Zawód programisty nierzadko bywa określany jako jeden z najlepiej płatnych. Branża gier stoi jednak otworem nie tylko dla nich, oferując równie atrakcyjne zarobki także artystom i menedżerom. By uczestniczyć w projektowaniu gry komputerowej, czasami nie potrzeba nawet wykształcenia lub bogatego doświadczenia.


O polskim rynku gier komputerowych jest coraz głośniej. Wiedźmin czy Call of Juarez święcą triumfy już od kilku lat, a do listy odnoszących sukcesy tytułów dołączają nowe propozycje studiów programistycznych znad Wisły. Zapytaliśmy więc polskich producentów o to, kto i na jakich warunkach może u nich pracować, by dołożyć przysłowiową cegiełkę do kolejnych osiągnięć Polaków na arenie międzynarodowej.

Artystę zatrudnią od zaraz
Firmy produkujące gry jednogłośnie twierdzą, że proces tworzenia gier to nie tylko praca programistów, jak utarło się w powszechnej opinii. W prace nad nowymi tytułami zaangażowanych jest wiele zespołów, z których programiści to tylko część. Firmy szukają także rysowników, grafików, jak i kompozytorów czy dźwiękowców. Nie należy także pomijać kwestii stanowisk interpersonalnych czy zarządczych. – Powszechna, stereotypowa i niestety krzywdząca dla większości twórców gier opinia jest taka, że wyłącznie programiści je tworzą – mówi w rozmowie z Bankier.pl Tomasz Gop z polskiego studia CI Games.
– Zanim coś powstanie w grze, musi wcześniej zostać wymyślone przez dedykowane zespoły kreatywne - a pomysły następnie czeka wizualizacja – dodaje Maciej Żmuda-Adamski z Techlandu. Linia fabularna, portrety psychologiczne bohaterów, grafiki, aranżacja terenów po jakich przyjdzie się graczowi poruszać w świecie gry to pierwsze, co należy opracować zanim gra trafi na warsztat programistów. Nie bez znaczenia jest więc także praca scenarzystów czy fotografów świata gry, którzy dbają o odpowiednią fabułę, dialogi i atrakcyjną oprawę.
Specjaliści w cenie
Zarówno wśród stanowisk artystycznych, jak i programistów liczy się specjalizacja. Im lepiej pracownik porusza się w jednej dziedzinie, tym lepiej dla niego i pracodawcy. Kandydaci niewyspecjalizowani mogą otrzymać zatrudnienie jeśli są pracowici, jednak to dopiero rozwinięcie się w jednej wąskiej dziedzinie pozwoli osiągać szczyty w zawodzie.
W przypadku programistów, Techland wskazuje na bardzo szerokie pole możliwości specjalizacji. Wśród ofert pracy można znaleźć propozycje dla osób zajmujących się wyłącznie kodowaniem gry oraz specjalistów odpowiedzialnych za jej silnik. Firmy z branży chcą też rekrutować osoby, które będą zajmowały się tylko jednym językiem programowania. Z raportu o wynagrodzeniach w branży gier opracowanego przez stronę Polski Gamedev wynika, że w zależności od specjalizacji i stażu pracy zarobki na poszczególnych stanowiskach mogą się znacznie różnić. Najlepiej opłacani w 2013 byli główni programiści – średnie wynagrodzenie miesięczne netto wyniosło 5669 zł. Programista silnika to zarobki na poziomie 5157 zł netto, a najmniej (4264 zł netto) zarabiał programista rozgrywki (gameplaya). Wyniki badania pokazują jednak, że w przypadku ponad 6 lat stażu pracy najlepiej zarabia programista gameplaya (9300 zł netto).
|
Średnie zarobki w branży game development w Polsce [netto] |
||
|---|---|---|
|
Profesja |
Specjalizacja |
Wynagrodzenie |
|
Grafik |
Animator |
4839 zł/m-c |
|
Grafik 2D |
4660 zł/m-c |
|
|
Grafik 3D |
4609 zł/m-c |
|
|
Programista |
Główny programista |
5669 zł/m-c |
|
Programista gameplaya |
4264 zł/m-c |
|
|
Programista silnika gry |
5157 zł/m-c |
|
|
Źródło: Polski GameDev |
||
Programiści nie tylko nie są jedynymi osobami zaangażowanymi w proces produkcyjny gry, ale też nie zarabiają dużo więcej od artystów. Średnie wynagrodzenie netto pracowników zajmujących się projektowaniem wyglądu gry wyniosły w 2013 roku ok. 4500 zł bez względu na specjalizację. Biorąc pod uwagę 6-letni staż pracy, mogą zarabiać nawet więcej niż programista (np. grafik 2D – 9821 zł/m-c).
Bez wykształcenia też znajdziesz tu pracę
Ze względu na specyfikę branży i etaty jakie są oferowane przez firmy zajmujące się produkcją gier, często można spotkać oferty, które nie wymagają dyplomu uczelni wyższej. Wykształcenie odgrywa drugorzędną rolę w procesie zdobywania doświadczenia przy tworzeniu gier. Nie jest ono w zasadzie ani furtką, ani murem – dodaje Gop. Wynika to z tego, że stanowiska często nie mają swojego odpowiednika wśród akademickich kierunków, a nawet prowadzonych przedmiotów. Szczególnie w przypadku artystów, liczy się bardziej talent i ewentualne portfolio, a nie to jakie studia mają skończone.

Polscy pracodawcy nie boją się także ludzi z małym doświadczeniem. Zdają sobie sprawę, że w naszym kraju brak było do tej pory rozwiniętego przemysłu rozrywki komputerowej, a więc niewielu miało okazję się czegoś nauczyć. Szansa na zatrudnienie istnieje zawsze, ale zachęcają do próbowania własnych sił w niezależnych produkcjach (tzw. grach indie) wraz ze znajomymi. Przedstawienie nawet najprostszych tytułów, stworzonych dla własnej satysfakcji, na rozmowie kwalifikacyjnej może otworzyć drzwi kariery otworem.
I ty możesz zostać testerem gier
Branża gier komputerowych rządzi się swoimi prawami w kwestii wymogów doświadczenia czy wykształcenia. Choć w Polsce nie jest to jeszcze tak widoczne, największe koncerny na świecie rekrutują do pracy zagorzałych fanów ich produkcji. Jedyne, czego się od kandydata wymaga, to doskonała znajomość gry i zasad w niej panujących.
Właśnie z taką propozycją wychodzi do swoich fanów gigant elektronicznej rozrywki – Activision Blizzard. W ramach tytułów wyprodukowanych przez markę Blizzard oferowane jest stanowisko Game Mastera, odpowiedzialnego za kontakt z graczami oraz rozwiązywanie zgłaszanych przez nich problemów. Wbrew pozorom nie jest to praca za pół darmo. Game Master potrafi zarabiać ok. 13 dolarów amerykańskich netto za godzinę. Problemem jest jednak wymóg pracy w miejscu biura firmy, a najbliższe znajdują się w Irlandii i Francji.
W Polsce zakres takich etatów jest ograniczony. Rodzime firmy nie mają jeszcze na tyle bogatych portfolio tytułów o międzynarodowym zasięgu, które mogłyby pozwolić firmom na zatrudnianie takich pracowników. Najczęstszą ofertą, na którą może aplikować osoba będąca zapalonym entuzjastą gier komputerowych jest praca testera gier. Polega ona na graniu w tytuły, które jeszcze nie zostały wprowadzone do sprzedaży, aby pomóc twórcom wykryć błędy w rozgrywce. Nie jest to jednak praca marzeń pod względem zarobków. Młody tester zarabia ok. 1300 zł netto.
Mimo mniejszych wynagrodzeń, producenci gier komputerowych dają możliwość pracy nie tylko specom od programowania. Gracze, którzy pół życia spędzili przed komputerem i doskonale orientują się w tym jak dobra produkcja powinna wyglądać, mogą spróbować swoich sił na licznych stanowiskach spełniając nie tylko aspiracje zawodowe, ale i swoje marzenia.






















































