Nie ma rynku kapitałowego bez inwestorów, którzy chcą swe
pieniądze lokować w akcjach. Na Bankier.pl postanowiliśmy sprawdzić, czyje
giełdowe portfele są najgrubsze.
/ gpw.pl
W posiadaniu dziesięciu największych inwestorów warszawskiej
GPW znajdują się akcje warte 216,5 mld zł. To aż 43% wartości wszystkich akcji
notowanych na polskiej giełdzie. Z zestawienia wyłączyliśmy podmioty, które
notowane są przy Książęcej w ramach dual-listingu, ponieważ GPW nie jest ich
macierzystym rynkiem i ich akcjami handluje się niemal w całości poza granicami
Polski.
216,5 mld zł to ogromna kwota, która odpowiada nie tylko
niemal połowie kapitalizacji spółek z GPW, ale także 70% wpływów budżetowych
Polski za 2015 rok. Odpowiada ona również 1/4 oficjalnego zadłużenia Skarbu
Państwa. Którzy inwestorzy posiadają tak ogromne pieniądze? Oto ranking wraz z
przeglądem portfeli gigantów polskiej giełdy:
Pierwszą dziesiątkę otwiera otwarty fundusz emerytalny należący do nowojorskiego
giganta z branży ubezpieczeń. Aktywa zarządzane przez MetLife OFE wynoszą
10,8 mld zł, całość podzielona jest jednak między obligacje, depozyty, akcje
zagraniczne i akcje polskie. Te ostatnie stanowią największą część portfela
MetLife - ich udział przekracza ¾.
Najwięcej pieniędzy MetLife ulokowało w akcjach Orlenu (803
mln zł), PKO BP (745 mln zł), PZU (522 mln zł), BZ WBK (427 mln zł) oraz Pekao
(347 mln zł). Z racji znaczącej kapitalizacji wymienionych spółek – wszystkie należą
do grona największych blue chipów – w żadnej udział MetLife nie przekracza 3%.
Wpływ funduszu na te podmioty jest więc niewielki.
Inaczej sprawa przedstawia się z nieco mniejszymi spółkami,
w których udziały MetLife niekiedy przekraczają nawet 10%. Tak jest z Nową Galą
(21,6%), OT Logistic (17,8%), ZPUE (15,4%), Compem (14,6%) oraz Forte (12,4%).
Łącznie akcje tej piątki posiadane przez fundusz warte są 580 mln zł.
W przeciwieństwie do MetLife OFE, Commerzbank swoją pozycję
w rankingu zbudował za sprawą tylko jednej spółki. Niemcy posiadają w swoim
portfelu 69,5-procentowy pakiet akcji mBanku, jedenastej największej spółki na
GPW. Wart jest on obecnie blisko 9,2 mld zł, co pozwala Niemcom na zajmowanie
miejsca w czołówce największych inwestorów.
Sam Commerzbank to drugi co wielkości niemiecki bank. Na tym
polu ustępuje jedynie Deutsche Bankowi. Frankfurcka siedziba Commerzbanku do
2003 roku była najwyższym wieżowcem w Europie. Oprócz udziałów w mBanku, Niemcy
w swoim portfelu mają także banki działające m.in. w Rosji, Singapurze,
Hongkongu, Irlandii czy Luksemburgu.
8. Zygmunt Solorz-Żak – 9,781 mld zł
fot. Marek Wiśniewski / / FORUM
Notowane na GPW papiery, które znajdują się w rękach
drugiego najbogatszego Polaka, warte są niemal 10 mld zł. Perłą w portfelu
Solorza-Żaka jest medialno-telekomunikacyjny holding Cyfrowy Polsat, który
notowany jest w ramach indeksu WIG20. To dziesiąta największa spółka na GPW, a
Solorz posiada w niej 58-procentowy udział. Pakiet ten wart jest 8,22 mld zł.
W Cyfrowym Polsacie znajdują się najważniejsze inwestycje
Solorza, m.in. telewizja Polsat oraz telekom Plus. Niedługo grupa wchłonie
notowanego na GPW Midasa, w którym obecnie Solorz ulokowane ma 1,18 mld zł.
Stosunkowo niewielką część portfela stanowi ZE PAK (342 mln zł), którego
wartość znacząco spadła przez finansowe problemy. Giełdową czwórkę Solorza
uzupełnia wart 36,5 mln zł pakiet w ATM Grupa.
Warto jednak pamiętać, że z osobą Solorza związana jest
również historia jednego
z najsłynniejszych zniknięć z GPW. W 2008 r. na wniosek miliardera
zawieszono notowania Elektrimu, niegdyś gigantycznego holdingu, który w latach
90. poprzez 140 spółek zależnych zajmował się przysłowiowym mydłem i
powidłem. Posiadał udziały m.in. Ery (PTC), ZE PAK-u, Rafako czy spółek
budowlanych. Elektrim do tej pory nie powrócił do notowań, a wielu
akcjonariuszy spółki zarzuca Solorzowi oszustwo m.in. przy rozliczaniu
sprzedaży Niemcom Ery.
Siódme miejsce przypadło kolejnemu europejskiemu gigantowi
posiadającemu swój bank w Polsce. W 1996 roku holenderska grupa ING stała się
większościowym udziałowcem Banku Śląskiego, który po połączeniu ze swoim
warszawskim oddziałem przemianowała na ING Bank Śląski.
Jest on obecnie piątym największym bankiem w Polsce i dziewiątą
największą spółką na GPW. Nie jest ona jednak notowana w ramach indeksu WIG20 z
powodu względnie słabej płynności. Będący w posiadaniu Holendrów, sięgający 75%
pakiet akcji dawnego Banku Śląskiego, wart jest obecnie ponad 12 mld zł.
6. OFE PZU Złota Jesień – 13,394 mld zł
fot. Andrzej Bogacz / / FORUM
Złota Jesień to kolejny OFE, który znajduje się w czołówce
największych inwestorów warszawskiej GPW. Cały portfel, którym dysponuje
fundusz, wart jest 17,1 mld zł. 13,4 mld zł zainwestowanych zostało w akcje
polskich spółek.
Największa część tych pieniędzy ulokowana jest w akcjach
spółek państwowych: PKO BP (1,12 mld zł) oraz Orlenu (1,26 mld zł). Trzy
kolejne miejsca przypadły bankom: BZ WBK (0,73 mld zł), Pekao (0,72 mld zł)
oraz ING (0,66 mld zł).
Najwięcej Złota Jesień ma do powiedzenia w Farmacolu (23,5%
udziału w kapitale spółki), Ergisie (19,9%), Mostostalu Warszawa (18.3%), Vistuli (17,4%), Agorze
(15,9%) oraz Policach (15,6%). W pozostałych spółkach udziały funduszu nie
przekraczają 15%.
Pierwszą piątkę otwiera bohater niedawnego zamieszania z
akcjami Pekao – włoski UniCredit. Przekraczający 40% pakiet akcji w największym
pod względem kapitalizacji polskim banku wart jest blisko 17 mld zł. Jeszcze
przed tygodniem zaangażowanie Włochów było większe, jednak we wtorek, w
związku
z problemami finansowymi, wyprzedali oni ok. 10% udziałów w Pekao.
To wcale nie musi być koniec "sypania" akcjami Pekao. Włoski
system bankowy przeżywa ciężkie chwile i niewykluczone, że poszukując dalszych
kapitałów, UniCredit ponownie zdecyduje się na zmniejszenie zaangażowania w Pekao.
Biorąc jednak pod uwagę obecne układy właścicielskie i ceny akcji, Włosi
musieliby wyprzedać aż połowę swojego pakietu, by wypaść z grona 10
największych inwestorów na GPW.
4. Banco Santander SA – 18,321 mld zł
fot. / / Bankier.pl
Podczas gdy we Włoszech za giganta uznawane jest UniCredit,
w Hiszpanii określenie to najlepiej pasuje do Santandera. W Polsce grupa ta
posiada udziały w BZ WBK, których wartość przekracza 18 mld zł. W rękach
Hiszpanów pozostaje blisko 70-procenotwy pakiet Banku Zachodniego.
Akcje zarówno Santandera, jak i UniCredit, są dostępne na warszawskiej
giełdzie. Wprawdzie główny handel odbywa się na rynkach zagranicznych, jednak w
ramach dual-listingu polscy inwestorzy mogą je kupić także przy Książęcej. Ich
pojawienie się na Giełdzie Papierów Wartościowych to bezpośrednia konsekwencja silnego
zaangażowania w polski sektor bankowy.
Podium otwiera kolejny OFE, tym razem Aviva. Fundusz zarządza
portfelem wartym 29,36 mld zł, 22,34 mld zł zainwestowano w akcje polskich
spółek. Najwięcej pieniędzy zarządzający Avivy zdecydowali się ulokować w
papierach Orlenu (2,16 mld zł) i PKO BP
(2,05 mld zł). W obu spółkach udział funduszu przekracza 7%. Pakiety warte
ponad miliard złotych OFE Aviva posiada również w Pekao, PZU i ING. W dwóch
ostatnich udział przekracza 5%.
Najwięcej do powiedzenia Aviva ma jednak w Kętach (19,0% udziału
w kapitale spółki) i Asseco BS (19,7%). Spółki informatyczne są zresztą
faworytami tego funduszu, ponieważ posiada on także znaczące pakiety w Asseco
SEE (14,6%), AB (13,1%) oraz Asseco Poland (13,2%). Ponad 13-procentowy udział Aviva
ma również w Ferro oraz Tarczyńskim.
2. Nationale-Nederlanden OFE – 24,666 mld zł
fot. / / Flickr
Drugie miejsce na podium to również OFE, już czwarty w
naszym zestawieniu. W portfelu Nationale-Nederlanden znajdują się aktywa warte
32,8 mld zł. 24,7 mld zł zainwestowane zostało w polskie akcje. Najwięcej pieniędzy, podobnie jak wszystkie
wcześniej omawiane fundusze, NN ulokowało w Orlenie oraz PKO BP. Udziały w obu
spółkach warte są po 2,7 mld zł, co daje ponad 9-procentowy udział w ich
kapitale. Pakiety warte ponad miliard złotych OFE to posiada również w BZ WBK
oraz PZU.
Największy udział fundusz ma w ATM (19,7%), Ferro (18,8%),
Inpro (17,7%) oraz Kętach (17,0%). Łącznie udziały w tych spółkach warte są 673
mln zł. Ponad 15-procentowe udziały NN posiada także w Mostostalu Zabrze,
Pozbudzie, Atende i Protektorze.
Zaskoczenia być nie może, największym udziałowcem na
warszawskiej GPW jest państwo polskie. Skarb Państwa ranking wygrał
zdecydowanie - zajmujące drugie miejsce Nationale-Nederlanden OFE wyprzedził aż o
ponad 57 mld zł.
Największy państwowy pakiet stanowi 70% udziałów w PGNiG
(22,3 mld zł). Tylko te akcje wystarczyłyby, aby znaleźć się na podium naszego
rankingu. Skarb Państwa posiada jednak również inne znaczące pakiety: 15,1 mld
zł w PGE (30%), 9,5 mld zł w PZU (52%), 9,0 mld zł w PKO (51%) czy 8,2 mld zł
w Orlenie (58%). Łącznie Skarb Państwa jest bezpośrednio zaangażowany w 16
spółek.
Skąd owe miliardy na GPW? MSP wprowadzając spółki na giełdę,
mówi o prywatyzacji, niejednokrotnie jest ona jednak częściowa i rząd pozostawia
sobie znaczące pakiety, które nierzadko pozwalają mu grać pierwsze skrzypce w
spółkach. Może w ten sposób m.in. wykorzystywać
te spółki do realizacji politycznych celów, co w ostatnim czasie
uwidoczniło się m.in. w PZU oraz spółkach
energetycznych. Zawartość prywatyzacji w prywatyzacji jest w takich
przypadkach niewielka.
Podsumowanie
Czwórka z dziesiątki inwestorów posiadających największe
pieniądze zaangażowane na warszawskiej GPW to zagraniczni giganci z sektora
bankowego. Statystyka ta świetnie oddaje
dominację banków na polskiej giełdzie. Również czterech przedstawicieli mają w
dziesiątce OFE. Wszystkie otwarte fundusze emerytalne posiadają w swoich portfelach akcje
warte ponad 100 mld zł, co najlepiej obrazuje, jak istotną siłę stanowią one
przy Książęcej.
Oto
najwięksi inwestorzy z warszawskiej GPW
1
Skarb Państwa
81 909 530 208 zł
2
Nationale-Nederlanden OFE
24 666 686 158 zł
3
OFE Aviva BZ WBK
22 337 725 543 zł
4
Banco Santander SA
18 321 731 553 zł
5
UniCredit SpA
16 690 731 932 zł
6
OFE PZU Złota Jesień
13 394 621 789 zł
7
ING Bank NV
12 011 482 500 zł
8
Solorz-Żak Zygmunt
9 781 593 299 zł
9
Commerzbank AG
9 166 575 974 zł
10
MetLife OFE
8 264 057 231 zł
Źródło: Notoria
Trzeci rozbiór OFE może wiele w tej kwestii zmienić. Warto
także zauważyć, że jeżeli pieniędzmi z OFE początkowo będą
zarządzały organy państwowe, to w rękach rządu, po uwzględnieniu udziałów
Skarbu Państwa, znajdzie się 180 mld zł. To 36%, a więc ponad 1/3 kapitalizacji wszystkich spółek uznających GPW za rodzimy rynek.
Adasko zrób wreszie ucziwą analizę szulernię GPW bez owijania w bawełnę.. Porównaj ceny emisyjne akcji na GPW i to co sę z nimi dzieje po latach.. I nie rób ludziom wody z mózgu..
Kwota udziałów 81 mld złotych przez Skarb Państwa jest żenująco niska. Może dla Burkina Faso byłaby to odpowiednia kwota ale Polska jest jednym z największych krajów w Europie. Przez ostatnie 10 lat zyski i transfery samych banków oddanych za bezcen zachodniemu kapitałowi były wielokrotnie większe.
Brawoo dla pan redaktora!!!!!!!! Jeden odważny się znalazł i napisał prawdę o Elektrimie. Taka prawda Solorz jest OSZUSTEM!!!!!!! Pytanie dlaczego jeszcze nie siedzi???? Inni siedzą za kradzież batonika, a tu giną mld zł i nic a nawet niektóre fundacje dają Solorzowi nagrody!!!!!!!
to prawda - wielu akcjonariuszy Elektrimu zarzuca solorzowi oszustwo. Nikt nie wierzy, że można było sprzedać Erę za kwotę zbliżoną do tego co w spółce leżało na koncie.
szkoda że autor nie pokusił się na ironię i nie napisał ile od początku giełdy zeżarły górnicy z kapitału a było by 10-11% czy to mało???ile by zakładów wybudował zato???mieli być solą ziemi a są solą w oku!!!!
Kwoty 2 rzędów wielkości (ok. 50-100mld zł rocznie) większe zeżarły zyski transferowane na Zachód po wcześniejszym kupieniu wielu rzeczy za bezcen albo oddaniu rynku bez negocjacji. Przekręty z VAT - podobny rząd wielkości. Ile bulimy kupując od USA ich obligacje a jednocześnie pożyczając w ich bankach? Nie masz o tym zielonego pojęcia Kwoty 2 rzędów wielkości (ok. 50-100mld zł rocznie) większe zeżarły zyski transferowane na Zachód po wcześniejszym kupieniu wielu rzeczy za bezcen albo oddaniu rynku bez negocjacji. Przekręty z VAT - podobny rząd wielkości. Ile bulimy kupując od USA ich obligacje a jednocześnie pożyczając w ich bankach? Nie masz o tym zielonego pojęcia chłopaku, bo korzystasz z mediów, które ONI również sobie kupili, a teraz piorą Polakom mózgi.