Ponad dwie trzecie bankowców uczestniczących w badaniu Bankier.pl rozważało w ostatnim roku zmianę miejsca pracy. Najczęściej wskazywanym powodem niezadowolenia był poziom wynagrodzenia, a następnie nadmierny poziom oczekiwań pracodawcy oraz odczuwany stres.


Praca w bankowości kojarzona jest zwykle z dobrymi zarobkami i stabilnością zatrudnienia. Stereotypy są jednak dalekie od rzeczywistości, jeśli pominąć sytuację pracowników wyższego szczebla i specjalistów. Jak wskazywaliśmy w pierwszej części omówienia wyników badania Bankier.pl „Jak pracuje się w bankach?”, większość respondentów deklarowała, że ich wynagrodzenie w 12 miesiącach poprzedzających wypełnienie kwestionariusza nie uległo zmianie. Badani pesymistycznie oceniali także pewność zatrudnienia. Podobne wyniki odnotowaliśmy w poprzednich czterech edycjach sondażu.
Przypomnijmy, że w czerwcu 2020 r. Bankier.pl po raz piąty przeprowadził badanie skupione na pracownikach banków. W anonimowym kwestionariuszu online pytaliśmy o kwestie związane ze środowiskiem pracy, systemami wynagradzania i organizacją zadań podczas okresu „zamknięcia” gospodarki. W badaniu zgromadziliśmy 4506 odpowiedzi obecnych i byłych pracowników banków. Podobnie jak w poprzednich edycjach większość respondentów z grupy obecnie zatrudnionych w bankowości stanowili pracownicy banków komercyjnych (prawie 70 proc.) mający bezpośrednią styczność z klientami (tzw. front office, ok. 60 proc. badanych).
Pracownicy banków - niezadowoleni, ale bierni
61 proc. badanych obecnych pracowników banków twierdzi, że w 12 miesiącach przed udziałem w sondażu rozważało zmianę miejsca pracy, ale nie zdecydowało się na taki krok. 7 proc. zakończyło rozważania decyzją o „przeprowadzce” do innego banku. 32 proc. wskazało, że nie brało pod uwagę zmiany pracodawcy.


Można postawić hipotezę, że trudniejsza sytuacja na rynku pracy ograniczyła mobilność bankowców. W poprzedniej edycji badania (przeprowadzonej w 2019 r.) odsetek nieprzyznających się do myśli o opcji zmiany zatrudnienia był niższy aż o 13 pp. Jednocześnie odnotowaliśmy więcej (o 3 pp.) deklaracji sfinalizowanych zmian miejsca pracy.


Osoby, które rozważały zmianę miejsca zatrudnienia lub zdecydowały się na taki krok zapytaliśmy o powody wahań. W obu podgrupach najwięcej respondentów wskazało na poziom wynagrodzeń (odpowiednio 32 proc. i 25 proc.). Kolejne najczęściej wybierane przyczyny były jednak inne. Badani, którzy zmienili pracę wskazywali na brak możliwości rozwoju (22 proc.), a wahający się, lecz pozostający na poprzednim stanowisku – stres i atmosferę w miejscu pracy (23 proc. wskazań).
Odchodzący z bankowości wskazują – winne przeciążenie i stres
Podobne pytanie, o przyczyny zmiany miejsca pracy, zadaliśmy osobom, które w ostatnim roku pożegnały się z sektorem bankowym. W tej grupie na pierwszym miejscu jako najważniejszy powód wskazywano nadmierne obciążenie obowiązkami (27 proc.). 24 proc. respondentów wymieniło stres i atmosferę w miejscu pracy. Dopiero na trzecim miejscu znalazł się niezadowalający poziom wynagrodzenia (12 proc.). Taki sam odsetek wskazań uzyskały przyczyny związane ze strukturalnymi zmianami – zwolnieniami i likwidacją miejsc pracy.
W grupie „ex-bankowców” 39 proc. deklaruje, że znalazło nowe miejsce pracy w ciągu niecałego miesiąca. Warto jednak wskazać, że w badaniu dominowali respondenci, którzy sami wypowiedzieli umowę (51 proc. spośród żegnających się z bankowością).
Dalsze losy byłych bankowców są mocno zróżnicowane. 22 proc. deklarowało, że obecnie nie pracuje. Na kolejnych miejscach znalazły się handel i usługi (16 proc.) oraz pośrednictwo i doradztwo finansowe (12 proc.).