Jeden kwartał na głębokim minusie, kolejny na dużym plusie – tak w skrócie prezentują się statystyki polskiego produktu krajowego brutto w ostatnim czasie. Dzięki temu Polska co prawda uniknęła „technicznej recesji”, lecz w praktyce i tak mieliśmy do czynienia z recesją.


W III kwartale PKB Polski był realnie (czyli po odliczeniu wpływu inflacji) o 0,4 proc. wyższy niż rok wcześniej – szacuje wstępnie Główny Urząd Statystyczny. To pierwsza dodatnia roczna dynamika PKB po dwóch kwartałach odczytów ujemnych. Ekonomiści spodziewali się odczytu na poziomie +0,3% rdr. Tak prezentują się dane niewyrównane sezonowo. Natomiast w ujęciu wyrównanym sezonowo nasz PKB odnotował wzrost o 0,5 proc. rdr.


Od niemal dwóch lat statystyki PKB wyglądają tak, jakby oszalały. Zwykle polski produkt krajowy brutto z kwartału na kwartał zmieniał się o ok. 1%. Tyle mniej więcej wyniosła średnia za lata 2006-19. Czasem było to trochę mniej, czasem więcej. Ale prawie wszystkie odczyty z tego okresu mieściły się w przedziale od zera do dwóch procent.
Ale od pierwszego covidowego lockdownu z wiosny 2020 roku w statystykach PKB dzieje się znacznie więcej. Najpierw na skutek administracyjnych restrykcji (i późniejszego ich odwoływania lub łagodzenia) odnotowaliśmy bezprecedensowe skoki aktywności gospodarczej. W roku 2021 rozpoczął się postcovidowy boom, który zakończył się (tak samo jak cała pandemia) wraz z wybuchem wojny na Ukrainie.
I od tego czasu w danych o PKB obserwujemy coś bardzo dziwnego. Otóż jeden kwartał potrafi przynieść bardzo głęboki spadek PKB względem kwartału poprzedniego (o 2% lub więcej). Po czym kwartał następny pokazuje potężny wzrost. I tak też było w minionym kwartale, w którym GUS oszacował wzrost PKB na 1,4% kdk. Natomiast rezultat za poprzedni kwartał zrewidowano w górę z -1,4% kdk na +0,3%!


Przed rokiem 2020 nie mieliśmy do czynienia z tak wysoką zmiennością kwartalnych zmian produktu krajowego brutto. Dzięki temu nie odnotowaliśmy jednak tzw. technicznej recesji definiowanej jako przynajmniej dwa następujące po sobie kwartały spadku realnego PKB. W praktyce jednak okres ostatnich czterech kwartałów był czasem łagodnej recesji w polskiej gospodarce.
🇵🇱 GUS kontynuuje prostowanie szeregów odsezonowanego PKB. Trochę rezydualnej sezonowości tu zostało, ale nie jest źle. W dalszym ciągu nie ma jednak technicznej recesji 🙃 pic.twitter.com/prUQj6Vuq0
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) November 14, 2023
Przy okazji dzisiejszej publikacji GUS postanowił nieco „wygładzić” historyczne dane kwartalne. Najbardziej spektakularna rewizja dotyczyła wyniku za II kwartał 2023, gdy dynamika kdk została podniesiona do 0,3% względem -1,4% kdk raportowanych poprzednio. Mocno „wyrównane” zostały też wyniki z II i III kwartału roku ubiegłego. W pierwszym wypadku oznaczało to podniesienie kwartalnej dynamiki PKB aż o 0,7 pkt. proc., a w drugim obniżenie o 0,6 pkt. proc.
Roczna dynamika PKB wyszła nad kreskę
Wróćmy jednak do danych rocznych. W poprzednim kwartale nasza gospodarka skurczyła się o 0,6 proc. rdr. W I kwartale 2023 r. polski PKB zaliczył spadek o 0,3 proc rdr. W 2022 roku roczna dynamika wzrostu hamowała z 8,6 proc. w I kwartale do 6,1 (po rewizji) proc. w II kwartale i 3,9 proc. w III kwartale. W ostatnim kwartale ubiegłego roku było to już tylko (po rewizji) 2,3 proc. W 2022 r. polska gospodarka urosła realnie o 4,9 proc., a nominalny produkt krajowy brutto po raz pierwszy przekroczył 3 biliony złotych.
Zaliczyliśmy zatem ostre hamowanie po covidowym boomie. W zaledwie cztery kwartały roczna dynamika polskiego PKB przeszła od niemal 9% do wartości nieznacznie ujemnych. Z tego dołka zaczęliśmy się wydobywać w minionym kwartale. Ekonomiści spodziewają się, że bieżący kwartał przyniesie przyspieszenie wzrostu gospodarczego w Polsce stanowiące zapowiedź istotniejszego ożywienia w 2024 roku.
Opublikowane dane to tzw. szybki szacunek. GUS zastrzega, że mają one zatem charakter wstępny i mogą być przedmiotem standardowych rewizji. Pierwszą z nich poznamy 30 listopada, a więc za ponad dwa tygodnie. Wtedy też dowiemy się, jaka była struktura wzrostu PKB i wpływ poszczególnych kategorii (konsumpcji, inwestycji, zapasów etc.).
Credit Agricole: W kolejnych kwartałach tempo wzrostu gospodarczego przyspieszy rdr
W kolejnych kwartałach tempo wzrostu gospodarczego w ujęciu rdr przyspieszy; w tym roku wzrost PKB wyniesie 0,5 proc. - ocenili ekonomiści Credit Agricole komentując wtorkowe dane GUS. Do wzrostu dynamiki PKB w III kwartale przyczynił się głównie wyższy wkład konsumpcji - dodali.
Ekonomiści Credit Agricole wskazali, że III kwartał br. był trzecim z rzędu, w którym odnotowano wzrost odsezonowanego PKB. "W kolejnych tempo wzrostu gospodarczego w ujęciu rdr przyspieszy wspierane przez spadek inflacji pobudzający konsumpcję" – ocenili.
"Dzisiejsze dane o PKB w III kw. nie zmieniają naszej prognozy wzrostu gospodarczego w 2023 r. (0,5 proc. wobec 5,3 proc. w 2022 r.). Są one naszym zdaniem lekko pozytywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji" – stwierdzili.
W ocenie ekspertów, do wzrostu dynamiki PKB w III kw. w porównaniu do II kw. przyczynił się przede wszystkim wyższy wkład konsumpcji, powiązany ze spadkiem inflacji i wzrostem realnych wynagrodzeń gospodarstw domowych. Dodali, że zwiększenie kontrybucji spożycia prywatnego było spowodowane ustąpieniem efektu wysokiej ubiegłorocznej bazy, związanej ze wzrostem wydatków gospodarstw domowych, wywołanych napływem uchodźców z Ukrainy.
"Drugim czynnikiem dynamizującym wzrost gospodarczy w III kw. był w naszej ocenie większy (tj. mniej ujemny) wkład przyrostu zapasów, co było po części efektem spowolnienia procesu redukcji nadmiarowych zapasów buforowych zakumulowanych w przetwórstwie przemysłowym w okresie pandemii i po wybuchu wojny w Ukrainie" – stwierdzili eksperci.
Zdaniem analityków Credit Agricole kontrybucja inwestycji do wzrostu PKB ukształtowała się w III kw. na poziomie zbliżonym do odnotowanego w II kw. "Natomiast niższy wkład eksportu netto (poprawa popytu krajowego w warunkach słabej koniunktury za granicą) był w naszej ocenie czynnikiem hamującym wzrost gospodarczy" – zaznaczyli.(PAP)
Autor: Adrian Reszczyński