REKLAMA
ZAPISZ SIĘ

Niemcy: rośnie sceptycyzm wobec UE

2016-11-29 15:38
publikacja
2016-11-29 15:38

Blisko dwie trzecie Niemców uważa, że Unia Europejska zmierza w złym kierunku - wynika z sondażu instytutu TNS opublikowanego we wtorek. Niemal trzy czwarte ankietowanych opowiada się za obcięciem funduszy krajom odmawiającym przyjęcia uchodźców.

Niemcy: rośnie sceptycyzm wobec UE
Niemcy: rośnie sceptycyzm wobec UE
fot. Fabrizio Bensch / / Reuters

62 proc. uczestników ankiety przeprowadzonej przez instytut TNS na zlecenie Fundacji Koerbera uznało, że UE zmierza w złym kierunku. Krytyczny stosunek do Unii występuje szczególnie często wśród osób młodych w wieku od 18 do 29 lat. Zadowolenie z funkcjonowania Wspólnoty wyraziło 35 proc. pytanych.

59 proc. Niemców jest przekonanych, że wobec licznych zagrożeń w polityce międzynarodowej ich kraj powinien odgrywać wiodącą rolę w UE. 60 proc. uważa, że w sytuacjach kryzysowych Berlin powinien forsować swoje własne interesy nawet kosztem europejskich partnerów. Tylko 35 proc. wyraża gotowość do rezygnacji z własnych interesów dla dobra Wspólnoty. Równocześnie aż 78 proc. ankietowanych opowiada się za wspólną europejską polityką zagraniczną.

Z ankiety wynika, że prawie trzy czwarte Niemców jest rozczarowanych postawą partnerów w kryzysie uchodźczym. 73 proc. oceniło, że podczas prób rozwiązania kryzysu inne państwa pozostawiły ich kraj bez wsparcia. Tylu samo ankietowanych opowiedziało się za zmniejszeniem unijnych subwencji tym krajom, które odmawiają przyjęcia uchodźców. 77 proc. sprzeciwia się zamknięciu niemieckich granic w celu ograniczenia migracji.

67 proc. ankietowanych opowiada się za rozszerzeniem współpracy z Polską, 25 proc. jest temu przeciwnych. Odsetek zwolenników ściślejszych relacji z Warszawą spadł nieznacznie w porównaniu z rokiem 2014. Wówczas za rozwojem współpracy opowiadało się 71 proc. Niemców, 22 proc. było temu przeciwnych.

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy

Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

Na pytanie o swoją tożsamość 62 proc. ankietowanych zadeklarowało, że czują się bardziej Niemcami niż Europejczykami. 35 proc. stawia tożsamość europejską przed poczuciem bycia Niemcem lub traktuje obie tożsamości równorzędnie. Postawy w tym zakresie są w dużym stopniu uzależnione od miejsca zamieszkania i preferencji politycznych.

Wśród mieszkańców zachodnich Niemiec postawy proeuropejskie są znacznie częstsze niż w byłej NRD. Do tożsamości europejskiej najczęściej (50 proc.) przyznają się zwolennicy partii Zieloni, a najrzadziej (11 proc.) sympatycy Alternatywy dla Niemiec (AfD).

Sondaż został opublikowany z okazji Forum Polityki Zagranicznej w Berlinie.

Instytut TNS Infratest Politikforschung zapytał w dniach od 4 do 15 października 1001 osób w wieku powyżej 18 lat. (PAP)

lep/ ksaj/ jbp/

Źródło:PAP
Tematy
MINI pełne przygód.

MINI pełne przygód.

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~pa
Biedactwa optujące za "obcięciem funduszy" nie rozumieją, że te "fundusze unijne" to nie są żadne dary, tylko transakcja kupna przyjaznego zestawu regulacji dla ich firm, z punktu widzenia Niemiec to jest forma inwestycji, która się zwraca z nawiązką (no, dopóki beneficjenci spłacają zobowiązania, w odróżnieniu Biedactwa optujące za "obcięciem funduszy" nie rozumieją, że te "fundusze unijne" to nie są żadne dary, tylko transakcja kupna przyjaznego zestawu regulacji dla ich firm, z punktu widzenia Niemiec to jest forma inwestycji, która się zwraca z nawiązką (no, dopóki beneficjenci spłacają zobowiązania, w odróżnieniu od Grecji na przykład, gdzie trzeba już sięgać ręką po materialne zastawy). W momencie, kiedy cokolwiek zaczniecie "obcinać", wasze firmy przestaną się cieszyć preferencyjnymi warunkami i kontraktami na inwestycje finansowane z tych "dopłat", a banki stracą dochód z kredytów na "wpłaty własne"... I sąsiedzi zaczną wprowadzać własne regulacje i koncesje, bo niby z jakiej paki mieliby się trzymać waszego kaganca za darmo? ;)
~silvio_gesell
To wyjdźcie, mamy dość dokładania do waszych bundów.

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki