszt ciepła wyniesie 170–200 zł/GJ netto, kwota bonu wyniesie 500 zł
- jeśli wyniesie 200–230 zł/GJ netto, bon wyniesie 1000 zł
- w przypadku przekroczenia 230 zł/GJ netto kwota bonu to 1750 zł.
Natomiast w 2026 r. można będzie otrzymać bon w wysokości:
- przy koszcie ciepła 170–200 zł/GJ netto – 1000 zł
- przy koszcie 200–230 zł/GJ netto – 2000 zł
- przy przekroczeniu 230 zł/GJ netto – 3500 zł.
To oznacza, że w ciągu dwóch najbliższych lat będzie można dostać łącznie nawet 5250 zł.
Przy wypłacie bonu obowiązywać będzie zasada złotówka za złotówkę. Oznacza ona, że świadczenie będzie przyznawane nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale wówczas jego wysokość będzie odpowiednio pomniejszona o kwotę tego przekroczenia.
Do kiedy można składać wnioski?
Wnioski za okres:
- od 1 lipca do 31 grudnia 2025 r. będą przyjmowane od 3 listopada do 15 grudnia 2025 r.
- od 1 stycznia do 31 grudnia 2026 r. – można będzie składać od 1 lipca do 31 sierpnia 2026 r.
Czas na rozpatrzenie wniosku wynosi aż 90 dni. Wypłaty bonów ciepłowniczych za drugą połowę 2025 r. mają nastąpić w I kwartale 2026 r., a za 2026 r. - w III kwartale 2026 r.
Ile gospodarstw otrzyma bon ciepłowniczy?
Według szacunków podanych przez Ministerstwo Energii, z bonu ciepłowniczego dla gospodarstw domowych o najniższych dochodach będzie mogło skorzystać około 402 tys. gospodarstw. Resort energii szacuje, że z tej grupy większość, czyli około 335 tys., otrzyma bon w najniższej wysokości - 500 zł za ten rok i 1000 zł za przyszły.
Łączny koszt wypłat i funkcjonowania bonu ciepłowniczego do końca przyszłego roku wyniesie według analiz około 900 mln zł.
