Po wtorkowym odbiciu na polską giełdę wróciły znów spadki. Główne indeksy GPW kończyły środę zdecydowanie pod kreską, a w oczy rzucała się słabość banków. Nowa rekomendacja przysłużyła się z kolei akcjom CD Projektu.


Pierwsza godzina środowej sesji nie wróżyła takiego zakończenia. Indeksy GPW rosły, lecz sytuacja uległa szybkiemu odwróceniu i już po godzinie 10:00 na warszawskim parkiecie dominowała czerwień i pozostało tak aż do zamknięcia notowań. Finalnie WIG20 stracił 0,84 proc., kończąc sesję na poziomie 2394,72 pkt. WIG został przeceniony o 0,76 proc. i dotarł do 86 131,83 pkt. MWIG40 spadł o 0,90 proc. a SWIG80 odnotował minimalny wzrost o 0,01 proc.
Wartość obrotu na warszawskiej giełdzie przekroczyła w środę 1,35 mld złotych, z czego za 1,07 mld złotych obrotu odpowiadał handel akcjami dwudziestu największych spółek z GPW.


Gospodarczym wydarzeniem dnia była w środę najnowsza decyzja RPP, która nie przyniosła jednak żadnej niespodzianki. Zgodnie z oczekiwaniami Rada utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. W komunikacie wydanym po jej posiedzeniu decyzję uzasadniano utrzymującą się inflacją oraz niepewnością dotyczącą perspektyw największych gospodarek i światowego handlu.
GUS podał również medianę wynagrodzeń w gospodarce narodowej w sierpniu 2024 r. Wynosiła ona 6697,52 zł brutto, czyli niespełna 4900 zł "na rękę".
Sytuacja na rynkach bazowych nie była diametralnie różna od nastrojów na GPW. O godz. 17:00 główne amerykańskie indeksy S&P500 i Nasdaq traciły odpowiednio 0,24 proc. i 0,56 proc. CAC40 spadał w tym czasie o 0,32 proc., a DAX zyskiwał 0,13 proc..
Rekordową wycenę w dolarach osiągnęło w środę złoto, meldując się na poziomie 2888,80 dolarów za uncję trojańską. Tym samym całkowita wartość rynkowa tego kruszcu przekroczyła próg 20 bilionów dolarów.
GPW pod presją banków
Najmocniej przecenioną spółką w indeksie WIG20 był w środę Cyfrowy Polsat, którego notowania oddały 3,80 proc. Korekta na akcjach spółki przyszła po udanym dla niej wtorku 4 lutego, kiedy osiągnęły one najwyższy poziom od sierpnia 2023 r.
W spadkach na polskiej giełdzie znacznie większy udział od spółki Zygmunta Solorza miała jednak słabość sektora bankowego. Jego największy przedstawiciel PKO BP, którego waga w indeksie WIG20 to ponad 16 proc., stracił 2,18 proc. O jeszcze więcej spadły akcje Aliora (-3,26 proc.) i Santandera (-3,34 proc.).
Ostatni z wymienionych przedstawił wyniki finansowe za IV kwartał 2024 r. Zysk netto Santandera nieznacznie przekroczył oczekiwania analityków i okazał się być o 6,8 proc. wyższy niż w analogicznym okresie 2023 r.
Analityk Alior Banku Arkadiusz Banaś zwrócił uwagę w komentarzu dla PAP Biznes, że WIG-Banki (-2,46 proc.) był w środę najsłabszym ze wszystkich sektorowych subindeksów na GPW, czemu w dużej mierze przysłużyło się PKO BP.
"Spółka nie podzieliła się ostatnio żadnym cenotwórczym komunikatem, jednak po styczniowym rajdzie (akcje PKO BP podrożały w pierwszym miesiącu bieżącego roku o 12 proc.) i wyznaczeniu nowych historycznych maksimów, obecna korekta jest zrozumiała i może wynikać z chęci realizacji zysków po ostatnich wzrostach. Solidnie koryguje się także kurs banku Millennium, prawdopodobnie na wieść o obniżeniu rekomendacji przez analityka Erste Group" - skomentował Arkadiusz Banaś.
Wśród spółek z WIG20 w środę największy wzrost zapewniły inwestorom akcje CD Projektu (+3,17 proc.). Za zwyżką może stać nowa rekomendacja wydana przez analityków Exane BNP Paribas. Jak poinformowała agencja Bloomberg, ich ocena CD Projektu wzrosła do "powyżej rynku", a wyznaczona przez nich cena docelowa to teraz 260 zł.
"Akcje największej gamingowej spółki na krajowym parkiecie ponownie zbliżają się do blisko czteroletniego maksimum. Bezpośredniej przyczyny dzisiejszych zwyżek można szukać w doniesieniach o podniesieniu rekomendacji przez analityków Exane BNP Paribas. Z nieco szerszej perspektywy inwestorzy mogą już pozycjonować się pod przyszłą premierę Wiedźmina IV, choć trudno spodziewać się, by nastąpiła ona wcześniej niż za co najmniej 2 lata" - skomentował dla PAP Biznes Arkadiusz Banaś.
Oprócz CD Projektu, w indeksie blue chipów GPW na plusie sesję zakończyły w środę jedynie Dino (+1,51 proc.) oraz Orlen (+1,16 proc.). Zwyżkom na akcjach tych spółek nie towarzyszyły nowe wiadomości na ich kanałach ESPI. W przypadku Orlenu spółka kontynuuje odbicie z grudniowego dołka, kiedy jej kurs sięgnął 4-letnich minimów na poziomie 45 zł. Od tamtej pory notowania paliwowego giganta zyskały ok. 20 proc.
W indeksie średnich spółek prym wiodły notowania Synektika (+6,14 proc.), który przedstawił wyniki finansowe za I kwartał roku finansowego 2024/2025. Firma osiągnęła w nim 33,1 mln zł zysku netto przy przychodach na poziomie 203,1 mln zł. Wynik netto okazał się 14,7 proc. wyższy od oczekiwań analityków.
Mocno zyskiwały także papiery Auto Partnera (+5,44 proc.). Spółka poinformowała w środę, że osiągnęła w styczniu 350,9 mln zł przychodów, co oznacza wzrost o 8,73 proc. rok do roku.
Liderami spadków w MWIG40 były banki Millennium (-5,59 proc.) oraz ING (-3,51 proc.). W przypadku pierwszego z nich negatywny wpływ na akcje mogła mieć nowa rekomendacja Erste Group. Jej analityk Łukasz Janczak obniżył swoją ocenę spółki z "kupuj" do "trzymaj". Cena docelowa akcji spółki została obniżona do 10,90 zł.


MM