Dynamika produkcji sprzedanej przemysłu wyniosła w październiku -2,5% mdm i -1,3% rdr – poinformował Główny Urząd Statystyczny. Spadek produkcji był jednak w znacznej mierze wywołany efektem kalendarzowym.




Ekonomiści spodziewali się dynamiki produkcji rzędu -0,6% mdm i 0,8% rdr wobec 10,4% mdm i 3,2% rdr odnotowanych we wrześniu. Wyraźnie słabszy wynik niż rok wcześniej odnotowało górnictwo (-7,5% rdr) oraz energetyka i ciepłownictwo (-8,7% rdr). Obroty w przetwórstwie przemysłowym zmalały tylko o 0,5% rdr.
Na tak słaby wynik miała też wpływ niekorzystna liczba dni roboczych, których w minionym miesiącu było tylko 21, w tym wypadający w przeddzień Dnia Wszystkich Świętych poniedziałek. Dlatego „po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym” październikowa dynamika produkcji ukształtowała się na poziomie 0,9% mdm i 1,3% rdr.
W ujęciu nieodsezonowanym spadek produkcji sprzedanej odnotowano w 20 spośród 34 działów przemysłu. Najmocniej zmalały dostawy napojów (-16% rdr), węgla (-10,7%) oraz energii elektrycznej, gazu i ciepła (-8,7%). Najsilniejszy wzrost odnotowano w motoryzacji (o 7% rdr), przemyśle tekstylnym (o 5,3%) i w sektorze spożywczym (o 4,8%).
W dalszym ciągu w głębokim regresie znajdowała się branża budowlana. Wartość produkcji budowlano-montażowej była w październiku aż o 20,1% niższa niż rok wcześniej. Ekonomiści spodziewali się spadku „tylko” o 16,3% rdr wobec -15,3% odnotowanych we wrześniu. W okresie od stycznia do października 2016 roku produkcja budowlana była o 15% niższa niż przed rokiem.
Krzysztof Kolany