Dynamika produktu
krajowego brutto w drugim kwartale 2016 roku wyniosła 3,1% - podał wstępne dane
Główny Urząd Statystyczny. Bez uwzględnienia różnic w liczbie dni roboczych takie samo tempo wzrostu w drugim kwartale osiągnęła gospodarka Niemiec.


Dane były słabsze od oczekiwań. Ekonomiści spodziewali się wzrostu polskiego PKB o 3,3% rdr po wzroście o 3,0% odnotowanym w pierwszych trzech miesiącach 2016 roku.
Po uwzględnieniu czynników o charakterze sezonowym dynamika PKB wyniosła 0,9% kdk i 3,0% rdr. W pierwszym kwartale odnotowano nieoczekiwanie słaby wynik -0,1% kdk i 2,6% rdr, co było skutkiem przesunięcia części wydatków publicznych na czwarty kwartał 2015 r.
Opublikowane w piątek dane mają charakter wstępny i mogą być przedmiotem rewizji – zaznacza GUS. Pierwszy regularny szacunek PKB za II kwartał 2016 r. poznamy 30 sierpnia. Wtedy też dowiemy się, jak spisały się poszczególne składowe PKB: konsumpcja, inwestycje, zapasy i handel zagraniczny.
Bez uwzględnienia różnic kalendarzowych wzrost polskiej gospodarki był taki sam jak w przypadku Niemiec. U naszych zachodnich sąsiadów korzystna różnica w liczbie dni roboczych podbiła roczną dynamikę PKB do 3,1%. Po uwzględnienia czynników sezonowych wzrost PKB Niemiec wyniósł 1,8%, a Polski 3,0% rdr.
Przeczytaj także
Wstępny szacunek dynamiki polskiego PKB rozczarowały. Aby osiągnąć zapisany przez rząd w ustawie budżetowej wzrost gospodarczy rzędu 3,8%, w drugiej połowie roku wzrost PKB musiałby przyspieszyć do 4,5% - obliczyli analitycy mBanku.
MF liczy, że przyspieszenie dynamiki PKB w kolejnych kwartałach będzie bardziej wyraźne
Ministerstwo finansów oczekuje, że wpływ programu 500+ na konsumpcję ujawni się z większą siłą w drugiej połowie tego roku. Liczy, że w związku z tym przyspieszenie dynamiki PKB w kolejnych kwartałach będzie bardziej wyraźne.
"Dzisiejsze dane GUS dotyczące wyniku PKB w drugim kwartale wskazują, że gospodarka polska odzyskuje stabilne tempo wzrostu, choć spodziewano się jeszcze szybszego przyspieszenia. Potwierdziły się oczekiwania, że niewielki kwartalny spadek PKB z poprzedniego kwartału o -0,1 proc. (kw/kw, sa) był wynikiem jednorazowym. W drugim kwartale PKB zwiększył się o 0,9 proc. (kw/kw, sa), w efekcie roczna dynamika była wyższa niż w pierwszym kwartale (3,1 proc. wobec 3,0 proc.)" - napisano w komentarzu MF do danych GUS o PKB w II kwartale 2016 r.
Resort zaznacza, że w całej UE wzrost gospodarczy w II kw. wyniósł 1,8 proc. rdr, a Polska jest w pierwszej piątce krajów Unii pod względem skali wzrostu PKB.
"Wciąż nie mamy szczegółowych informacji o strukturze wzrostu gospodarczego w drugim kwartale. Najprawdopodobniej, podobnie jak to miało miejsce w pierwszym kwartale, relatywnie słaba była dynamika inwestycji, co należy wiązać z zakończeniem wydatkowania środków unijnych z poprzedniej perspektywy i stopniowym wydatkowaniu środków z kolejnej. MF oczekuje, że samorządy i pozostałe resorty gospodarcze oraz podległe im agencje przyspieszą wykorzystywanie funduszy w kolejnych kwartałach" - napisano.
Według MF bardzo dobre dane z rynku pracy wskazują, że podobnie jak w I kwartale, głównym czynnikiem wzrostu pozostała konsumpcja prywatna.
"Wynik zagregowanego PKB sugeruje jednak, że w popycie konsumpcyjnym nie ujawniły się jeszcze w pełni efekty programu 500+" - napisano.
"Oczekujemy, że wpływ programu 500+ na konsumpcję ujawni się z większą siłą w II połowie bieżącego roku. Liczymy, że w związku z tym przyspieszenie dynamiki PKB w kolejnych kwartałach będzie bardziej wyraźne" - dodano.
W komunikacie zaznaczono, że Ministerstwo Finansów intensywnie pracuje nad projektem ustawy budżetowej na 2017 r., który uwzględni dostępne dane i informacje na temat bieżącej sytuacji gospodarczej i oczekiwanych uwarunkowań w 2017 r.
Tylko budownictwo miało ujemny wpływ na PKB w II kw.
Jedyną sekcją, która miała ujemny wpływ na PKB w II kwartale było budownictwo, choć skala tego negatywnego wpływu była mniejsza niż w I kwartale - oceniła Maria Jeznach, dyrektor Departamentu Rachunków Narodowych w GUS.
GUS podał w piątek, że PKB w II kwartale 2016 r. wzrósł o 3,1 proc. rdr.
"Na podstawie tych danych możemy mówić o stabilizacji tempa wzrostu gospodarczego. Patrząc od początku roku gospodarka rozwija się w sposób zrównoważony" - powiedziała w piątek dziennikarzom Jeznach.
Dodała, że jedyną sekcją, która miała ujemny wpływ na PKB było budownictwo.
"Po analizie danych za I półrocze mogę powiedzieć, że negatywna skala wpływu budownictwa w II kwartale mogła być nieco mniejsza niż w I" - powiedziała.
"Oceniamy, że pozytywny wpływ przemysłu był w II kwartale większy niż w I. (...) Na podstawie danych cząstkowych zakłada się również, że spożycie ogółem, a szczególnie spożycie konsumpcyjne, miało istotny wpływ na wzrost PKB" - dodała.
Krzysztof Kolany/PAP Biznes




























































