REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Polacy czytają coraz mniej. Rządowy program ma to naprawić

2016-03-10 19:21
publikacja
2016-03-10 19:21

63 proc. badanych przez Bibliotekę Narodową Polaków nie przeczytało w ciągu roku ani jednej książki; to więcej niż dwa lata temu, kiedy do braku lektury przyznało się 58,3 proc. badanych. Zjawisku ma przeciwdziałać "Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2016-2020".

fot. deyangeorgiev / / YAY Foto

Biblioteka Narodowa co dwa lata ogłasza wyniki badań czytelnictwa Polaków. Jak powiedział w czwartek na posiedzeniu sejmowej komisji kultury i środków przekazu Maciej Dydo z Departamentu Mecenatu Państwa MKiDN, Biblioteka opracowuje właśnie finalną wersję tegorocznego raportu, który niedługo zostanie publicznie ogłoszony.

"Wiadomo już jednak, że w 2015 r. 63 proc. badanych nie przeczytało ani jednej książki" - mówił Dydo. Wynika z tego, że czytelnictwo Polaków zmniejszyło się w stosunku do badań z roku 2014, kiedy całkowitą "abstynencję czytelniczą" zadeklarowało 58,3 badanych.

Temu negatywnemu zjawisku ma przeciwdziałać wieloletni "Narodowy Program Rozwój Czytelnictwa 2016-2020". Jak podkreślał Dydo, przyjęty przez rząd w październiku 2015 r. program "ma zapewnić dostęp do książek wszystkim obywatelom". "Po raz pierwszy zaproponowano rozwiązanie, które jest oparte na zasadzie synergii, współdziałania dwu resortów - MKiDN oraz MEN" - powiedział Dydo. W analogiczne programy realizowane w poprzednich latach zaangażowany był tylko resort kultury.

W sumie w ciągu pięciu lat na realizację programu przeznaczonych zostanie 669 mln zł, z czego 435 mln zł pochodzić będzie z budżetu państwa, a 234 mln zł zostaną zainwestowane ze środków samorządowych.

Program ma trzy priorytety. Pierwszy z nich to zakup nowości wydawniczych do bibliotek publicznych. W tym roku przeznaczono na ten cel 27 mln zł. Operatorem tego priorytetu jest Biblioteka Narodowa, która w środę przekazała do ministerstwa regulamin programu i można się spodziewać, że w kwietniu zostanie uruchomiony nabór - biblioteki publiczne będą mogły składać wnioski o dofinansowanie zakupów nowości.

Drugi priorytet, koordynowany przez Instytut Książki, stanowi kontynuację działań ministerstwa kultury w zakresie inwestycji w infrastrukturę bibliotek. W tym roku zostanie na ten cel przekazanych 30 mln zł, które zainwestowane zostaną w remonty i zakup sprzętu. Jak mówił Dydo, został już zrealizowany nabór do tego działu - wpłynęło 259 aplikacji, trwa w tej chwili ich ocena.

Ostatnia składowa programu realizowana będzie przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Na wspieranie czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży przez zakup nowości wydawniczych do bibliotek szkolnych przeznaczonych zostanie w tym roku 30 mln zł, a w ciągu pięciu lat trwania programu - 150 mln zł. MEN właśnie przystępuje do ogłoszenia naboru do tego programu. (PAP)

aszw/ gma/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
~Piada
Socjalizm w pełnym wydaniu : władza tworzy problem ( niskie zarobki netto ) by z zapałem go rozwiązywać ( tworzyć nowe podatki i zasiłki względnie dotacje )
~ela
czytanie to świetna sprawa, ja już nie wyobrażam sobie dnia bez książki, polecam każdemu: http://blog.impel.pl/dlaczego-warto-czytac-pracy-domu/
~Polak
Kolejna okazja aby wydać publiczne pieniądze i pewnie podpisać kontrakt z jakimiś znajomkami...
~smolin
Ciekawe czy licza ebooki. Bo sam nie czytalem dopoki nie powstaly ebooki i nie musze niszczyc ksiazki w komunikacji miejskiej
~blog_czytio_pl
Za 670 mln zł można kupić prawie 2 mln czytników ebook z dotykowym ekranem i łącznością Wi-Fi, po co chodzić do bibliotek? Nie mówiąc o tym ile publikacji można uwolnić za tą kwotę od praw autorskich !
~Stop_głupocie
Jak ktoś ma ochotę poczytać, to nie potrzebuje do tego pomocy rządu!
~Rozwielitek
Grunt ze spada czytelnictwo GW
~Ale_jaja
Proszę ustawowo nakazać każdemu członkowi PSL-u przeczytanie jednej książki w miesiącu.

Powiązane: Rząd Beaty Szydło

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki