Państwowa Komisja Wyborcza, wykonując postanowienie SN, przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PKW podkreśliła, że nie przesądza, czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - która wydała to orzeczenie - jest sądem i nie przesądza o jego skuteczności.


"Niniejsza uchwała została podjęta wyłącznie w wyniku uwzględnienia skargi (PiS - PAP) przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jest immamentnie i bezpośrednio powiązana z orzeczeniem, które musi pochodzić od organu będącego sądem w rozumieniu Konstytucji i Kodeksu wyborczego. PKW nie przesądza przy tym, iż IKNiSP SN jest sądem i nie przesądza o skuteczności orzeczenia" - głosi treść przyjętej uchwały.
Za przyjęciem takiej uchwały głosowało czterech członków PKW: Sylwester Marciniak, Wojciech Sych, Arkadiusz Pikulik oraz Mirosław Suski; trzech 3 było przeciw: Ryszard Kalisz, Paweł Gieras i Maciej Kliś; dwóch wstrzymało się od głosu: Ryszard Balicki i Konrad Składowski.
"Pieniędzy nie ma i nie będzie". Premier komentuje decyzję PKW ws. sprawozdania finansowego PiS
Pieniędzy nie ma i nie będzie; na moje oko tyle wynika z uchwały PKW - stwierdził w poniedziałek premier Donald Tusk, komentując decyzję Państwowej Komisji Wyborczej ws. sprawozdania PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r.
Szef PKW: Mam nadzieję, że najpóźniej we wtorek decyzja PKW ws. sprawozdania PiS trafi do ministra finansów
Szef PKW Sylwester Marciniak wyraził nadzieję, że najpóźniej we wtorek decyzja PKW ws. przyjęcia sprawozdania finansowego komitetu PiS trafi do ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Przepisy wskazują, że szef FM powinien wykonać tę decyzję "niezwłocznie" - dodał.
Marciniak został zapytany przez dziennikarzy o to, kiedy decyzja PKW trafi do ministra finansów Andrzeja Domańskiego. "Wracam, analizuję, podpisuję, więc mam nadzieję, że najpóźniej jutro, w zależności jak ministerstwo działa" - odpowiedział szef PKW.
Dopytywany, ile teraz będzie miał czasu na wykonanie tej decyzji minister finansów, Marciniak odparł, iż przepisy wskazują, że powinien wykonać to "niezwłocznie". "Niezwłocznie to pojęcie takie słownikowe - natychmiast, w ciągu kilka dni" - podkreślił szef PKW.
Marciniak przekazał też, że kolejne posiedzenie PKW odbędzie się najpóźniej 16 stycznia.
Kalisz: Sam jestem ciekaw, jak będzie wyglądał wniosek PKW do ministra finansów
Zasiadający w PKW Ryszard Kalisz powiedział w poniedziałek, że "sam jest ciekawy", jak będzie wyglądał wniosek Komisji do ministra finansów ws. sprawozdania finansowego komitetu PiS. "Mamy dwa scenariusze - albo minister wypłaci (pieniądze), albo nie" - dodał Kalisz.
Kalisz podkreślił w późniejszej rozmowie z dziennikarzami, że konsekwentnie był przeciwko uchwale ws. przyjęcia sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Dodał, że złożył na początku posiedzenia wniosek o zdjęcie z porządku obrad tego punktu.
Dodał, że dwóch członków PKW, którzy wstrzymali się od głosu - czyli Balicki i Składowski - złożyli nowy tekst uchwały z punktem drugim, który jasno stanowił, że PKW nie uznaje Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych za sąd, za izbę SN.
Pytany, czy dzisiejsza decyzja PKW oznacza, że do PiS popłyną pieniądze, powiedział, że "trudno powiedzieć, jak będzie wyglądał wniosek do ministra finansów". "Ja sam jestem ciekawy, jaką treść będzie miało pismo do ministra finansów" - zaznaczył. "Mamy dwa scenariusze - albo minister wypłaci, albo nie" - dodał Kalisz. Dodał, że w PKW jeszcze trwają prace nad treścią wniosku do ministra finansów.
Przewodniczący PKW ma zorganizować spotkanie Komisji z I prezes SN
Jak poinformował szef PKW Sylwester Marciniak po poniedziałkowym posiedzeniu, Państwowa Komisja Wyborcza - w wykonaniu postanowienia Sądu Najwyższego - przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych z 2023 r.
W uchwale - jak zaznaczył - znalazł się także zapis, że została ona podjęta "wyłącznie w wyniku uwzględnienia skargi (PiS - PAP) przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jest immamentnie i bezpośrednio powiązana z orzeczeniem, które musi pochodzić od organu będącego sądem w rozumieniu Konstytucji i Kodeksu wyborczego". "PKW nie przesądza przy tym, iż IKNiSP SN jest sądem w rozumieniu Konstytucji RP i nie przesądza o skuteczności orzeczenia" - głosi uchwała.
Szef PKW poinformował, że podczas posiedzenia zaakceptowano propozycję, by Państwowa Komisja Wyborcza składała wnioski: o wyłączenie sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej od orzekania w sprawach wyborczych oraz o zawieszenie postępowań w tych sprawach.
Ponadto PKW przyjęła wniosek zobowiązujący Marciniaka do organizacji spotkania PKW z I prezes Sądu Najwyższego, by przeprowadzenia dyskusji dot. składów orzekających w sprawach wyborczych.
Jak relacjonował szef PKW, podczas posiedzenia Komisja dyskutowała też o przedstawionym przez marszałka Sejmu Szymona Hołowni projekcie tzw. ustawy incydentalnej dotyczącej przyszłorocznych wyborów prezydenckich oraz uzupełniających do Senatu. Marciniak zwrócił uwagę, że propozycja ta nie dotyczy "systemowego uregulowania statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych", o co apelowała PKW. Projekt - wskazywał - dotyczy wyłącznie stwierdzenia ważności wyborów prezydenckich i uzupełniających do Senatu oraz rozpatrywania protestów wyborczych w związku z tymi wyborami.
Szef PKW poinformował ponadto, że 23 grudnia do PKW wpłynęło ponaglenie pełnomocnika komitetu wyborczego PiS w związku z brakiem uchwały o przyjęciu sprawozdania finansowego tego komitetu z wyborów parlamentarnych 2023 r. Z kolei w poniedziałek 30 grudnia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wpłynęła skarga na bezczynność PKW.
Bochenek: Decyzja PKW zobowiązuje MF do niezwłocznej wypłaty zaległych środków z dotacji i subwencji dla PiS
Rzecznik PiS Rafał Bochenek stwierdził, że po poniedziałkowej decyzji PKW resort finansów ma obowiązek niezwłocznej wypłaty zaległych środków z tytułu dotacji i subwencji dla PiS, łącznie ponad 17 mln zł. Wezwał ministra Andrzeja Domańskiego do natychmiastowej realizacji decyzji PKW.
Państwowa Komisja Wyborcza, wykonując postanowienie Sądu Najwyższego z 11 grudnia, przyjęła w poniedziałek sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PKW podkreśliła, że nie przesądza, czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - która wydała to orzeczenie - jest sądem i nie przesądza o jego skuteczności.
Bochenek skomentował na X, że działania związane ze wstrzymaniem finansowania były od samego początku nielegalne, co - jak podkreślił - stwierdził SN w orzeczeniu.
"Dzisiejsza decyzja PKW rodzi OBOWIĄZEK po stronie Ministerstwa Finansów i ministra Domańskiego NIEZWŁOCZNEJ wypłaty zaległych, wstrzymanych środków tytułem dotacji oraz subwencji - łącznie ponad 17 mln zł" - stwierdził rzecznik PiS.
Dodał, że jego ugrupowanie zdaje sobie sprawę, że nawet korzystna dla PiS decyzja PKW może zostać zlekceważona. "Wiemy, że obecny rząd nie przestrzega żadnych reguł (...). Dlatego wzywamy ministra finansów Andrzeja Domańskiego do natychmiastowej realizacji decyzji PKW! Brak wykonania uchwały PKW to oczywisty delikt konstytucyjny i podstawa odpowiedzialności prawnokarnej" - zaznaczył Bochenek.
Czterech członków PKW apeluje do najwyższych władz o unormowanie sytuacji w wymiarze sprawiedliwości
Czterech członków PKW apeluje do parlamentu i prezydenta o współpracę w celu unormowania sytuacji w wymiarze sprawiedliwości. Jak dowiedziała się PAP, pod tym stanowiskiem podpisali się: Ryszard Balicki, Paweł Gieras, Maciej Kliś i Konrad Składowski.
Po przyjęciu w poniedziałek przez PKW uchwały ws. sprawozdania komitetu PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r., Ryszard Balicki odczytał tekst stanowiska, pod którym podpisało się czterech członków PKW. Autorzy stanowiska zwrócili uwagę na wątpliwości związane ze statusem Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i statusu sędziów powołanych do SN na podstawie rekomendacji KRS ukształtowanej po zmianie przepisów w 2017 roku.
Czterech członków PKW oceniło w oświadczeniu, że nie zaistniały okoliczności pozwalające zakwestionować decyzję podjętą przez PKW 16 grudnia o odroczeniu posiedzenia dot. sprawozdania PiS. "Niniejsza sprawa (...) winna być prawidłowo procedowana w trybie respektującym wszelkie wymogi konstytucyjne i ustawowe" - przeczytał Balicki.
W oświadczeniu znalazł się także apel do Sejmu, Senatu i prezydenta o współpracę w celu unormowania sytuacji w wymiarze sprawiedliwości, a także apel do pierwszej prezes SN Małgorzaty Manowskiej o takie konstruowanie składów orzekających w nadchodzących sprawach związanych z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi, by ich orzeczenia nie mogłyby być podważane.
"Oświadczamy, że jako członkowie organu kolegialnego podejmiemy wszelkie niezbędne działania, by proces wyborczy toczył się z należytym poszanowaniem zasad określonych w Konstytucji RP i Kodeksie wyborczym tak, aby komitetom wyborczym, kandydatom i wszystkim uczestnikom postępowań wyborczych zostały zagwarantowane wszelkie należne im prawa, w tym także do skutecznej procedury odwoławczej" - napisano.
Pod dokumentem podpisali się: Ryszard Balicki i Konrad Składowski (obaj w poniedziałek wstrzymali się w głosowaniu nad sprawozdaniem komitetu PiS, zaś 16 grudnia głosowali za odroczeniem obrad) oraz Paweł Gieras i Maciej Kliś (głosowali przeciwko przyjęciu sprawozdania komitetu PiS, a 16 grudnia - za odroczeniem obrad).
Subwencja PiS na włosku
29 sierpnia br. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PiS zaskarżyło decyzję PKW do Sądu Najwyższego.
Po odrzuceniu przez PKW w sierpniu sprawozdania komitetu wyborczego PiS dotacja podmiotowa dla tej partii (prawie 38 mln zł) została pomniejszona o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł. Ponadto, blisko 26-milionowa roczna subwencja została pomniejszona o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł. Ponadto odrzucenie sprawozdania wyborczego było powodem odrzucenia rocznego sprawozdania finansowego PiS za 2023 r. Zgodnie z przepisami odrzucenie sprawozdania rocznego może skutkować utratą przez partię prawa do subwencji z budżetu na trzy lata.
W konsekwencji sierpniowej uchwały PKW, PiS otrzymał w 2024 r. mniej pieniędzy z budżetu niż byłoby to gdyby sprawozdanie komitetu wyborczego zostało zaakceptowane. W dniu uznania skargi PiS przez SN, Ministerstwo Finansów pytane przez PAP czy wypłaty dla PiS zostaną uzupełnione, odpowiedziało, że resort "nie jest stroną w sprawie" i że "dla MF wiążące są decyzje PKW".
11 grudnia Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uwzględniła skargę PiS na decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego tej partii za wybory z 2023 r. 16 grudnia PKW, stosunkiem głosów 5:4, zdecydowała o odroczeniu obrad; status prawny Izby Kontroli SN jest kwestionowany m.in. przez rząd i część członków PKW. Sprawa ta miała wrócić do PKW 23 grudnia w trybie obiegowym, jednak Komisja nie podjęła uchwały w tym trybie. PKW zajęła się sprawą ponownie w poniedziałek.
Marciniak po poniedziałkowym posiedzeniu przekazał, że PKW - w wykonaniu postanowienia Sądu Najwyższego - przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych z 2023 r. W uchwale - jak zaznaczył - znalazł się także zapis, że została ona podjęta "wyłącznie w wyniku uwzględnienia skargi (PiS - PAP) przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jest immamentnie i bezpośrednio powiązana z orzeczeniem, które musi pochodzić od organu będącego sądem w rozumieniu Konstytucji i Kodeksu wyborczego". "PKW nie przesądza przy tym, iż IKNiSP SN jest sądem w rozumieniu Konstytucji RP i nie przesądza o skuteczności orzeczenia" - głosi uchwała. Marciniak wyraził też nadzieję, że najpóźniej we wtorek decyzja PKW ws. przyjęcia sprawozdania finansowego komitetu PiS trafi do ministra finansów Andrzeja Domańskiego.
kos/ sdd/ reb/ itm/ mml/ mok/ kmz/ godl/ ktl/