REKLAMA
BADANIE

Oszukać czas. Potentat technologiczny wydaje miliony, by odmłodzić ciało

Agata Wojciechowska2023-01-29 08:00redaktor
publikacja
2023-01-29 08:00

Majątek Bryana Johnsona jest oceniany na prawie pół miliarda dolarów. Z tego co roku wydaje 3 miliony, by odwrócić proces starzenia. Ma mu w tym pomóc sztab lekarzy, suplementy i odpowiednia dieta. By odpowiednio monitorować proces, zrobił m.in. kilkanaście tysięcy zdjęć... swoich jelit. Zupełnie jak u królików doświadczalnych.

Oszukać czas. Potentat technologiczny wydaje miliony, by odmłodzić ciało
Oszukać czas. Potentat technologiczny wydaje miliony, by odmłodzić ciało
fot. Bryan Johnson / / YouTube

Bryan Johnson ma 45 lat. Za cel obrał sobie "wynalezienie eliksiru młodości". Dąży do tego, by jego ciało wyglądało i zachowywało się jak należące do 18-latków. Zdaniem jego medyków jest na dobrej drodze, bo w ciągu dwóch lat obniżył swój wiek biologiczny o ponad 5 lat. Obliczono, że obecnie ma serce 37-latka, skórę 28-latka. Pojemność i sprawność płuc jego płuc już osiągnęła pożądany wiek 18 lat. Pozostaje mu jeszcze mózg, serce, wątroba, nerki, ścięgna, zęby, skóra, włosy, pęcherz, penis i odbyt - zaznacza Bloomberg

Ciało skanowane raz w miesiącu

Jak wygląda dzień tego, który - zdaje się - odkrył receptę na długowieczną młodość? Milioner wstaje o 5 rano i ćwiczy (godzinę dziennie, trzy razy w tygodniu - intensywniej). W ciągu dnia przyjmuje około 20 suplementów. Je tylko wegetariańskie dania, składające się z dokładnie wyselekcjonowanych mieszanek. Co dzień chodzi spać o tej samej porze, a dwie godziny przed położeniem się spać zakłada okulary blokujące niebieskie światło. Nie przekracza także dobowej dawki kalorii ustalonej na poziomie 1977, co powoduje, że w jego organizmie tkanka tłuszczowa to zaledwie od 5 do 7 proc. Twarz smaruje siedmioma kremami dziennie. By odpowiednio móc porównać dane - od masy kostnej po liczbę nocnych erekcji - miliarder robi także zdjęcia swoich narządów. Samych jelit uzbierało się ponad 33 tys. fotografii. 

Każdy parametr jego ciała jest dokładnie analizowany przez zespół 30 lekarzy i ekspertów medycznych, którymi kieruje Olivier Zolman, 29-latek badający terapie starzenia w Cambridge. Co miesiąc poddają milionera testom takim jakk badania krwi, rezonans magnetyczny, ultrasonografia i kolonoskopia. Razem z lekarzami nie unikają bolesnych czy nieszablonowych zabiegów. Np. jego dno miednicy zostało poddane działaniu impulsów elektromagnetycznych, by poprawić napięcie trudno dostępnych mięśni.

Spełnia marzenie Doliny Krzemowej

Bryan Johnson dorobił się 15 lat temu, tworząc Braintree Payment Solutions, którą następnie sprzedał w 2013 roku eBayowi za 800 mln dolarów. Jednak jak sam stwierdził, nie czuł się szczęśliwy i miał myśli samobójcze. Radykalnie więc zmienił swój styl życia. Założył także start-up bio, ale jak sam przyznaje, przeprojektowanie jego własnego ciała stało się dla niego najnowszym wyzwaniem. 

Johnson doskonale zdaje sobie sprawę, że może brzmieć jak opętany, a metody, które stosuje, część oceni jako szarlatanerię. Jednak tym się nie przejmuje. Co więcej, krytyki się spodziewał. - To, co robię, może się wydawać radykalne, ale chcę dowieść, że samookaleczanie i rozkład nie są nieuniknione - wyjaśnia Johnson. 

***

Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 71 748 9511

Tematy
Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Rekrutujesz? Odbierz 50% rabatu na pierwsze ogłoszenie na Pracuj.pl

Advertisement

Komentarze (17)

dodaj komentarz
aszkenazyjski
Zapomnieliście o Bogu, nie znasz dnia ani godziny.

Biedny człowiek.
incitatus
Byle nie zradykalizował się nadmiernie
, bo grozi mu to samo co Krzysiowi Ibiszowi czyli nieuniknione cofanie się do miednicy swojej matki.
lebero654
Król Ludwik XIV został wykończony przez lekarzy, którzy leczyli go rtęcią i codziennie upuszczali krew. Robienie kolonoskopii co miesiąc to jakieś zboczenie. Żywienie się preparatami to jest prosta droga do zatrucia organizmu, bo tak naprawdę nie wiadomo, jakie chemikalia są w wytworzonej sztucznie żywności oczywiście z nastawieniem Król Ludwik XIV został wykończony przez lekarzy, którzy leczyli go rtęcią i codziennie upuszczali krew. Robienie kolonoskopii co miesiąc to jakieś zboczenie. Żywienie się preparatami to jest prosta droga do zatrucia organizmu, bo tak naprawdę nie wiadomo, jakie chemikalia są w wytworzonej sztucznie żywności oczywiście z nastawieniem na zysk. Naturalne proste jedzenie, jak najmniej przetworzone to jest jedyna droga, aby zachować zdrowie. Jak również ruch na świeżym powietrzu. Wszelkie sale treningowe, baseny to są wylęgarnie zarazków z jonizacją dodatnią. A medycy pijawki, jak dopadną takiego klienta, to wypiją z niego ostatnie soki. Ale bogatemu wszystko wolno.
adam.1983
Zabawa dla nawiedzonego fanatyka z nieograniczonym funduszem, dla 99% ludzkości nieosiągalna. Pomijając uciążliwość diet, ruchu, badań itp. oraz olbrzymiej kasy to jeszcze dochodzi zapewne filtrowanie powietrza z alergenów i drobnoustrojów żeby przypadkiem nie zachorować i nie mieć reakcji zapalnych w płucach ( bo wszelkie infekcje Zabawa dla nawiedzonego fanatyka z nieograniczonym funduszem, dla 99% ludzkości nieosiągalna. Pomijając uciążliwość diet, ruchu, badań itp. oraz olbrzymiej kasy to jeszcze dochodzi zapewne filtrowanie powietrza z alergenów i drobnoustrojów żeby przypadkiem nie zachorować i nie mieć reakcji zapalnych w płucach ( bo wszelkie infekcje płuc je postarzają ), jak złapie przypadkiem zapalenie gardła to cały szpital staje na nogach, no i nie może pracować w większości zawodów "zwykłego" obywatela...w zasadzie to prawie nigdzie bo każda praca ma jakieś warunki szkodliwe.
Finansowo i technicznie niewykonalne dla ogółu społeczeństwa, zastanawiam się co on w ogóle może robić, takie życie dla samego tylko istnienia jest bez sensu i to jeszcze takim wysiłkiem.
zzibi2
czas pokarze czy to coś mu w ogóle dało, ale jeśli lubi taki "sport" i stać go to niech się bawi w królika doświadczalnego
adam.1983
To ja już wolę umrzeć 20 lat szybciej :P
tomitomi
to nie pacjent , tylko klient ! ! !
i to dobry ,mało powiedziane !
genua1
Grubo,co miesiąc kolanoskopia, żyć nie umierać.
samsza
Wyobraziłem sobie, co byłoby bez starzenia. Tusk z Kaczyńskim po raz milionowy pokłóciliby się o jakieś nic, a miliony betonowych wyznawców, po raz milionowy, obrzuciliby się błotem na różnych portalach... Tak więc alleluja i do przodu.
mknowak
Jedni spowalniają inni przyspieszają..... patrząc na ludzi z którymi chodziłem do szkoły a którzy wieku 4X lat wyglądają na 6X to już wolę chyba wolę opcję tego "wariata" co się odmładza.

Powiązane: Popkultura i pieniądze

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki