REKLAMA

SONDAŻNa koniec roku PiS wygrywa z KO. Partia Kaczyńskiego zyskuje najwięcej

2024-12-10 06:45, akt.2024-12-10 06:51
publikacja
2024-12-10 06:45
aktualizacja
2024-12-10 06:51

Dwie główne siły polityczne mają niemal identyczne poparcie, ale minimalną przewagę ma PiS (34,8 proc.); druga w sondażu jest KO z poparciem 34,5 proc. - wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Gazeta zauważa, że główne obozy polskiej sceny politycznej umacniają się kosztem mniejszych ugrupowań.

Na koniec roku PiS wygrywa z KO. Partia Kaczyńskiego zyskuje najwięcej
Na koniec roku PiS wygrywa z KO. Partia Kaczyńskiego zyskuje najwięcej
fot. Jacek Szydłowski / / FORUM

Dziennik podaje, że sondaż pokazuje też słaby wynik partii Razem po jej odejściu z klubu Lewicy w Sejmie.

"W tegorocznych badaniach IBRiS dla +Rz”+ PiS tylko raz (w styczniu) było przed KO. Z obecnego pomiaru wynika, że główne obozy polskiej sceny politycznej umacniają się kosztem mniejszych ugrupowań. W porównaniu z badaniem z października PiS przybyło aż 5,2 pkt proc. Formacja Donalda Tuska zyskała zaś 3,2 pkt proc." - informuje w wtorek gazeta.

"Na drugim miejscu z minimalną stratą jest KO, która ma 34,5 proc. Pod koniec października było to 31,3 proc., co oznacza, że formacja Donalda Tuska zyskała 3,2 pkt. proc. To wszystko na tle rozkręcającej się rywalizacji o prezydenturę, która aż do połowy przyszłego roku będzie dominować nad polityką czysto partyjną. Obecnie widać, że dwie główne siły umacniają się, a tracą partie mniejsze. Na trzecim miejscu w sondażu jest Trzecia Droga, czyli sojusz PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni. Może ona liczyć na 8,6 proc., czyli o 1,2 pkt proc. mniej niż przed ponad miesiącem" - czytamy w "Rz".

Na kolejnych miejscach są Nowa Lewica (7,4 proc., strata 1,2 pkt. proc. w ciągu miesiąca) oraz Konfederacja z wynikiem 7,3 proc. (pod koniec października formacja miała 9,4 proc., czyli o 2,1 pkt. proc. więcej niż obecnie).

Jak zauważa "Rz", w sondażu zwraca uwagę bardzo słaby wynik notowanej po raz pierwszy w naszym badaniu partii Razem. Ugrupowanie Adriana Zandberga, które kilka tygodni temu rozstało się z klubem Lewicy, ma ledwie 0,8 proc. poparcia. Niezdecydowanych w sondażu jest 6,6 proc.

"Badanie pokazuje, że duopol PiS–PO ma się bardzo dobrze, i co ciekawe, różnica między obiema partiami jest tak mała, że nie jest pewne, czy podczas wieczoru wyborczego triumfowałby Jarosław Kaczyński czy Donald Tusk. Interesujące również jest to, że Trzecia Droga, Lewica i Konfederacja mają podobne poparcie w okolicy 8 proc., przy czym dla koalicji PSL i Trzeciej Drogi jest to próg wyborczy, czyli polityczne być albo nie być" – mówi "Rz" dr Bartosz Rydliński z UKSW i Centrum im. Daszyńskiego. Dodaje: "Badanie pokazuje także, że rozejście się Nowej Lewicy i partii Razem jest większym wyzwaniem dla ugrupowania Adriana Zandberga. Poparcie na poziomie 0,8 proc. dla Razem to duże wyzwanie dla wyrazistej socjaldemokracji w Polsce".

IBRiS przeprowadził sondaż dla "Rz" między 22 a 23 listopada na 2024 roku na reprezentatywnej próbie 1068 osób, metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). (PAP)

wni/ amac/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
klimaciarz
Raz Kaczyński wjeżdża na białym koniu, by "ratować" Polskę, raz Tusk. I tak w kółko. Obłęd.
polityka_to_nie_ekonomia
To nie wszystko. Od ponad 20 lat retoryka polityków opiera się na tym, że jak są w opozycji to będą "ratować', "wszystko da się zrobić", pieniądze są etc. Zgłaszają nawet propozycje ustaw, a jak władza się zmieni to głosują przeciwko tym samym projektom obwiniając poprzedników za brak możliwości. Jak to powiedział To nie wszystko. Od ponad 20 lat retoryka polityków opiera się na tym, że jak są w opozycji to będą "ratować', "wszystko da się zrobić", pieniądze są etc. Zgłaszają nawet propozycje ustaw, a jak władza się zmieni to głosują przeciwko tym samym projektom obwiniając poprzedników za brak możliwości. Jak to powiedział pewien mentalista (choć według sądu kłamca): "Ludzie są tacy głupi, że to działa. Niesamowite!"
jeremyi2 odpowiada polityka_to_nie_ekonomia
Dokładnie. Jeszcze niedawno zdaniem samych totalnych OPOZYCJA była istotą demokracji. Ae tylko z jednego powodu. Bo wtedy oni w niej byli. Miała pilnować, patrzeć na ręce, wyciągać brudy, miała najlepsze propozycje, pomysły, pieniądze, wiedziała jak wszystko uzdrowić, poprawić, jak rządzący powiedzieli A, oni mówili że B bo A to Dokładnie. Jeszcze niedawno zdaniem samych totalnych OPOZYCJA była istotą demokracji. Ae tylko z jednego powodu. Bo wtedy oni w niej byli. Miała pilnować, patrzeć na ręce, wyciągać brudy, miała najlepsze propozycje, pomysły, pieniądze, wiedziała jak wszystko uzdrowić, poprawić, jak rządzący powiedzieli A, oni mówili że B bo A to źle. Jak rządzący mówił B, to oni że C. Dzisiaj role się odmieniły, rządzą, i najchętniej wycięliby opozycję totalnie. Żeby jej nie było w ogóle. W opozycji katastrofa naturalna to symbol upadku państwa (Odra - złote algi). Obecnie katastrofy naturalne - no cóż - to katastrofy naturalne, bo już nie jesteśmy w opozycji tylko w rządzie. I to taka zabawa dla mas od kilku dekad. Różnice to w gruncie rzeczy poziom agresji, zacietrzewienia i nienawiści a w moim odczuciu totalni bili w tej kwestii pisiorów na głowę w rozkręcaniu histerii.
gaidin odpowiada jeremyi2
a w moim odczuciu zupełnie tak nie jest.
nikt nie wycina obecnie opozycji w pień (no jak juz to kilka kikutów które dały się nagrać za kaminskiego czy sami siebie ponagrywali i teraz maja problem no ale to chyba ok ze sie sciaga przestepcow-politykow?). Nie mam odczucia ze obecnie rządzacy traktuja zle opozycje.
Odnośnie
a w moim odczuciu zupełnie tak nie jest.
nikt nie wycina obecnie opozycji w pień (no jak juz to kilka kikutów które dały się nagrać za kaminskiego czy sami siebie ponagrywali i teraz maja problem no ale to chyba ok ze sie sciaga przestepcow-politykow?). Nie mam odczucia ze obecnie rządzacy traktuja zle opozycje.
Odnośnie katastrofy naturalnej na odrze - katastrofa naturalna miala swoją przyczynę w działaniu firm które były niedostatecznie monitrowane lub prawdpodobnie za lapówy wydane zezwolenia na wypust scieków o pewnych parametrach - a to juz jest upadek panstwa. Pomine ze zawiódl system monitoringu odry kupiony za 240mln złotych... KTÓREGO NIE BYŁO. Miał być, okazało się ze nie powstał - to wyszło przy tej katastrofie - a to juz jest element upadku panstwa - bo narzedzie które miało zadziałać i ostrzec wcześniej nie było. W przypadku ostatniej katastrofy naturalnej tj. powodzi na dolnymslasku - no tutaj zadne systemu nie pomogą - a niestety wstrzymanie budowy zbionikow retencyjnych jest efektem pracy Zalewskiej (ktora do dzisiaj nie bekła za okradanie PCK).
co do rozkrecania histerii - tutaj kompletnie tez sie nie zgadzam - to wlasnie pis jest ewenementem potrafiącym kręcic histerie z niczego, lata temu na 'osmiorniczkach', a ostatnio np na sprawie Myrchów, którze niezłamali żadnego prawa i wynajują mieszkanie tak jak jako posłowie im przysługuje.
Szkoda, że KO nie potrafi kręcić histerii np. na Bosaku, który bierze również kase na mieszkanie bo nie ma, ale nie wyjamuje bo... mieszka w żony mieszkaniu (maja rozdzielność). Bardizej nieuczciwe niz to co Myrchy.
Albo slawna pani pawlowicz, która jako posłanka z warszawy wzieła kilomentrówki pod korek (nie majac ani auta ani samochodu) oraz taksówki na max ile szło. Podobnie andruskiewicz, który ani auta ani samochodu nie ma, a z kilometrówek do konca limitu...
KO jest słabe w kręceniu histerii, naprawdę - bo gdyby byli w to dobrzy to o tych sytuacjach byś wiedział, a zapewne własnie sie o nich dowiedziałeś ;) a to raptem takie jedne z mniejszych.

gaidin odpowiada polityka_to_nie_ekonomia
a ja ci podam lepszy przykad. Tej świeżej krwi co weszła do Sejmu, własnie na fali tego rozgoryczenia mniej wiecej tego co piszesz.
Kukiz w poprzedniej kadencji zalatwil ustawe ktora zdobyl wiekszosc (zarowno pis jak i po glosowalo za) odnosnie przejrzystosci finansowania partii polotycznych - chodizlo o to ze partie maja pokazywac
a ja ci podam lepszy przykad. Tej świeżej krwi co weszła do Sejmu, własnie na fali tego rozgoryczenia mniej wiecej tego co piszesz.
Kukiz w poprzedniej kadencji zalatwil ustawe ktora zdobyl wiekszosc (zarowno pis jak i po glosowalo za) odnosnie przejrzystosci finansowania partii polotycznych - chodizlo o to ze partie maja pokazywac umowy - na co wydaja pieniadze.
Wszystkie partie zrealizowaly zapisy ustawy i pokazaly umowy. Zgadnij ktora nie? no juz pewnie sie domyslasz - tak, Kukiz nie dostosowal sie do ustawy która sam napisał/zaproponował. Kuriozum.

Powiązane: Polityka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki