Alarmy bombowe postawiły na nogi belgijską policję w czterech miastach - Brukseli, Antwerpii, Gandawie i Leuven.
Po ponad półtoragodzinnych poszukiwaniach, policjanci nie znaleźli jednak żadnych ładunków i zakończyli akcję. Spowodowała ona jednak znaczne opóźnienia w kursowaniu pociągów w całej Belgii.