REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Nie odebrałeś wezwania od fiskusa? Masz poważny problem

Barbara Sielicka2012-08-13 10:59
publikacja
2012-08-13 10:59

Wyjeżdżasz na dłużej z domu. W tym czasie przychodzi do ciebie pismo ze skarbówki. Ty o tym nie wiesz, ale fiskus czeka na ciebie w wyznaczonym przez siebie terminie. Jeżeli nie przybędziesz, uzna z urzędu, że pismo dostałeś, a mimo to nie stawiłeś się na wezwanie.

Większość pism skarbówka doręcza do podatników przy pomocy Poczty Polskiej. W momencie, gdy adresata nie ma w mieszkaniu, zostawia on zawiadomienie o możliwości odebrania listu. Po kilku dniach, jeżeli dana osoba nie zjawi się po przesyłkę, zostaje doręczone drugie powiadomienie.

Zobacz także:
kasa fiskalna
Polscy przedsiębiorcy oszukują, dlatego założą kasy fiskalne
Dalej fiskus rozumuje tak: jeżeli podatnik nie odebrał przesyłki, choć dostał dwa wezwania i nie stawił się w urzędzie skarbowym w wyznaczonym terminie, to uznaje się przesyłkę za dostarczoną, a podatnik poniesie konsekwencje za niezastosowanie się do wytycznych skarbówki.

Jeżeli fiskus wyśle pismo, w którym prosi np. o uzupełnienie danych, to jest to mniejszy problem dla podatnika, niż jeżeli wyśle decyzję czy postanowienie. Wówczas to bowiem podatnik ma tylko 14 lub 7 dni na złożenie kolejno – odwołania lub zażalenia, licząc od momentu doręczenia pisma.

Zgodnie z przepisami zawartymi w Ordynacji Podatkowej oraz w Kodeksie postępowania administracyjnego, skarbówka ma prawo zwyczajowo po trzech tygodniach uznać, że pismo zostało doręczone podatnikowi.

 »Sprzedajesz starocie na Allegro? Zapłacisz VAT 

Dodajmy, że przepisy Ordynacji podatkowej nakładają na podatnika obowiązek poinformowania skarbówki o swoim  wyjeździe  jedynie  w przypadku dłuższego wyjazdu zagranicznego, gdy podatnik jest stroną w postępowaniu.

Każdy podatnik, który wróci z wakacji i zorientuje się, że pismo wysłane mu przez skarbówkę zostało uznane jako dostarczone, mimo fizycznego odbioru, może złożyć odwołanie od tej decyzji do skarbówki. Urzędnicy zaznaczają, że w większości przypadków zostanie ono uznane. 

Barbara Sielicka
Bankier.pl
b.sielicka@bankier.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~przedsiębiorca
Dnia 2012-08-13 o godz. 11:13 ~myślący napisał(a):
> Dokładnie tak miałem - byłem za granicą, wracam a tu awizo
> w skrzynce i powtorne - oczywiscie nie odebralem no bo jak
> ....

doszly koszty egzekucyjne a co najlepsze ze cala
> sytuacja byla wynikiem bledu US wiec zaplacilem za ich błąd
>
Dnia 2012-08-13 o godz. 11:13 ~myślący napisał(a):
> Dokładnie tak miałem - byłem za granicą, wracam a tu awizo
> w skrzynce i powtorne - oczywiscie nie odebralem no bo jak
> ....

doszly koszty egzekucyjne a co najlepsze ze cala
> sytuacja byla wynikiem bledu US wiec zaplacilem za ich błąd
> i stracilem dzien w pracy czyli kolejne pieniadze poszły
> to jest biznes - przymuszac kogos do czegos, byc kompletnie
> bezkarnym ( urzednik ktory mnie ,,obslugiwal" jest
> juz na ZASLUZONEJ emeryturze wiec dalej musze na niego
> zapierdalac ) i jeszcze brac za te błędy pensje, dodatki
> itd ...

te panstwp dlugo nie pociagnie
Piszesz że naliczyli ci koszty egzekucyjne. Nie lepiej było nie oszukiwać społeczeństwa(swojej rodziny, sąsiadów) ? Nie byłoby kar i psioczenia na tych co odkryli twoje oszustwo ....
~fiskus, czyli co ?
Pani Sielicka ! uznanie pisma za dostarczone uznaje się na podstawie ordynacji - ustawy uchwalonej przez posłów, a nie rozumowania urzędnika. Więcej profesjonalizmu Pani Barbaro.
~Robert
Mam taka sytuacje: NSA nakazał poprawienie się SA który nakazał poprawienie się izbie skarbowej - a izba nic nie zrobiła i nadal twierdzi że, doręczenie było skuteczne!!!
To jest Polska dziki kraj gdzie powiedzenie: "Tu nie ma sprawiedliwości! Tu jest sąd!" jest rzeczywistością!!!!
~polskadogorynogami
Przyszło Wam do głowy czemu urząd skarbowy nigdy nie ścigał Wołomina albo Pruszkowa a używał sobie na Kowalskich i Nowakach?
~myślący
Dokładnie tak miałem - byłem za granicą, wracam a tu awizo w skrzynce i powtorne - oczywiscie nie odebralem no bo jak ....

doszly koszty egzekucyjne a co najlepsze ze cala sytuacja byla wynikiem bledu US wiec zaplacilem za ich błąd i stracilem dzien w pracy czyli kolejne pieniadze poszły

to jest biznes - przymuszac
Dokładnie tak miałem - byłem za granicą, wracam a tu awizo w skrzynce i powtorne - oczywiscie nie odebralem no bo jak ....

doszly koszty egzekucyjne a co najlepsze ze cala sytuacja byla wynikiem bledu US wiec zaplacilem za ich błąd i stracilem dzien w pracy czyli kolejne pieniadze poszły

to jest biznes - przymuszac kogos do czegos, byc kompletnie bezkarnym ( urzednik ktory mnie ,,obslugiwal" jest juz na ZASLUZONEJ emeryturze wiec dalej musze na niego zapierdalac ) i jeszcze brac za te błędy pensje, dodatki itd ...

te panstwp dlugo nie pociagnie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki